Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

niedziela, 20 kwietnia 2014

Radosnego Alleluja...

Witam świątecznie !

czas szybko leci... i już święta ...
z braku czasu ( wyskoczyło mi parę zamówień przed samymi świętami ) nie mogłam wpaść na bloga... zarówno na swojego jak i na Wasze...
mam nadzieję, że dzisiaj to nadrobię...
jutro spodziewam się gości ale dzisiejszy dzionek pod znakiem spokojnego przebywania w domu... daje mi taką możliwość...

fot robótek nie będzie bo i nie robiłam
ale trochę wiosennych akcentów jak najbardziej... ogród rozkwita !








Radosnego Alleluja !!!

niedziela, 6 kwietnia 2014

Kocio tu... kocio tam


Taką oto torebusię poczyniłam mojej jedynej siostrzenicy... kochającej koty;
miałam dylemat... z kolorystyką ... czy aby nie za ciemna dla dziewczynki ale... okazało się, że jednak pasuje...

hej
cały tydzień mimo słońca było zimno... może nawet słowo .. zimno ...to za mało powiedziane... czułam arktyczne powietrze...
no i ten przymrozek w nocy... spadający nawet do minus 7 stopni...
przy okazji zmarzły mi niektóre roślinki... ale może jeszcze odbiją...

dzisiaj za to... szykuje się ciepła niedziela i nocka była na plusie...

trochę fot z ogrodu





a zamiast kwiatka na kuchennym stole... stoi... szczypior...


... nie wiem jak to jest ale ... chyba mnie koty lubią....
ze względu na to, iż mam ich sztuk 5 + sunię... powiedziałam sobie, że więcej nie zaadoptuję... mówić jedno.,.. robić drugie... hihi

okazało się... że obok nas... za płotem ... pomieszkuje sobie... na moje oko... roczny kocurek < nazwałam go Filip >

Filip jest bardzo rozmowny i niesamowity pieszczoch...
zaczęłam go dokarmiać...
tak więc rano o godz. 9-10... Filip czeka na śniadanko... w południe przychodzi na małe co nieco ( kocie cukiereczki ) i wieczorem 17-18 kolacja...

najważniejsze, że moje kociaki go nie przeganiają a z kolei on... niesterylizowany kocur ... nie atakuje moich... wręcz przeciwnie... garnie się do kociego towarzystwa...
jesienią i zimą ... jeśli Filip będzie miał ochotę... zrobię mu  mieszkanko w garażu...
sterylizować go nie zamierzam ... bo...nie będzie miał wtedy szansy na obronę przed innymi zwierzakami...

Filip ...



i tym ... kocim akcentem kończę...
miłego niedzielnego wypoczynku... życząc
pa