Taką oto torebusię poczyniłam mojej jedynej siostrzenicy... kochającej koty;
miałam dylemat... z kolorystyką ... czy aby nie za ciemna dla dziewczynki ale... okazało się, że jednak pasuje...
hej
cały tydzień mimo słońca było zimno... może nawet słowo .. zimno ...to za mało powiedziane... czułam arktyczne powietrze...
no i ten przymrozek w nocy... spadający nawet do minus 7 stopni...
przy okazji zmarzły mi niektóre roślinki... ale może jeszcze odbiją...
dzisiaj za to... szykuje się ciepła niedziela i nocka była na plusie...
trochę fot z ogrodu
a zamiast kwiatka na kuchennym stole... stoi... szczypior...
... nie wiem jak to jest ale ... chyba mnie koty lubią....
ze względu na to, iż mam ich sztuk 5 + sunię... powiedziałam sobie, że więcej nie zaadoptuję... mówić jedno.,.. robić drugie... hihi
okazało się... że obok nas... za płotem ... pomieszkuje sobie... na moje oko... roczny kocurek < nazwałam go Filip >
Filip jest bardzo rozmowny i niesamowity pieszczoch...
zaczęłam go dokarmiać...
tak więc rano o godz. 9-10... Filip czeka na śniadanko... w południe przychodzi na małe co nieco ( kocie cukiereczki ) i wieczorem 17-18 kolacja...
najważniejsze, że moje kociaki go nie przeganiają a z kolei on... niesterylizowany kocur ... nie atakuje moich... wręcz przeciwnie... garnie się do kociego towarzystwa...
jesienią i zimą ... jeśli Filip będzie miał ochotę... zrobię mu mieszkanko w garażu...
sterylizować go nie zamierzam ... bo...nie będzie miał wtedy szansy na obronę przed innymi zwierzakami...
Filip ...
i tym ... kocim akcentem kończę...
miłego niedzielnego wypoczynku... życząc
pa
Torebeczka dla małej damy w sam raz ,podziwiam kwiaty i koty/ ale i tak jestem psiara/ zimno i u mnie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHa! Też mam kota Filipa dokarmianego, dochodzącego, też nie będę sterylizować, i mój Filipek podobny do Twojego, tylko cętkowany szary, a Twój jest w prążki :). Śliczna torebeczka :) (a siostrzenica jedyna, czy jedyna lubiąca koty?, bo nie do końca zrozumiałam...)
OdpowiedzUsuńjedyna siostrzenica... a że lubiąca koty to... insza inszość... hihi
UsuńFajna ta torebka dla dziewczynki, super ją wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńJak widać kwiatkom nie przeszkadzają przymrozki, bo kwitną i już masz kolorowo:)
Pozdrawiam.
Torebeczka pierwsza klasa :-))
OdpowiedzUsuńA Filipek fajny gość :-D Jakbyś go wysterylizowała to by daleko nie łaził i nie szukał zaczepki ;)
Kwiatuszki cudne :)
Piękny tygrysek dobrze, ze ma u Ciebie dom...torebeczka bardzo fajna...
OdpowiedzUsuńTypowo kocia torebeczka :-)
OdpowiedzUsuńKwiatki łądnie u Cie bie kwitną.
Kiciuś dobrze,że ma jakieś miejsce u Ciebie...
Z utęsknieniem czekam na każdy Twój nowy post, żeby przeczytać co słychać. U mnie też przymrozki i też niestety są straty w roślinkach. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTorebeczka przeurocza! Już widzę radość w oczach jej właścicielki:)
OdpowiedzUsuńAsiu, co do organizacji pracy to ja Ciebie rozumiem - miałam rok urlopu i mniej zrobiłam niż teraz;)
Buziaczki:)
Śliczna torebeczka! mojej Oliwce też by się spodobała:)
OdpowiedzUsuńFajną torebkę wymyśliłaś , myślę że Filipka i tak zaadoptujesz. .Śliczne zdjęcia z ogrodu !! Buziaki.
