w tym roku ciągle narzekam na pogodę; z drugiej strony jak mam nie narzekać skoro niby słońce na niebie , niby w miarę ciepło ale ten wiatr mnie przeraża; dwa tygodnie wichura, głowę zrywa na dodatek wieje lodowatym; nigdy jeszcze tak nie było...
a jak wiatr to... znowu zawalone mam zatoki... ból przeraźliwy i jak tu cokolwiek robić ?
parę rabat oczyściłam... trochę lżej na duszy bo czyściej... na inne trzeba poczekać; warzywnik nie tknięty... może w przyszłym tygodniu ?
oto pierwsze efekty; rabata przy ścianie domu; z czasem ma tu być gąszcz !
Porównywałam zdjęcia z kwietnia ubiegłego roku z tym i... niestety mniej roślin jest kwitnących; za to niektóre kwitną obficiej...
Porzeczka krwista - ozdobna
Groszek wiosenny
Hiacynty w różnych kolorkach
Żonkile
Cebulica syberyjska
Szachownica lisia
i moja Kalina Bodnanteńska ... rośnie 4 rok pierwszy raz zakwitła... śliczne ma kwiaciorki
I to tyle na dzisiaj... pokukam co u Was ...
pozdrawiam serdecznie
No to Asiku droga chyba się umówiłyśmy z dzisiejszymi postami - świetne masz porządki - ja nie wiem jak u mnie wygląda - mąż tylko tam drepta - ja byłąm tylko raz w pzreciągu 4 tygodni na badaniach i w sklepie a tak to ślęczę w domu - zero powietrza tylko mury i mury - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękne ogrodowe zdjęcia :) u mnie mniej kwitnących kwiatków. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam hiacynty, są piękne :) i jak pachną...mmm:)
OdpowiedzUsuńJoasiu, w tym roku roślinki też mam później niż w ubiegłym. Wiatr nie dość, że zimny, to jeszcze suszy ziemię. Ale mam nadzieję na poprawę. A przy scianie będziesz miała gąszcz zanim się obejrzysz. Jak już roslinki się puszcza do góry to nie będzie ich mozna zatrzymac.
OdpowiedzUsuńKalina cudowna :)
Pozdrawiam :)
Praca w ogrodzie nigdy sie nie kończy. Mnie się wydaje, ze zawsze za mało zrobiłam. Jutro ciag dalszy zmagań. Renowacja trawnika i może zasiewy w miniwarzywniku.
OdpowiedzUsuńPiękne okazy roślin. . Taką ozdobną porzeczkę też mam w planach. Pięknie kwitnie.
Mam tak samo jak Ty , ciągle nie mogę się zebrać do prac przez ten lodowaty wiatr ,który u mnie wywołuje okropne bóle głowy:( W środę było w miarę spokojnie , udało się posiać wszystko w szklarence ( to co będzie posadzone po zimnych ogrodnikach ) wczoraj nic nie zrobione -wiało:( dzisiaj M pomógł to posadzone ziemniaki ,selery ,pory, cebula cukrówka i dymka :) ale ciągle na liście jeszcze tyyyyyle rzeczy do zrobienia :))
OdpowiedzUsuńTobie i sobie sprzyjających wiatrów życzę :))bo jesień nas zastanie :))))
Ściskam !!!
dobrze kojarzę tą ścianę-rabatę? to tam skąd się topinamburu pozbywałaś? :)
OdpowiedzUsuńpięknie i kolorowo :)
dbaj o zatoki :(
pozdrawiam
Pięknie już u Ciebie Asiu! U mnie zginęły żonkile, hiacynty, sasanki:( Na pogodę też wciąż narzekam, dopiero od wczoraj zrobiło się cieplutko, bez mroźnej wichury. W końcu weekend ma być ładny, ale znów zapowiadaja ochłodzenie:( Kurcze, zima nie jest zimą, wiosna - wiosną, ciekawe jakie będzie lato.
OdpowiedzUsuńMiłej soboty Asiu:)
piekna wiosna:))...i u nas wiatry...dziś pięknie...ale znów czasu na ogród brak...liczę na jutrzejszą pogode:)))))
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty w Twoim ogródku - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńU mnie na razie kwitną miodunki od Ciebie :))
OdpowiedzUsuńCudna kolorowa od kwiatów wiosna w Twoim ogrodzie :)) Te purpurowe hiacynty niesamowite.... przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńU mnie też tyły z pracami w ogrodzie, a to zbyt zimno, a to paskudne przeziębienie i tak wszystko się opóźnia....
Ale mam nadzieję, że pomalutku nadrobię...
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Wyszła super rabatka , tylko czekać na pierwsze kwiatki . U mnie malo rabat kwiatowych , większośc to donice . Zdrowia Joasiu dużo życzę i oczywiście pozdrawiam cieplutko !!
OdpowiedzUsuńFajna ta kalina, reszta też :)
OdpowiedzUsuńAsiu Twój ogródek przy moim wygląda kosmicznie a pogoda......jeszcze nam da popalić.
OdpowiedzUsuńKalinę też mam niesamowicie pachnie ,wiosna przyszła do Ciebie też , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje roślinki, widać że dobrze im u Ciebie, zadbane :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne są wszystkie roślinki. Ja dopiero zaczynam zakładać nie tyle rabatę co skalniak.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie i kwiecisto u Ciebie !!! U mnie na pomorzu pogoda nie służy. Jest raczej zimno i w ogrodach jeszcze nie ma tylu kwiatów. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńMarAsiu, na zatoki tylko sinupret. Filipowi pomógł;)
OdpowiedzUsuńKwiatki masz piękne.
Que delícia passear no seu jardim.
OdpowiedzUsuńGostaria muito de ter narcizos, mas...nunca vi mudas aqui para comprá-las.
beijinhos, querida,
Lígia e =^.^=