Parę dni delikatnie mroziło a dzisiaj w nocy spadł pierwszy, biały puch ... pogoda iście zimowa się zrobiła i ... niech tak zostanie do świąt. Co tu dużo pisać ... na Podlasiu zazwyczaj mroźne są zimy a śnieg potrzebny do zakonserwowania roślin w ogrodzie ... tworzy im śnieżną pierzynkę.
A jak mroźnie i zimowo trzeba było biegusiem zrobić cosik ciepłego pod szyję... lubię miec ją zakrytą ... szalik szalikiem ale golfik znaczy się ... kawałek golfika powinien być !
... jakby co ... na plecy do chodzenia w domciu też coś uciupałam ... 2,5 metrowy zwykły, najzwyklejszy szal do otulania ...
o... nawet jeszcze nitka < na focie > nie przycięta ...
Dzisiaj mając troszkę czasu lukrowałam swoje wcześniej upieczone, korzenne pierniki ...
Powstało też jakieś tam świąteczne pudełeczko ...
....................................................................................................................
O... i bym zapomniała ... jeżeli ktokolwiek z Was chce wygrać śliczne candy ... zapraszam
TU do Margott... mówię Wam jest na co oko zawiesić ...
.....................................................................................................................
A na zakończenie zimowa fota ... i niech będzie przykro tym co śniegu nie mają ... hihi
Buziaki wszystkim !
I u mnie biało ;o) Szybka jesteś ;o) wczoraj spadł śnieg a Ty dziś już masz czym się otulać ;o))
OdpowiedzUsuńCudne pierniczki ;o)
Pozdrawiam!
No to Joasiu widzę, że nie straszna Ci zima! Przygotowałaś się do niej widzę na piątkę czy według dzisiejszej skali ocen na szóstkę! ;)
OdpowiedzUsuńŁadne serduszko a i jak komuś trzeba śniegu to z chęcią podzielę się bo u mnie aż za nadto napasało i jak tak dalej pójdzie to ja się wyprowadzam do ciepłych krajów! ;)
Ciepełka!
Joasiu, u mnie też w nocy spadł śnieg. Jest biało. Współczuję osobom, które trzymają samochody na dworze...Ech wolę nie myśleć o rannym skrobaniu szyb...
OdpowiedzUsuńJa też upiekłam ciasteczka wg Twojego przepisu. Są tak pyszne i większość zjadły dwa łakomczuchy, hihihi...Nie pokażę palcem.
Też mam szalik golfik. Jest fantastyczny.
Jesteś niesamowita, szal 2,50 metrowy?
Prześliczne świąteczne pudełeczko. Czy mówił Ci już ktoś, że Jesteś czarodziejką? Ja Ci mówię: Jesteś Czarodziejką!
Serdecznie pozdrawiam
Cześć Asiula.Śniegu to ja Ci strasznie zazdroszczę bo u mnie błocko i jesiennie.Chociaż teraz czuję mrozek.Ciacha piękne aż oczy się do nich śmieją ,a łapki wyciągają.Golfik super,a na szal to normalnie słów mi brak .Buziole.
OdpowiedzUsuńU mnie też śniegu pod dostatkiem ,muszęi ja pomyśleć o jakimś otulaczu na szyję ,pudełeczko piękne ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA u nas jakaś nędza a nie śnieg spadł i już go nie ma...
OdpowiedzUsuńA golfik extra , lubię takie golfiki, ciepło i wygodnie.
Uwielbiam to Twoje uciupanie:))))). Golfik i szal są super! I pudełeczko romantyczne.....Moje pierniki w lesie, na razie upiekłam przedmikołajkowe kruche ciastka.
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu niewiele, tylko postraszyło (może i dobrze, bo wciąż daleko jeżdżę:).
Buziaki!
czyli na zimę przygotowanaś:)))))))a ja bym pierniczka wchłonęła:))
OdpowiedzUsuńNooo Asiula, ruszyłaś z kopyta hehe. Golfik fajniusi, szal ciekawy, pierniczki smakowite, a pudełko cudne ... chyba wszystko pochwaliłam hihi:)
OdpowiedzUsuńZazdraszczam Ci sniegu - u mnie znów mrozi, a roślinki bez pierzynki!
