Dzisiaj piątek więc znowu jestem... no proszę jak Asiencja wzięła się w nowym roku za pisanie postów...
ostatnio zastanawiałam się dlaczego lubię piątek...
młodsze blogerki na pewno tych czasów nie pamiętają bo zapewne jeszcze nie było ich na świecie ...
' trochę lat ' wstecz... dzień roboczy trwał do soboty włącznie...
aż wprowadzono... pozytywne zmiany... piątek był ostatnim pracującym i uczącym się dniem w tygodniu... szczerze mówiąc nie pamiętam dokładnie w którym to roku nastąpiło... byłam w sumie małą dziewczynką jednak już uczęszczałam do podstawówki...
zastanawiałam się wtedy... co ja będę robić w sobotę... aż tyle dni wolnych...hihi
chyba wtedy właśnie... pokochałam piątek !
i tak zostało mi do dzisiaj ...
a teraz trochę moich wypocinek, których nie pokazywałam...
szkatułka
herbaciarka ... okrutniście delikatna z motywem romantycznych róż
i trochę karteczek...
Pogoda za oknem iście wiosenna... co wcale mnie nie cieszy... bo jakby na to nie patrzeć... jest to w pewnym sensie patologia... a same wiecie do czego patologia może doprowadzić...
raz na jakiś czas robię obchód w ogrodzie i co zauważyłam... porzeczki puściły młode listki, na wierzbach pojawiły się bazie... już się boję lutego - toż to najbardziej zimowy miesiąc...
to na tyle mojego, dzisiejszego zrzędzenia...
trzymajcie się zdrowo
pa
Asiu, życzę Ci
OdpowiedzUsuńRadosnego i Szczęśliwego Nowego Roku - z marzeniami, radościami i z nadzieją na dobre jutro.
To nie są wypoczynki, toż to śliczności wyszły spod Twoich paluszków.
Też boje się o krzewy i drzewa owocowe, bo u nas ciepło, ale nic nie poradzimy.
Buziaki
Szkatułki i karteczki cudo........kartki podziwiam, bo sama próbowałam zrobić świąteczne i już wiem ,że nie jest to takie proste:)
OdpowiedzUsuńU nas też wiosna zimą:( tulipany zaczynają wyglądać spod ziemi:( o drzewkach owocowych nie wspomnę:(
pozdrawiam
Piękne rzeczy pokazałaś. Szkatułki boskie, kartki śliczne, bardzo lubię motyw klatki dla ptaków :D
OdpowiedzUsuńJoasia, i szkatułka i herbaciarka położyła mnie na kolana. CUDNE!
OdpowiedzUsuńTeż pamiętam soboty w szkole, ale nie jestem już pewna czy wszystkie, czy chyba tylko jedną w miesiącu.
faktycznie Aniu...
UsuńJakie śliczne :-)
OdpowiedzUsuńAż wiosnę poczułam :-)
Ale śliczności z Nowym Rokiem u Ciebie;
OdpowiedzUsuńAsiu u mnie też wiosennie , wiciokrzew ma listki,stokrotki kwitną mahonia ma pączki kwiatowe, w ubiegłym tygodniu byłam w Zielonej Górze i widziałam pięknie kwitnące drzewko owocowe .
Oj , co to będzie - też boję się ... wiosny a raczej mrozów wiosną
pozdrawiam
... a te soboty to pamiętam zarówno "uczące " jak i pracujące
UsuńJoasi piękne herbaciarki i karteczki ale cie na wspominki młodzieżowe wzięło ale dobrze bynajmniej się człowiek nie nudzi buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWypocinki?!!! O zgrozo! chyba Cię trzeba w ucho pstryknąć :-) SAME ŚLICZNOŚCI!! i jedna z nich już moja :-)
OdpowiedzUsuńMnie również martwi ten brak zimy, mrozu, śniegu. Z przerażeniem oglądam to, co dzieje się w sadzie.
serdecznie pozdrawiam
nowy rok dopiero się zaczął a u Ciebie już tyle nowości...nie próżnujesz :) i wszystko takie eleganckie!
OdpowiedzUsuńja już sobotnich dni "roboczo-szkolnych" nie pamiętam...ale tak sobie tylko myślę, że człowiek musiał wtedy bardziej cenić niedzielę? a jego plan działania na caly tydzień byl zapewne bardziej skonkretyzowany...bo czasami mam wrażenie że jak się ma za duzo "wolnego" to się go zwyczajnie marnotrawi ;)
pozdrawiam ciepło...
ps. prognozy ponoć są takie, że cały styczeń ma być taki..."wiosenny"...szkoda, bo to czas na zimę, mróz i śnieg...a nie stokrotki w parku i bazie na wierzbie...
