Dzień doberek
Na Podlasie w końcu wiosna też dotarła chociaż moim zdaniem jak na maj jest zimno. W ubiegłych latach w maju było zdecydowanie cieplej. Chodziłam już w krótkim rękawie i byłam opalona.
Kwarantannę spędzam w ogrodzie bo jest co robić. Pracuję prężnie i każdego dnia przybywa kolejna , wypielona rabata.
W tym roku ze względu na wysokie ceny warzyw wróciłam do sadzenia ich w swoim ogrodzie.
Dzisiejszej nocy przybyli do mnie Ogrodnicy, wczoraj 27 stopni dzisiaj raptem 7 ... na szczęście przymrozku nie było chociaż nad ranem z lekka popadał śnieg , który szybko topniał.
Czyszcząc rabaty niestety zauważyłam duże straty bylin, niemalże połowa z nich pomarzła. Tak to jest gdy śniegu nie było. Szkoda trochę ale cóż... mówi się trudno. Może z czasem coś dosadzę a może i nie... nie wiem jeszcze - czas pokaże.
Teraz cieszę się kolorami drzew kwitnących bo kwiatów prawie i nie ma.
Rajska jabłoń cudownie zakwitła
Szczerze mówiąc najbardziej kocham kwiaty Jabłoni
Inne drzewka owocowe też cudnie rozkwitły, powinno być dużo owoców
Z ozdobnych kwitnie Czeremcha purpurowa
Kalina wonna Koreanka albo Angielka
Porzeczka ozdobna
Pigwowiec
Mahonia
I troszkę kwiatków
Stara odmiana Narcyza Poeticus
Ułudka wiosenna
Jagodowiec
Wczoraj ujrzałam kwiaty Orzecha Włoskiego...
Robótkowo też działam ale zdjęcia pokażę innym razem
pozdrawiam majowo