Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

niedziela, 16 lutego 2014

Uff...

Ostatni tydzień to jedna wielka udręka...
Kiara odosobniona ( z małymi przerwami )  siedziała w pokoiku do środy włącznie...
czwartek - piątek Kacper - miał kwarantannę bo wczoraj zaliczył sterylkę... żeby nie podjadał musiałam go odizolować...
było też zaskoczenie... Kacper - na dzień dzisiejszy około półroczny kocurek ... waży 3,5 kg !!!!

a ze sterylką Kiary to jest tak...
okazało się... że pierwsza rujka u kotki nigdy się nie kończy... no chyba, że zostanie zapłodniona...
tak więc... gdyby nie druga lekarka - od Bruna ( specjalizacja rozrodczość ) ... męczyłabym się ja i Kiara jeszcze ze 2 tygodnie... a tak... zaaplikowałam Kiarce tabletki i po 3 dniach rujka została przerwana... jeszcze tylko 2 tabletki co tydzień mam jej podawać i... można sterylizować...

tak więc... kociaki biegają już ze wszystkimi a ja mam w końcu... spokój;

przez ostatni tydzień prawie nic nie zrobiłam... ale... marzą mi się znowu koroneczki ...
tak więc... powstają serwetusie ( nawet duże ) ... raczej ... romantyczne




jajuchów dzisiaj nie pokażę... ale... pochwalę się prezenciorkiem od MADZI...
oto i niespodziewajka ... otrzymałam ogromną paczuchę ...
Madziu wielkie dziękuję to chyba za mało powiedziane !!!!!!!!

zasłoneczki uszyte przez Magdę...







transfer np. na podusię


lawendowe... kamienie


i... na koniec foty Bruna i Kacpra na dowód... że naprawdę się kochają... hihi




witam nowych obserwatorów, wszystkim życzę sympatycznej niedzieli a ja... lecę uzupełniać wpisy na Waszych blogach
pa

33 komentarze:

  1. Dobrze, Ze juz masz spokuj z koteczkami. Moje nadal śpiewaja, trudno w nocy spac. Serwetka piekna,mam słabość do różanych wzorów. Probki dwoch kolorow wysylam do Ciebie w poniedziałek. Napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. serwetki BARDZO romantyczne, takie klimatyczne i delikatne...
    takie TWOJE :)
    fotki kociaków słodkie
    a prezencior...wow...ale szczęściara :)
    :* dobrej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, serwetunia nieziemsko piękna, a prezencior ho ho ho!!! ... wygląda na to że byłaś bardzo grzeczna:)
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zazdroszczę szpitala w domu, sama przeszłam przez to kilka lat temu. Moja Luna ważyła 2,20 kg przed sterylką a 2,15 po:) Cierpliwości życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój kociak też szaleje. Czuje marzec na potęgę. Spodobało mu się spacerowanie po meblach. ^^ A przed Wielkanocą przydałoby się coś udziergać. Ciepłej niedzieli Ci życzę. =)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja kocham ten styl r óże , koronki, serwetki, na kocurki nic nie powiem bo nie mam, ale pewnie czują wiosnę , miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna serwetka:) A prezent zapiera dech w piersi! Wyobrażam sobie Twoją radość:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aśka, Aśka, Aśka... Ty z tymi kociakami to sama rujki dostajesz :D Dobrze, że chociaż ja tego problemu nie mam. Prezent dostałaś wyśmienity! Patrząc na Ciebie i ja zaczynam pozerkiwać na różyczki :) A jajka z poprzednich postów - cacusie!
    PS. Jakoś tak zgubiłyśmy się :( Raczej, to ja się zgubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Serwetka różana piękna. Motyw róż uwielbiam. Fajnie że kocia rodzinka zdrowa. Prezent cudny dostałaś , pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Puk, puk! Ja w sprawie kociej. Mam od pół roku kocicę Bańke. Jej pierwsza rujka ( po trzech miesiącach posiadania kocicy )bardzo mnie przestraszyła. Myślałam,że umiera!!! Teraz rujki ma regularnie co 6 tygodni. Czekam ze sterylizacją do urlopu boję się jej po zabiegu zostawić samą z psem. Zaintrygowały mnie jednak twoje słowa, że rujka trwa cały czas!!! Połknięcie przez nią tabletki odpada-sprawdzone- podpowiedz co robić???
    P.S. Cuda tworzysz, które namiętnie podpatruję! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu... można podać zastrzyki oczywiście u veta ...
      osobiście... rozpuszczoną tabletkę podaję malutką strzykawką... mówię Ci... kwestia wprawy... kocio też do picia ze strzykawki się przyzwyczaja;
      pierwsza rujka... przeobraża się w tzw. przechodzącą w drugą... w trzecią itd.
      żeby koteczkę wysterylizować potrzebny jest co najmniej miesiąc od jej zakończenia... chodzi tu o bezpieczeństwo kotki związane z ukrwieniem jej macicy...

      Usuń
  11. Asiula, kociaki najukochańsze i takie czarnule przecudne!!! dzisiaj przyszedł i do mnie trzeci, rudy z łatką, ma ze trzy miesiące. Zaopiekuję się nim, wszak chyba jest czyjś, bo do domu ciagnie...albo wyrzycony......zobaczymy!
    ....a za prezenty to ja dziękuję, też je pokażę na swoim blogu, tylko zbiorę i obfocę i wtedy się okażę czyje " dziękuję" to za mało! buziaki****

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne rzeczy... :)... Dobrze, że problem z rujkami na dobrej drodze do całkowitego rozwiązania :)...