buźka
ta okrutniscie delikatna szkatulka urzekla mnie bez reszty..przepiekna..pozostale prace tez mi sie podobaja.zycze Ci by Twoja wena i milosc do nowych postow co piatek pozostala,P)
OdpowiedzUsuńAle cuda wyfrunęły spod Twoich rąk ;) Szkatułka piękne prezentowałaby się na dębowej komodzie, a herbaciarka cieszyła oko swoją delikatnością na kuchennej szafce, kartki również podziwiam pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJoasiu dajesz równo i to tak już od Nowego Roku - same wspaniałości pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrześliczne te Twoje dzieła. Bardzo romantyczne. Z piątkami mam tak jak Ty, ale lubię też poniedziałki, gdy mija weekendowe szaleństwo z rodzinką. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne robótki poczyniłaś! a ta szalenie delikatna szkatułka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńco do piątku to mi się dobrze kojarzy, no bo ostatni dzień szkolny, ale odkąd urodziłam w sumie czasem nawet dni mi się zlewają i nie raz zdarza się, że mylą mi się dni tygodnia :)
pozdrawiam!
Piękne prace ! pozdrawiam noworocznie i życzę wszystkiego dobrego. tak ta patologia za oknem jest w pewnym sensie straszna. Zamiast przymrozić srogą zimą - są klimaty wiosenne. To źle wpływa tez na nasze zdrowie , te katary już od grudnia się ciągną i ciągną...
OdpowiedzUsuńPiękne szkatułki, właśnie ten urok w delikatności , karteczki piękne, ptaszki jak zywe , pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńCudowne prace...piękne wszystkie!!! Ja też bardzo lubię piątki...gorzej z poniedziałkami:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo dla serca. Ciepło pozdrawiam-Peninia*
Fajnie kobieto że wzięłaś się do kupy hehe... rób, bo Twoje szkatułeczki są jak zawsze urocze, ale kartki!!!!!!!!!!... są po prostu cudowne!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie wiciokrzew ma liście, pigwowiec liście i pączki kwiatowe, magnolia pąki... co to będzie?!
Buziaczki:)
Zapomniałam napisać, że soboty wprowadzono jak byłam w liceum:)
OdpowiedzUsuńChyba z tych samych powodów i ja bardzo lubię piątki :D.
OdpowiedzUsuńŚliczna szkatułka :)
Piękne te Twoje wypocinki! :) Bardzo podoba mi się szkatułka, bo ja kocham róże :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Magda
PS: Zapraszam do mnie :)
cudowne karteczki naprawdę masz do tego talent
OdpowiedzUsuńWszystkie prace super. Obecna pogoda nie nastraja nikogo optymistycznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiekne! Szczególnie szkatułka.
OdpowiedzUsuńO mamuniu,Asia jesteś wielka,tyle piękna nam pokazujesz,zachwycam się i zachwycam,rewelacja,wszystko piękne,ale kartki wymiatają.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Asiu.
Joasiu, masz wielki talent. Zawsze zachwycają mnie twoje doskonale prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:)
Piękne rzeczy nam pokazujesz !!! Jest na co popatrzeć...
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że zima może jeszcze będzie, ale jakoś niegroźnie...
I wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Pozdrawiam
Marille
Przepiękne i skrzyneczki i karteczki... można się rozmarzyć oglądając Twoje cuda. Próbowałam kiedyś swoich sił w decoupage ale jakoś ciężko szło, potem była tilda aż odnalazłam swoją pasję :). Zapraszam do obejrzenia moich lalek :)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje prace....jestem zachwycona szkatułkami
OdpowiedzUsuńJoasiu kochana ... Tyś szczęście mi przyniosła !!! ... tzn. kalendarz, który dla Ciebie wykonałam, ten w upominku ,,pod choineczkę,, dany !
OdpowiedzUsuńZgłosiłam go na dwa wyzwania i obydwa wygrałam :)))))
Jak dziecko się cieszę ... to chyba nic złego - prawda ?
Oki ... już się uspokajam i poważna się robię ... hi hi żartowałam :)
Ja i poważnie ??? :))))))
No dobra !:)
Szkatułki cudowne łapki Twoje poczyniły.
A karteluchy ... no kochana dałaś czadu na maksa !
Piękne są ... cudne wszystkie, ale ta z tymi czerwonymi różami, ta z ptaszyną w klatce mnie zachwyciła :))) Brawo kochana !!!
Buziole wielgachne ślę i uściski serdeczne i jeszcze raz dziękuję !
Za co dziękuję ? ... za to, że JESTEŚ !
okrutniście delikatna skrzyneczka okrutnie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńa karteczkę z buciczkiem najchętniej porwałabym cichaczem;)
czekam niecierpliwie na następny piąteczek
ach...................jakie to wszystko urocze...........podziwiam i się zakochuje ...szkatułka -cudo!!!!!
OdpowiedzUsuńSame cudeńka zrobiłaś:)Kartki prześliczne:)Pozdrawiam śnieżnie:)
OdpowiedzUsuń