OdpowiedzUsuńSą takie osoby, jak my, którym tylko życzyć, żeby pomysłów było jeszcze więcej. ^^ Mój jedyny kociak niestety zaginął. Ktoś mu pomógł zniknąć. Mamy tylko nadzieję, że nie cierpiał. Tęsknimy. A w ogrodzie tak cudnie pachną kwitnące drzewka...
OdpowiedzUsuńTylko patrzeć jak Filipek z walizkami stanie u Twych drzwi, bo wie gdzie mu będzie najlepiej ♥
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta torebusia :) Piękne kwitnące kwiatki masz już w ogrodzie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAsiu, ja Ciebie znam doskonale.
OdpowiedzUsuńSerce będzie Ci łzawić...Będziesz myśleć czy nie jest mu zimo a może zbyt gorąco... Wiem, że przygarniesz Filipka.
Torebusia jest prześliczna.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jaśka zbankrutujesz na karmie dla kotów, uprzedzałam ,żeby nie było , torebeczka super pozdrawiam Dusia , milusie kwiatuchy
OdpowiedzUsuńTorebeczka urocza. Wiosna u Ciebie też piękna. Te koty wyglądają rozkosznie.
OdpowiedzUsuńTorebka śliczna idealna na prezent, kwiatki piękne, szczypior i koty co tu dużo mówić uwielbiam ;D pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSuperaśna torebeczka a wiosna u ciebie piękna a kotki już leniwe widzę tylko by na słoneczku gnaty grzały - hihihi buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z ta kocią torebeczką . Bardzo oryginalna ! A tulipanki śliczne Ci już zakwitły, och jak ja lubię ogrodowe kwiatki!
OdpowiedzUsuńSliczna torebka a kocio Filip bardzo uroczy.Myślę że kocurek prędzej czy póżniej zostanie przygarnięty.Pozdrawiam i dużo słoneczka życzę oraz ciepełka.
OdpowiedzUsuńTorebka śliczna a do kotów rzeczywiście masz rękę:) Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńTorebka dla małej damy piękna:)
OdpowiedzUsuńTwoje koty bardzo towarzyskie ,mój Franek niestety nie goni wszystko co tylko wtargnie na jego teren, taki mały egoista:)
pozdrawiam
śliczna torebeczka!!!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na torebeczkę dla miłośników kotów :) I super, że sie spodobał.
OdpowiedzUsuńA jaką masz piękną wiosnę wokół.
Pozdrawiam ciepło :-)
Kochana dziękuję za każde słowo i wpis:) Uściski już przedświąteczne.papa
OdpowiedzUsuńTorebeczka cudna a Filip na pewno gdyby umiał powiedział by Ci KOCHAM!!!!Pozdrawiam Joasiu!
OdpowiedzUsuńMarAsiu, a może załóż od zaraz jakąś ochronkę dla kotów i fundację przy okazji, żeby było skąd czerpać na miski?!
OdpowiedzUsuńWiele uścisków
Joasiu-wlaśnie stopilaś moje serducho:)Jestes niesamowita:)Kocham Cię za to co robisz dla nie swoich kociaków no i swojej piateczki:)Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka jak by miała nie pasować jesli ktoś lubi koty a Ty dobra duszyczko już prawie masz kolejnego. Fakt bardzo przystojny jest Filip trudno mu się oprzeć.
OdpowiedzUsuńAsiu
OdpowiedzUsuńdla Ciebie i twoich Bliskich zdrowych, radosnych, rodzinnych świąt!!!
Pozdrawiam serdecznie:)
Torebka cudna. No i ogród piekny!!! Pozdrawiam. Wesołych Świąt!!!
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja
OdpowiedzUsuńoraz dużo zdrowia
i pogody ducha. Niech radość Wielkanocy
napełni nasz serca
nadzieją i obfitością łask
od Chrystusa Zmartwychwstałego.
Asiu dawno mnie nie było ale nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńPięknie jest w Twoim ogrodzie teraz,gdy to piszę, to wszystko pewnie kwitnie całą parą.
Filipek wiedział gdzie się zatrzymać,cudny burasek,pozdrawiam:)