Cudnie jest dzisiaj za oknem; słońce świeci , zero wiatru ... normalnie ciut nie wiosna.
Od dawna miałam ochotę zrobić coś z karczochowatych ... i w końcu nadeszła ta wiekopomna chwila ... hihi
poczyniłam bombkę karczoch ale nie ze wstążki a z ... koronki... dłubałam się przy niej chyba z godzinę i był taki moment, że miałam już walnąć w kąt... jednak ambicja zaważyła na tym, że to-to zostało ukończone ...
koronka gorzej się układa niż wstążka i ma... dziurki ... trzeba było wsadzać szpileczki z główkami... na szczęście znalazłam takowe ...
foty znowu wyszły nie takie jak trzeba i nie oddają prawdziwego koloru koronki... bowiem jest dwukolorowa : biała i ecrue
I na szybciora skleiłam gwiazdę z kartek ... będzie wisieć na choince ...
ot... coś nowego
Pozdrowionka wszystkim !
karczochy do tej pory nie były w moim guście :) ;p ale ten twój koronkowy-lekki, zwiewny i romantyczny skradł serce :)
OdpowiedzUsuńno i przypomniałaś o rozetce z kartek, czas w końcu taką zrobic! :)
pozdrawiam!
Również nigdy nie zachwycałam się karczochami, nigdy nie pragnęłam ich zrobić ( a uwielbiam wszelkiego rodzaju dłubaniny manualne)...ale ten koronkowy to istna bajka :) piękny, kruchy i romantyczny, i taki bardzo zimowy...a w najbliższym czasie pędzę po jakieś koronki :D
UsuńAmbitna Duszyczko to najpiękniejszy karczoch jaki widziałam! ;)
OdpowiedzUsuńTak jakbyś robiła je pod tą moją obsesję koronkową!
Gwiazdka też urocza tak jak Ty moja Gwiazdeczko kochana!;)
hehe ... ale masz czuja niesamowitego ... napiszę tylko BINGO !
UsuńTo się nazywa intuicja wirtualna! ;) Cieszę się Joasiu bardzo, bardzo...;)Idę potańczyć z radości! ;)
UsuńBuziak!
Raczej go nie je! ;) Coś ze stylistyką nie bardzo dziś u mnie! ;) Paaa!
OdpowiedzUsuńŚliczności Joasiu zrobiłaś.Karczochy nie umiem robić ,robię szydełkowe ozdoby(dużo pracy z usztywnianiem).Twoim karczoszkiem i gwiazdką jestem zachwycona,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Najpiękniejszy i najoryginalniejszy karczoch jaki widziałam. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne , ależ zdolna jesteś :-)
OdpowiedzUsuńKarczochy pod każdą postacią;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły. Jestem za większą ilością przed świętami. ^^
OdpowiedzUsuńzdolniacha z ciebie, ja nie miałabym cierpliwości do tego
OdpowiedzUsuńPiękna jest :) I bardzo ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aniu, karczoch prześliczny. Gwiazda również. Jestem straszny antytalent w robótkach. Tobie wszystko wychodzi świetnie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia.
Ojej, jaka śliczna wyszła ta karczochowa bombka z koronki :) Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przecudny karczoch :) Takiego jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńA i gwiazdka śliczna i oryginalna :) Pozdrawiam.
To chyba najpiękniejszy karczoch jakiego widziały Moje oczy, aż mi ślinka cieknie....Ty to jak coś wymyślisz....Ech!! a moja wena poszła gdzieś.......I wrócić nie chce. Pozdrawiam Cię Joasiu serdecznie . Dorcia.
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody karczoch! Piękny! A taką gwiazdę reż zrobię....., kiedyś!
OdpowiedzUsuńBuziaki serdeczne przesyłam:)
Cóż mogę dodać.Karczoch przepiękny jak zresztą i gwiazdka.Buziaki posyłam.
OdpowiedzUsuńJejku...te Twoje koronkowe cuda na kolana powalają! Kocham koroneczki!
OdpowiedzUsuńBombeczka zachwycająca! I mnie karczochy jakoś nie ruszały, ale Twoja praca bajeczna:)
Cieplutko pizdrawiam:)
p.s. Dostałaś kochana mojego maila?
dostałam ... z samego rana odpisałam ! hihi
Usuńno sprecyzowałaś kochana swoje potrzeby, że mam niezły dylemat :))) hi hi
UsuńCieplutko pozdrawiam :)
Asiu, krochmal jest u nas w Lidlu i w drogeriach z niemieckimi produktami. Nie nakrochmaliłam mocno gwiazdek, bo są z wełny i jakoś tak nie chcę, żeby były całkiem sztywne.....Ale może się nie znam. Dobrej nocy!
OdpowiedzUsuńAsiu karczoch przepiękny. Ja zastanawiam się nad zrobieniem pierwszego ale z wstążeczek:) Gwiazdka też jest cudna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu nie tylko,że podobne do siebie jesteśmy troszeczkę... to jeszcze mamy podobne pomysły !
OdpowiedzUsuńJa też zaczęłam kilka rzeczy z koronką i perełkami ale nie jestem taka szybka jak Ty.
Prześliczny ten karczoch i ta gwiazda świetnie Ci wyszła !.
Pzdrowionka
no Joasiu naprawde piekna ta babka z koronki,gwiazdka tez udana,pozdrawiam milo irena
OdpowiedzUsuńPiękny karczoch - taki w Twoim stylu:) Wyobrażam sobie jak ciężko jest robic z koronki, wiec tym bardziej podziwiam! Gwiazdka też cudnista!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła ta bombka. z koronki. Niektóre zdolności blogowiczek są dla mnie wielką tajemnicą.Właśnie takie karczochy podziwiam.
OdpowiedzUsuńBombowa bombka :)
OdpowiedzUsuńKarczoch jest sliczny,wyglada jak smietanka ...lekko,delikatnie i bardzo elegancko! A gwiazda jest fantastycznym pomyslem!
OdpowiedzUsuńIlez to mozna zrobic prawie z niczego...
Pozdrowienia serdeczne !
Kapitalny pomysł z tym karczochem z koronki jeszcze widziałam. Gwiazda też jest cudna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Unos trabajos maravillosos, me encantan.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
piekna!!! tez myslalam o takiej koronkowej bombce ale boje sie, ze koronka bedzie sie rozlazic i szpilki przepuszcza....tak wiec oczy cieszyc bede Twoja koronkowa bombusia;)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi kochana jak tam Kida? wiadomo cos?
fantastyczna , bardzo urokliwa koronkowa bombeczka
OdpowiedzUsuńNo prosze..ten karczoch podoba mi sie ogromnie..slodki i cudny..warto bylo sie potrudzic.)
OdpowiedzUsuńKarczoch cudowny jeszcze takiego z koronki nie widziałam , masz talent Asieńko .Gwiazdka też superaśna .
OdpowiedzUsuńKarczoch jest zjawiskowy.
OdpowiedzUsuńBombka genialna - szalenie mi się spodobała, chyba popełnię plagiat i podkradnę Twój pomysł :)Pasowały by takie bombki do moich szyjątek choinkowych.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obejrzenia i na "Candy Krateczkowo-kuchenne"
http://www.kwiaty-z-krepiny.info/moje-pierwsze-candy-candy-krateczkowe/