Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

środa, 21 listopada 2012

Pierwszy karczoch

Cudnie jest dzisiaj za oknem; słońce świeci , zero wiatru ... normalnie ciut nie wiosna.

Od dawna miałam ochotę zrobić coś z karczochowatych ... i w końcu nadeszła ta wiekopomna chwila ... hihi
poczyniłam bombkę karczoch ale nie ze wstążki a z ... koronki... dłubałam się przy niej chyba z godzinę i był taki moment, że miałam już walnąć w kąt... jednak ambicja zaważyła na tym, że to-to zostało ukończone ...
koronka gorzej się układa niż wstążka i ma... dziurki ... trzeba było wsadzać szpileczki z główkami... na szczęście znalazłam takowe ...
foty znowu wyszły nie takie jak trzeba i nie oddają prawdziwego koloru koronki... bowiem jest dwukolorowa : biała i ecrue




I na szybciora skleiłam gwiazdę z kartek ... będzie wisieć na choince ...
ot... coś nowego



Pozdrowionka wszystkim !

38 komentarzy:

  1. karczochy do tej pory nie były w moim guście :) ;p ale ten twój koronkowy-lekki, zwiewny i romantyczny skradł serce :)
    no i przypomniałaś o rozetce z kartek, czas w końcu taką zrobic! :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również nigdy nie zachwycałam się karczochami, nigdy nie pragnęłam ich zrobić ( a uwielbiam wszelkiego rodzaju dłubaniny manualne)...ale ten koronkowy to istna bajka :) piękny, kruchy i romantyczny, i taki bardzo zimowy...a w najbliższym czasie pędzę po jakieś koronki :D

      Usuń
  2. Ambitna Duszyczko to najpiękniejszy karczoch jaki widziałam! ;)
    Tak jakbyś robiła je pod tą moją obsesję koronkową!
    Gwiazdka też urocza tak jak Ty moja Gwiazdeczko kochana!;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe ... ale masz czuja niesamowitego ... napiszę tylko BINGO !

      Usuń
    2. To się nazywa intuicja wirtualna! ;) Cieszę się Joasiu bardzo, bardzo...;)Idę potańczyć z radości! ;)
      Buziak!

      Usuń
  3. Raczej go nie je! ;) Coś ze stylistyką nie bardzo dziś u mnie! ;) Paaa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności Joasiu zrobiłaś.Karczochy nie umiem robić ,robię szydełkowe ozdoby(dużo pracy z usztywnianiem).Twoim karczoszkiem i gwiazdką jestem zachwycona,
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpiękniejszy i najoryginalniejszy karczoch jaki widziałam. Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Karczochy pod każdą postacią;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne pomysły. Jestem za większą ilością przed świętami. ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. zdolniacha z ciebie, ja nie miałabym cierpliwości do tego

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna jest :) I bardzo ciekawy pomysł!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, karczoch prześliczny. Gwiazda również. Jestem straszny antytalent w robótkach. Tobie wszystko wychodzi świetnie.
    Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej, jaka śliczna wyszła ta karczochowa bombka z koronki :) Gratuluję pomysłu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przecudny karczoch :) Takiego jeszcze nie widziałam.
    A i gwiazdka śliczna i oryginalna :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. To chyba najpiękniejszy karczoch jakiego widziały Moje oczy, aż mi ślinka cieknie....Ty to jak coś wymyślisz....Ech!! a moja wena poszła gdzieś.......I wrócić nie chce. Pozdrawiam Cię Joasiu serdecznie . Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudnej urody karczoch! Piękny! A taką gwiazdę reż zrobię....., kiedyś!
    Buziaki serdeczne przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cóż mogę dodać.Karczoch przepiękny jak zresztą i gwiazdka.Buziaki posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku...te Twoje koronkowe cuda na kolana powalają! Kocham koroneczki!
    Bombeczka zachwycająca! I mnie karczochy jakoś nie ruszały, ale Twoja praca bajeczna:)
    Cieplutko pizdrawiam:)

    p.s. Dostałaś kochana mojego maila?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostałam ... z samego rana odpisałam ! hihi

      Usuń
    2. no sprecyzowałaś kochana swoje potrzeby, że mam niezły dylemat :))) hi hi
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Asiu, krochmal jest u nas w Lidlu i w drogeriach z niemieckimi produktami. Nie nakrochmaliłam mocno gwiazdek, bo są z wełny i jakoś tak nie chcę, żeby były całkiem sztywne.....Ale może się nie znam. Dobrej nocy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Asiu karczoch przepiękny. Ja zastanawiam się nad zrobieniem pierwszego ale z wstążeczek:) Gwiazdka też jest cudna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Asiu nie tylko,że podobne do siebie jesteśmy troszeczkę... to jeszcze mamy podobne pomysły !
    Ja też zaczęłam kilka rzeczy z koronką i perełkami ale nie jestem taka szybka jak Ty.
    Prześliczny ten karczoch i ta gwiazda świetnie Ci wyszła !.
    Pzdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  20. no Joasiu naprawde piekna ta babka z koronki,gwiazdka tez udana,pozdrawiam milo irena

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny karczoch - taki w Twoim stylu:) Wyobrażam sobie jak ciężko jest robic z koronki, wiec tym bardziej podziwiam! Gwiazdka też cudnista!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślicznie wyszła ta bombka. z koronki. Niektóre zdolności blogowiczek są dla mnie wielką tajemnicą.Właśnie takie karczochy podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Karczoch jest sliczny,wyglada jak smietanka ...lekko,delikatnie i bardzo elegancko! A gwiazda jest fantastycznym pomyslem!
    Ilez to mozna zrobic prawie z niczego...
    Pozdrowienia serdeczne !

    OdpowiedzUsuń
  24. Kapitalny pomysł z tym karczochem z koronki jeszcze widziałam. Gwiazda też jest cudna:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  25. Unos trabajos maravillosos, me encantan.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  26. piekna!!! tez myslalam o takiej koronkowej bombce ale boje sie, ze koronka bedzie sie rozlazic i szpilki przepuszcza....tak wiec oczy cieszyc bede Twoja koronkowa bombusia;)

    Powiedz mi kochana jak tam Kida? wiadomo cos?

    OdpowiedzUsuń
  27. fantastyczna , bardzo urokliwa koronkowa bombeczka

    OdpowiedzUsuń
  28. No prosze..ten karczoch podoba mi sie ogromnie..slodki i cudny..warto bylo sie potrudzic.)

    OdpowiedzUsuń
  29. Karczoch cudowny jeszcze takiego z koronki nie widziałam , masz talent Asieńko .Gwiazdka też superaśna .

    OdpowiedzUsuń
  30. Bombka genialna - szalenie mi się spodobała, chyba popełnię plagiat i podkradnę Twój pomysł :)Pasowały by takie bombki do moich szyjątek choinkowych.
    Zapraszam do obejrzenia i na "Candy Krateczkowo-kuchenne"
    http://www.kwiaty-z-krepiny.info/moje-pierwsze-candy-candy-krateczkowe/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko