Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

niedziela, 29 lipca 2012

Rozdawajka

Dzisiaj szybciorny pościk ...
roczek minął więc ... zapraszam na małą, szybką rozdawajkę ...
do wygrania serwetuchna, duża lawendowa  świeca i woreczek pachnący też lawendą ...


Zasady :
- posiadanie bloga lub osoby zalogowane 
- banerek z linkiem
Zapisy do 18 sierpnia a losowanko 19 sierpnia br.

Zapraszam

czwartek, 26 lipca 2012

Roczek stuknął

Tak, tak ... szybko przeleciało. Równo rok temu założyłam bloga. Czasami zastanawiałam się jak niektóre z Was czy ma sens takie mazanie ale ... zawsze jest ta dobra strona czyli np. poznanie wspaniałych osób; chociażby dlatego warto tu być !

U mnie w biegu czyli tak zwane seksualne dni ... tak to nazywam ... hihi

Zacznę może od tego, że jak nie miałam samowara ... to teraz mam całe ich 3 sztuki ... tak jak pisałam w komentarzach pod ostatnim postem udałam się do pewnego pana od którego odkupiłam jeszcze 2 samowary ... jeden jest z roku 1991 też elektryczny a drugi ... mosiężny, węglowy i w miarę stary ...wyprodukowany w mieście Tuła ... dwa dni szukałam ten typ po rosyjskich, internetowych stronach i ... mógł być wyprodukowany w latach 1920-1930 ...
idealnie wyczyszczony do tego ze starą  tacką i miseczką ...
dodatkowo ów pan przechowuje dla mnie dwa stare zegary ... jeden francuski a drugi polski ( podobny widniał chyba w filmie ' Godzina pąsowej róży ' i chyba dlatego mnie tak urzekł ). Zegary troszkę poczekają ... bo i niestety trochę trzeba na nie wydać ...

a oto samowarczyk ... M się cieszy, że jak wyłączą prąd ( co często czynią ) to w końcu możemy napić się kawy ... już go wypróbowaliśmy - kawa samkuje wybornie !




............................................................................................................
W piątek okolo godziny 17 dowiedziałam się od M, że mamy spotkanie służbowe ( w poniedziałek o godz. 8 )  w miejscowości położonej parenaście km od Sandomierza ... więc biegusiem nastąpiło zapełnianie lodówy dla domowników, ściągnięcie mojej mamci i w niedzielę byle jak spakowana wsadziłam swoje 4 litery w auto i myk ... po ścianie wschodniej Polski . O 12 byliśmy już w Sandomierzu.

Piękna, sandomierska starówka nas przywitała ... jak dla mnie o wiele ładniejsza niż warszawska.
Nockę spędziliśmy w Hotelu Sarmata ( Zespół Dworski Strużyńskich ) ... raptem 50 metrów od Bramy Opatowskiej. I tego mi właśnie brakowało ... odpoczynku w pięknym miejscu.
A teraz trochę fot ...

tu przespaliśmy nockę


nasz pokoik
 Sandomierska Starówka




W poniedziałek po załatwieniu spraw służbowych ' mykneliśmy ' do Łańcuta ...
zwiedziliśmy Pałac i jego zakątki ...








Przy okazji z wizytą trafiliśmy do naszego znajomego na ... grilla, który ma swoje ranczo w Białobrzegach ... powrót do domciu wtorek , godz. 12,05
same widzicie - tylko dwa dni a tyle wrażeń !

pozdrowionka

piątek, 20 lipca 2012

Mój ci on jest !

Nie będę się dzisiaj rozpisywać o pogodzie bo jest jaka jest ... w porównaniu z innymi regionami naszego kraju wcale nie mam tak źle;

Zawsze marzyłam o posiadaniu samowara ...  i ... w końcu mam ! wczoraj dostałam go w prezencie ( bezinteresownym zresztą ) od M ... i do tego naprawdę ładny ... oczywiście nie jest na węgiel tylko na prąd ale i tak bardzo się cieszę ... podobają mi się jego kremowe rączki no i nawet działa, zostało tylko jego czyszczenie.

A teraz puszczam się w wir marzeń ... jesień, samowar stojący na drewnianym , starym stole pokrytym serwetą robioną na szydełku obok śliczne filiżanki i ... konfitura z malin podana na talerzyku , srebrne sztućce ... tak ... i to jest to czego moja dusza potrzebuje !!! hehe
jeszcze tylko starej lampy mi brakuje ... muszę obowiązkowo dokupić




A to kolejna serweta ... swego czasu zrobiłam chyba taką samą w kolorze czerwonym ale wiadomo kolorek ten bardziej na święta więc dorobiłam białą ... a wkleję obie  dla porównania ...


.............................................................................................................
Zaczęłam też zbierać pierwsze pomidorasy ... żółte - gruntowe, czerwone z folii ...


Znalazłam też ... dynię

............................................................................................................
Pochwalę się też paczusią - wygrane Candy u Małgosi  ... śliczności mi przysłała i do tego pachnące ... a ściereczki - rewelacja ...
Gosiu ... bardzo Ci dziękuję i cieszę się, że wróciłaś ( po dłuższej nieobecności ) do nas !


Za wszystkie komentarze dziękuję ... różyczka dla Was dziewczynki ...

niedziela, 15 lipca 2012

Słodkie lenistwo

Nie wiem czy słodkie ale lenistwo na pewno mnie ogarnęło. Wcześniejsza wysoka temperatura nie pozwalała na zajęcia hobbystyczne i mimo, że już jest odpowiednia aura jakoś nie mogę zebrać się w sobie by móc pokończyć  wcześniejsze dłubania. A jest tego trochę przede wszystkim szycia; leży skrojone i czeka ... ciekawe na co ?

Zauważyłam, iż z biegiem mijającego czasu jestem bardziej chłonna emocjonalnie czyli jakiś mały problem w pracy a już przeżywam jakby miało nastąpić koniec świata i śpię z tym problemem parę dni aż się nie rozwiąże ... ale charakterek robi mi się na starość ... sama siebie zaczynam się bać ... hihi

Ostatnimi dniami nie przyklejam się do szydełka więc dłubałam serwetki ... niestety te ładniejsze ( wg. mnie ) dalej leżą nie dokończone więc fot nie robiłam - pokażę tylko tę jedną ... a reszta przy następnej okazji.



................................................................................................................

Jak wiecie Podlasie obfituje w lasy więc w końcu wybrałam się z M na kurki; byliśmy w lesie jakieś dwie godziny i gdyby nie fakt, że mężo obtarł nogę ( no kto wkłada adidasa na gołą stopę ???  chyba tylko mój M ) nazbieralibyśmy cały kosz a tak tylko mniej niż pół; jednak i tak się z tego cieszę bo kurki bardzo lubię ; te zostały wszystkie zamrożone i wyszło 7 woreczków . Jednym słowem - sezon grzybobrania otworzony !


................................................................................................................

I parę ogrodowych fot - których nie może u mnie zabraknąć ...
kwitną białe floksy



a tak pięknie kwitnie Katalpa ... kwiaty ma jak Storczyk



i trochę lilii








Miłego niedzielnego wypoczynku wszystkim życzę i dziękuję , że do mnie zaglądacie ...
pa

środa, 11 lipca 2012

Róża - królowa kwiatów

Dzisiaj bez słów bo są zbyteczne ... upajamy się ich pięknem ... część róż rosnących w moim ogrodzie