Kochana gdzie kupiłaś foremkę do ciastek śnieżynkę??Pudełeczko cudne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny masz banerek Asiu,śniegu Ci nie zazdroszczę ale tych pierniczków to owszem.
OdpowiedzUsuńPiękniutkie to świąteczne pudełeczko!
Pozdrowionka
Lubię zimę ale podziwiać ją przez okno a to dlatego,że jak nas zasypie to mamy kłopot z wjazdem(nikt nam nie chce odśnieżać a mamy taki odcinek 800 m że nawet Jeep nie pomoże z napędewm na 4 koła)Pierniczków zazdroszczę bo z pieczeniem to ja jestem w lesie(dosłownie).Prace piękne-lubię takie golfiki są niezawodne zimą nic się nie plącze a jest cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie na stronie głównej.
pozdrawiam u mnie jeszcze śniegu brak
U mnie nie ma aż tyle śniegu, pudełeczko jest po prostu przepiękne, pierniki muszą byc pyszne a ten szal taki długaśny no w takim to nikt nie zmarznie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPierniczki-sama rozkosz, ale pudełeczko to cudeńko! u nas też biało i pięknie. Cieplutkie pozdrowienia przesyłam
OdpowiedzUsuńAsiu, ale mnie zaskoczyłaś dziś. Mikołaj przyniósł mi przecudowny prezent od Ciebie. Dziękuję Ci z całego serducha!!!!! ale się cieszę!!!!!
UsuńU mnie tysz zima :) ale jakoś na razie nie narzekam, przynajmniej jaśniej po kątach w chałupie, śnieg odbija nieco światła i jest przyjemnie a taki lekki mrozek jest całkiem do przyjęcia.
OdpowiedzUsuńKurde zazdroszczę Ci prac dziewiarskich, ja jakoś ostatnio nie mogę się za nic porządnie zabrać, a plany były i są, jakieś szaliczki, chusty i inne... niemoc mnie dopadła :D
Pierniczków też Ci zazdroszczę! U mnie to nawet nie ma co marzyć o takich wcześniej przygotowanych i wyczekanych - zanim by wystygły wszystkie by znikły :( w domu grasują same łasuchy i czasem to się ich nawet boję :D
No śniegu zazdrościć nie muszę, ale co do reszty nie mam wyboru. ^^
OdpowiedzUsuńCudny świąteczno-zimowy post :) Pierniczki zamieniły się w słodkie cudeńka. A Pudełeczko zjawiskowe :)
OdpowiedzUsuńSzal przyda się na mrozy. U mnie rano jak wychodziłam do pracy było -11, na szczęście bez wiatru. Otulałam się szaliczkiem, a wracając to już czapkę miałam na głowie. Taki golfik też sobie zrobię. Cudne zimowe fotki, śnieg też mam :)
Pozdrawiam cieplutko ♥♥♥
Kochana dziękuję za wizytę i ciepłe słowa. Pojutrze pieke Twoje ciacha, bo wyglądają na przepyszne (co wcale nie znaczy, że moje będą takie ;-))))
OdpowiedzUsuńprzepiekne rzeczy stworzylas;) ale najpiekniejsze i chyba najsmaczniejsze sa te sniezynkowe pierniczki;)
OdpowiedzUsuńsuper pierniczki,piękne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://szydelkoizy.blogspot.com/
Widać że pierniczki smakowite.Chyba skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńU mnie za oknem również biało a i nawet mroźno -12 tylko, że ja nie jestem do zimy tak przygotowana jak Ty. Ani ciepłego golfiku ani konkretnych rękawic. A co do pierniczków to parz kawę zaraz wpadam na te bajeczne słodkości. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńi u mnie białawo, choć znacznie wyżej pomieszkuję !
OdpowiedzUsuńJejku ... taki szalik do otulania ... marzenie !
A pudełeczko ... cud-miód :))) Piękny prezencik !
Korzenne pierniki ... kurcze przepisu szukam, takiego w miarę prostego na pierniczki, bo ja, to tak do pieczenia to raczej mam ,,dwie lewe,, ... pierniczki takie na szybko, co by leżeć nie musiały i do buźki same wskakiwały :)))
Buziole kochana przesyłam :)