Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

sobota, 28 marca 2015

kot w roli głównej

Tydzień ... tylko tyle zostało do świąt. Porządki prawie zakończone . Piszę prawie bo zostały mi jeszcze okna do umycia a że nie mam ich dużo więc uporam się w czasie.
Ogrodu nadal nie tknęłam; czekam na prawdziwe ciepełko;
wczoraj przeczytałam prognozy na kwiecień i nie są zbyt pomyślne...pożyjemy - zobaczymy jak będzie.
ten tydzień był u mnie ciepły a wczoraj w słońcu miałam... ha ! aż 23 stopnie ;

Dzisiaj mam urodzinki siostrzenicy a ta zażyczyła sobie kotka... takiego z nici robionego w kolorze różowo-fioletowym zresztą. Miał być z zaczepem do np. tornistra.
Też mi się podobają ' gałgankowe ' zabawki tyle tylko, że niekoniecznie umiem je robić. No ale cóż... jak mus to mus...
oto co mi wyszło...


reszta prezentów też będzie pod hasłem - kot !
powstały też dwie pocztówki; jedna będzie ode mnie druga od babci...



Co do kotów... moich, domowych;
na dwór jeszcze nie wypuszczałam, siedzą w domu chociaż widzę, że mają już ochotę prysnąć;
ziemia jednak jest zimna... nie chcę potem latać po weterynarzach tym bardziej, że jeden nerkowiec !
gdy rozpocznę sezon ogrodowy  to i kociaki wypuszczę...
a teraz niech się trochę ponudzą...na parapecie




z robótkowych informacji :

powstała taka karteczka na zamówienie


i takie , różane jajeczko


W ogrodzie każdego dnia przybywa roślinek;
po zimie było bardzo sucho jednak popadało troszkę przedwczoraj a tej nocy to nawet i solidnie; teraz też mży ! i niech tak zostanie choćby do jutra...a może i dłużej...


ogrodowy debiut - Dereń jadalny ... pierwszy raz kwitnie tym samym może doczekam się pierwszego owocka;
i inne wiosenne kwiaciorki






Witam nowe obserwatorki i wszystkim życzę udanego wypoczynku jak i ciepełka jutro w Palmową Niedzielę

piątek, 13 marca 2015

... kto ukradł słońce ?

jak wyżej w temacie... przyznać mi się tu szybciutko bez bicia, kto ' zaiwanił ' słońce ?
nie może tak być... że od października do marca raptem ukazało się przez parę dni !

a wiecie, że brak słońca przyspiesza pojawienie się ciotki... deprechy , której to odwiedzin u siebie nie lubię...
coby nie wpaść w doły i padoły wzięłam pędzel i tak oto powstała cukieraśna szafeczka na klucze



karteczka też w tym samym stylu



ta trochę inna...



w ogrodzie pojawiły się w końcu krokusy... nie wszystkie jeszcze odmiany ale te też cieszą oczy;




nie wiem jak u Was ale u mnie 3 dni mroziło w nocy na dodatek ten lodowaty wiatr...
kurcze zimniej niż w grudniu, dlatego też prac w ogrodzie nie ma... poczekam z nimi jeszcze ze 2 tygodnie;
ostatecznie ogród nie zając i nie ucieknie...

serdeczności posyłam



sobota, 7 marca 2015

hej

Ja to mam wyczucie czasu... nawet nie wiedziałam , że już miesiąc minął od ostatniego wpisu;
tak to jest jak jedna głowa i tysiąc spraw na niej;
za dużo by pisać co się wydarzyło więc... najlepiej nic nie wspomnę...

na dodatek blog nie otwierał się dobrze; szukałam przyczyny; myślałam, że może jakiś wirus się wkradł a tu... tylko źle działająca wtyczka Flash... szczerze mówiąc mam jej dosyć... coś tam poprzestawiałam i działa ... na jak długo nie wiem;
najważniejsze, że od wczoraj dam radę wstawiać komentarze u innych !
bo już się za Wami stęskniłam...

parę zdjątek robótkowych poczynań ... niezbyt dobrej jakości bo nadal ciemno... słońce strajkuje








w ogrodzie też delikatnie zaczyna się coś dziać... po zimie delikatnie budzą się roślinki



Jutro jest Dzień Kobiet więc... życzę nam wszystkim... każdego, radosnego dnia w codziennym życiu...
kwiatki dla Was dziewczynki
buźka