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachwyciły mnie Twoje romantyczne serwetusie. Są bardzo piękne... Może i ja sobie takie zrobię?
    Asiu, podziwiam Cię z tymi rujkami. Dobrze, że nie chwyciła Cię jakaś nerwica.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak zasłoneczki to tylko od jednej Madzi :))) Śliczne prezenty, a koty rewelka!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Różana serwetka urocza. Dostałaś śliczne prezenty. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocza serwetka z różanym tłem! Świetny pomysł. Oczywiście gratuluje cudnych prezentów! A kamienie lawendowe... no mistrzostwo świata!

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczna ta romantyczna serwetka:) My w tym tygodniu też musimy poddać Kirę sterylizacji, ciekawe jak to zniesie..

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękna serwetka i prezenty wspaniałe.Dużo głasków dla kociaków.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Prezenciory zachwycające !!! Jejku ... ależ tego !!!
    A serwetka bajeczna Asiu !!! Te Twoje koroneczki ... ach, marzenie :)
    Jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ... Asiula, ja na śmierć zapomniałam, a Ty nic, a nic mnie nie molestowałaś ! Patrzę - transfer widzę, a ja przecie miałam maila Tobie słać z grafikami ! Jezuuuuuuuuuuuuuuuu ... Asiu - PRZEPRASZAM !
    Zaraz do roboty się zabieram !!!
    Buziole kochana :)))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Serwetka prześliczna lubię takie połączenie:)
    Te zasłonki od Madzi są cudne i cała reszta prezneciorków też ładniutka:))
    Słodkie są Twoje kociaki Asiu …pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  21. Joaś moja droga Joaś
    ja nie zapomniałam tu o tobie
    śledzę sobie wszystkie wpisy i tak powiem dziś mniej tobie
    twoje koty to za płoty?
    nie ma takiej opcji dzisiaj
    kiedy święto ich dziś wielkie
    sto lat kotkom dzisiaj życzę
    a nikomu nie pożyczaj
    wszystkie piękne masz ma droga
    ty pokazuj gdzie ich droga
    to są przyjaciele wielcy
    wiem coś o tym - sama miałam
    kilka takich plusz słodziaków
    no cóż życie .....moja droga za myśleniem Marysienki
    dojdziesz do ....? jak stonoga
    a twym kotkom życzę zdrowia i kociego miauczenia i ja ten co w dawnych czasach znaczy się w Egipcie żył - wiesz ten czarny mądry był ale swoje bycie miał - był wielmożnym panem wielkim .....
    dobra Joasiu milion wielgachnych miauczeń twych kotków - wielgachnego zdrowia dla nich a prezenciory kochana wspaniałe dostałaś od serca buziaki ślę Marii i trzymaj się mocno

    OdpowiedzUsuń
  22. u ciebie zawsze cudowności a ta porcelana boska

    OdpowiedzUsuń
  23. Serwetka , bardzo delikatna , śliczna , prezenty naprawdę do pozazdroszczenia .Ale koty najpiękniejsze ,, one już takie są , gaszą całe piękno obok , bo i tak najpiękniejsze :D
    No gromadka okazała , ja to mam ,,tylko " cztery bo mieszkanko malutkie i tak ciągle słucham ,że mamy najwięcej kotów na osiedlu , ba pewnie tyle co wszyscy razem wzięci :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Prezenty urocze.Ale te filiżaneczki w komplecie z tymi cudownymi serweteczkami, marzenie.
    Serdeczności moc posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Asiu serwetka z filiżanką tworzą wspaniałą całość,aż chce się usiąść i napić aromatycznej herbatki.
    Prezenty rewelacyjne.
    Dobrze że Kacper ma już za sobą zabieg,swoją drogą to całkiem spory z niego bryś,jak na 6 miesięcy.
    No nie wiem czy Bruno kocha Kacpra,jak dla mnie to go sobie podporządkowuje,ale zdjęcia świetne.
    Buziaczki i dużo głasków dla całej gromadki")))

    OdpowiedzUsuń
  26. Kamienie odjazdowe, serwetka romantyczna na kolacje dla zakochanych , super, super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudeńka, a kociaczki..super ze juz wszystko ok:) coż wiosenka nadchodzi hihi:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Joasiu, wszystko u Ciebie jest piękne razem z Kocikami - ciepłe pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  29. Pewnie już wiesz że kocham motywy różane więc twoje serwetki - podkładki mnie powaliły na kolana - cudo.

    OdpowiedzUsuń
  30. MarAsiu, czyli u Was wszystko jak najlepiej, i to jest fajne!
    Pozdrawiam Was i Wasze zwierzaki przecudne

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuje za bloga - naprawdę klimatyczny - zdjęcia może nie tak piękne jak to się dzisiaj na blogach spotyka ale za to jest prawdziwie sielsko. Zresztą jest zieleń i są koty - a więc czego chcieć więcej.
    Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie:
    http://ogrod-naturalnie.blogspot.com/
    Aniab

    OdpowiedzUsuń
  32. serwetki cudowne ale najbardziej nie mogę się napatrzeć na Twoje skorupki....piękne filiżanki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko