Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

niedziela, 5 lipca 2015

... dosadnie !

Dzisiaj zacznę od czegoś miłego...
kolejnej zawieszki...( też jeszcze nie prasowanej )


kolejnej karteczki


i kwitnących lilii







a teraz dygresje...bardzo osobiste;
długo zastanawiałam się nad tym czy o tym pisać czy nie ale...
postanowiłam, że napiszę... ostatecznie mój blog... jeśli ktoś nie chce może nie czytać...

parę osób wie, że mam konto na FB;
na FB należę też do kilkunastu różnych grup;

kto mnie zna... też wie, że jestem całkowicie a ' polityczna, a'religijna...
nie interesuje mnie kto należy do jakiego ugrupowania politycznego czy w ogóle gdzieś należy;
nie interesuje mnie też wyznawana przez kogoś religia...

interesuje mnie człowiek a bardziej procent człowieczeństwa w człowieku...jego dobroć, otwartość czy ma serce, sumienie... itp.

zazwyczaj ( wyjątki są ) nie dyskutuję na te tematy publicznie ( może błąd ? )
no chyba, że ktoś naprawdę mnie ' zdrzaźni '

swego czasu jakieś 3 tygodnie temu...nie wiem jakim cudem, gdzie kliknęłam na FB ( winę składam na ból głowy i zęba przez 2 tygodnie i chyba dobrze ' nie jarzyłam ' ), że ...
wylądowałam w grupie prezydenta Dudy...na stronie głównej wchodziły jakieś tam informacje... w sumie nawet ich nie czytałam...
po jakimś czasie weszła informacja o tym, że obraz Papieża został przeniesiony z gabinetu prezydenta miasta Słupsk do jakiegoś kościoła...
nie wiem co mnie podkusiło czytać komentarze jakie to zło poczyniono ( przeniesienie obrazu ) ... i... napisałam ( dlaczego to uczyniłam ??? )
że nie rozumiem dlaczego ludzie tak piszą... niech obraz wisi tam, gdzie ludzie go szanują...więc kościół wg. mnie jest... jak najbardziej odpowiednim miejscem...
i... zaczęło się... niby banalnie a jednak...od razu odezwała się zaszufladkowana ' patriotka ' z Rzymu... że jeśli nie rozumiem, to coś ze mną jest nie tak...i że ona nie rozumie dlaczego tak piszę...
więc jej odpisałam słowami z Ewangelii  :  oddajcie cesarzowi co cesarskie a Bogu co boskie...
i... dopiero zaczęła się jazda... tym bardziej, że poparło mnie parę osób...
owa ' patriotka ' z Rzymu dała nam wszystkim do wiwatu... słowami, że tacy ludzie jak my ( ja też : ) nie powinniśmy być w grupie prezydenta Dudy, że przez takich ludzi jak my... kiedyś zabijano innych; a najlepiej, żeby nas spalono na stosie za herezję...
a przede wszystkim ona jest katoliczką, wierzącą i praktykującą ( cokolwiek to znaczy )... hm... i jest lepsza od nas  i Stwórca kocha takich ludzi jak ona a nie takich jak np. ja...

wiecie co... pękłam... napisałam co myślę...temu babsku..kulturalnie, rzeczowo i na temat...
po jej wypowiedziach i jeszcze dwóch innych osób widać, że chyba nie powinnam być w grupie Prezydenta Dudy ( ponoć wszystkich ludzi w naszym kraju ) wobec czego się szybciutko wypisałam... ale to szczegół

wieczorem jak czarna chmura naszły na mnie refleksje...
dlaczego ????
dlaczego w ludziach tyle jadu, nienawiści...jak można mówić, że się jest katolikiem i takie rzeczy wygadywać na innych... dla mnie to czysty fanatyzm a to już jest poważna sprawa...

i taka sytuacja z wczoraj...
jechałam tą samą drogą co zawsze do miasta...
w jednej miejscowości po prawej stronie na brzegu jezdni leżał potrącony kociak... nie mogłam się zatrzymać bo lewym pasem jechał radiowóz policyjny a za nim ( jakieś 30 metrów ) szła pielgrzymka do Sanktuarium w mojej miejscowości; widziałam księży i ludzi w różnym wieku...
pomyślałam ( ha...! indyk też myślał i co ? ) ... ktoś się zlituje i przeniesie kociaka, żeby z niego nie została plama... przecież to pielgrzymka...
ludzie wierzący...praktykujący...

i co ? po 2 godzinach wracam... widzę nadal leży... na szczęście nie rozjechany...
zatrzymałam się, przeszłam na drugą stronę... kociak nie żył  ( widać , że z wiosennego miotu, młody jeszcze); miał skręconą główkę... zero krwi...przeniosłam go na pobocze w widoczne miejsce ... może ktoś go będzie szukał ?

ech... życie...

refleksje same nasuwają się do głowy... w co niektórzy wierzą, o co się modlą... niby nie moja sprawa ale...
nie dziwi mnie już fakt  wyrzucania dzieci przez okno czy ich mordowania; nie dziwi mnie fakt znęcania się nad zwierzętami czy pozbawiania ich życia...

przykre i dziwne są te nasze, dzisiejsze czasy... postęp do przodu a człowiek się uwstecznia...do epoki kamienia łupanego...

i dzisiaj to na tyle

kwiatuchy dla Was







32 komentarze:

  1. Zawieszka śliczna :)... dyskusje tego typu to FB porządek dzienny. Dlatego wolę wstrzymać się od komentarzy ;)... Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam ja swoje własne słoea i towarzyszą mi podobne myśli. Pytam siebie co się z nami dzieje, dlaczego bez ogródek atakujemy innego człowieka, dlaczego nie ma w nas miłosierdzia, współczucia i tolerancji. Boję się tych psełdo katolików co to modlą się pod figurą a diabła mają za skórą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podpisuję się pod Twoimi słowami. Nie czuje się godna by być w grupie A. Dudy,nie uznam go tez nigdy za swego prezydenta,przeczekam ten czas bez komentarzy .Świat pełen jest takich bogoojczyżnianych,którzy P.Jezusa maja na ustach a siekierę w ręku. Dla mnie to nie katolicy a mutanci,czasem bestie przebrane w ludzkie skóry. To właśnie takie paniusie z procesji niszczą,patrząc mi w oczy pojemniki z wodą wystawiane dla ptaków i kotow. Nie maja w swoich poboznych sercach grama miłosierdzia dla braci mniejszych ani nie pozwolą,żeby ktokolwiek miał inne zdanie w kwestiach religijnych niż oni. Dla mnie to fundamentaliści,omijam ich z daleka . Piękne fotki,zawieszka wielkiej urody.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie Asiulka, dokładnie oddałaś słowami to co ja czuję i myślę. Może nie powinnam pisać, ale co tam... mimo że jestem katoliczką, wierzącą, od wielu już lat nie chodzę, oprócz ważnych dni(święta, koniec/początek roku itp./ do koscioła,. W małym miasteczku wszyscy się znają, więc jak widzę kto siedzi w pierwszych ławkach, mało tego - co niedziela przyjmuje komunię to dla mnie za wiele, wolę nie iść i nie denerwować się, a modlić mogę się wszędzie, tym bardziej postępować według przykazań. Mało tego, to nasz proboszcz, na szczęście od lipca już były - osoba która powinna dawać nam przykład swoim postępowaniem zachowywał się jak diabel wcielony:(
    Na fb zaglądam sporadycznie u córci i... nie, dziękuję, to mi nie odpowiada.
    Zawieszka urocza, a lilie u Ciebie szybciej rozkwitły niż u mnie;)
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne fotki :)
    Twoje przykłady to właśnie wspomniana przeze mnie,swego czasu - źle pojmowana asertywność, pozbawiona taktu, subtelności, tolerancji i wielu innych rzeczy. Dziś przede wszystkim ,,masz prawo" do tego i tamtego. Otwartość wypowiedzi,myśli... jedna wielka kłótnia i złośliwości... bo trzeba postawić na swoim, bo ,,ja mam rację" :))) Nasza kultura pleśnieje... i nie ma to nic wspólnego z poglądami religijnymi, to siedzi głębiej :] Zawiść, zazdrość, awanturniczość... tylko do tego się sprowadza...
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej Asiu :)
    Fajna zawieszka, karteczka CUDO.
    A co do dyskusji na fb, zapewne znasz powiedzenie "krowa, która dużo muczy, mało mleka daje"...nie ma sensu się rozwodzić nad takimi komentarzami. Na szczęście są LUDZIE z sercami :) otwartymi dłońmi - by pomóc innym...
    A czy dobro, czy zło... "wyrządzone" innym WRACA do nas - prawda? :)
    Buziaki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Asiu, cóż mogę powiedzieć: amen, koniec i kropka.
    To co dzieje się wokół, w necie i widzi się w tv, przekracza wszelkie normy człowieczeństwa.
    Wiem, że było to zawsze, ta brutalność ludzi wobec bliskich i obcych, wobec zwierząt, ale teraz to poprostu wypełza w jakiejś niestworzonej ilości. Nie potrafię i nawet nie chcę zrozumieć tego, kto zabija własne dziecko, wyrzuca je z okna, kto katuje bo płacze, kto maltretuje zwierzęta i zakopuje je żywcem! Absolutnie mówie NIE takim jednostką i może i ja się okażę zła, okrutna, ale takie jednostki powinny być eliminowane (nawet mamy w tym naszym kraju takie miejsce), a nie zamykane w klinikach czy więzieniach, gdzie mają pełną michę, dostęp do mediów, książek, a może i z czasem żółte papiery i kasę którą dostają z mojej kieszeni.
    Ja już zaczynam się obawiać, czy dam radę ochronić moje dzieci przed tymi wszystkimi zboczeńcami i okrutnymi jednostkami.
    Na fb unikam grup i komentarzy, bo to za mocno podnosi ciśnienie.

    Dobrze, że mamy takie spokojne miejsca jak blog i swoje domowe-ogrodowe azyle, by móc odreagować i dać upust nie koniecznie dobrej energii podczas porządków, pielenia, koszenia trawy, czy przekopywania grządki.
    Dobrej niedzieli Asiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Poruszyłąs temat,którym ja się gryzę już jakiś czas.Przez takich własnie katolików coraz rzadziej pojawiam się w kościele,Patrzę na te bogobojne dusze,które potrafią codziennie latać do kościoła a ich życie coraz dalej od przykazań.A ostatnio utwierdziłam się w przekonaniu,że kościół to instytucja ,dla której priorytetem są pieniądze i ludzie,którzy je posiadają,i się dzielą z .,,biednym,, kościołem.i tylko przy każdej okazji patrzysz na wyciągniętą rękę.Moja znajoma ma dziecko z księdzem i stać ją na wszystko,jej syna tez.Trochę przykro.

    OdpowiedzUsuń
  9. Joasiu ludzie są tylko ludźmi, a niestety wielu lubi komuś dokopać, dla samej tylko przyjemności sprawienia komuś przykrości. Internet pozwala wyżyć się anonimowo, więc są silni, mimo, ze w prawdziwym życiu to zwyczajni tchórze . Nie przejmuj się kochana , takie dyskusje trzeba po prostu zlekceważyć .
    Każdy ma swoje poglądy i prawo do nich, nikt nie ma prawa nam nic narzucać, ani nas rozliczać...
    Lilie cudne, to moje ukochane kwiaty <3
    Ściskam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu, zgadzam się z Tobą i podpisuję się pod tym co napisałaś:) Takie postępowanie jest teraz u nas codziennością:( A atakowanie kogoś stało się już normą - aby tylko dołożyć:(
    Mam takie same doświadczenia z "katolikami" i jedyną radą jest izolowanie się od nich aby nie narazić się na przykrości! Każdy fanatyzm jest zły a religijny w szczególności. Nabierz dystansu do tego co Cię spotkało:)
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja droga,to co napisałaś......nic dodać-nic ująć.....lilie śliczne....moje przypiekło słońce.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, mi się wydaje, że tu nie chodzi o to kto w co wierzy i jakie ma poglądy ale o to że "moje jest ważniejsze i słuszniejsze niż twoje". Nie ważne że pleciesz bzdury ale będziesz się zapierać do grobu i do szaleństwa tylko po to by wygrać potyczkę.
    A znieczulica... tak powszechna, zwłaszcza w środowisku tak zwanych praktykujących. Mam nadzieję, że kociak zmarł od razu, że nie cierpiał.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. I mnie czasem podkorci żeby zostawić jakiś komentarz na fb,ale zawsze staram się żeby nie był hejtem:)mam takie samo zdanie jak Ty:)boję się oszołomów z krzyżami na piersi i siekierą w dłoni,są takimi samymi terrorystami jak alkaida.Takich" pań z Rzymu"mam pół osiedla,ale ja się nimi nie przejmuję,robię swoje :)A księża to temat rzeka!wierzę w Boga,ale nie w jego administrację,a zamiast latać i dawać na mszę wolę zrobić dobry finansowy uczynek:)))Grunt to się nie dać !

    OdpowiedzUsuń
  14. Fanatyzm i obłuda jest nie do ogarnięcia przez normalnych ludzi! Tak więc Joasiu nie zawracaj sobie tym głowy....Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne prace. Czasami czytam komentarze na stronach internetowych i dziwię się ile w ludziach jest nienawiści i zazdrości. Szkoda słów. Takie dyskusje wkręcają i szkoda nerwów. Naprawdę nie wiemy kto siedzi za ekranem komputera . Najbardziej aktywni są to ludzie sfrustrowani którzy w życiu nic nie osiągnęli. Śliczne lilie , u mnie kwiatowo słabo. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezła ta pseudo-katoliczka... zalatuje mi tu hipokryzją...
    niestety - tak jak piszesz - hejterów jest wszędzie pełno, ludzie się wzajemnie atakują...

    Jakie masz cudowne lilie! Ja mam w ogrodzie tylko pomarańczowe, i ten kolor już mis ię znudził :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Problem jest w tym, że nie wszystko mogę i chcę napisać. Za bardzo jestem na świeczniku. Samo sobie życie leci. ja tylko właściwie komentuję.

    Polityka BARDZO SKUTECZNIE SKŁÓCA LUDZI. I też rodziny. Niestety. I nie mam na to lekarstwa. tez jestem na FB. I tez w różnych grupach. Ale jestem tolerancyjny. Bo człowiek może być dobry i zły. Po różnych stronach barykady. Najgorsze, że sa te barykady. I na to recepty tez nie mam.,
    Pozdrawiam serdecznie OBIE STRONY BARYKADY! :)
    Prosto z warszawskiego piekarnika. Jajecznice na parapecie mozna robić!

    OdpowiedzUsuń
  18. Asiu najważniejsze jest to , w co ty wierzysz ...a na FB czy innych forach zawsze znajdą się ludzie co mają inne zdanie . Dlatego ja się tam nie udzielam ...mam zbyt dużo swoich problemów i nie chcę stwarzać następnych....śliczne masz kwiaty w Swoim ogrodzie i prace Twoje przecudne ...ładne te karteczki zrobiłaś ...Miłego tygodnia życzę .....Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kwiatuszki śliczne i zawieszka bardzo urocza.Temat rzeka więc pomilczę.miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Popłakałam się czytają ten post..tak bardzo Cię rozumiem..mam identycznie jak Ty..nawet przeżycia bardzo podobne...

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne prace i piękne kwiaty :-)
    Jako komentarz "polityczny" nasuwa mi się tylko jedna myśl - kocham Cię :-)))) I to całkowicie platonicznie i bez podtekstów ;-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Joasiu, wszystko już zostało powiedziane w komentarzach. Wszystko co napisałaś jest prawdą i zgadzam się z każdym Twoim zdaniem. Od siebie dodam tylko jedno w sprawie dyskusji. Tak jak są kibice i kibole, tak samo są katolicy i katole. Tych drugich zawsze pełniej, więcej i głośniej i chamściej.

    Co do samego fb, byłam zagorzałą przeciwniczką. Zalogowałam się kiedyś, żeby podglądnąć obraz, który wyszywa mi Bożenka w ramach wymianki. Ogólnie to miejsce nie dla mnie. Za dużo ludzi, za głośno, za szybko i... jakoś egoistycznie. Nie ma jak blogowe, spokojne, leniwe życie :)

    Karteczka i kocia zawieszka cudowne :)
    Buziolki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. MarAsiu, przecież z Ciebie duża dziewczynka, więc po co tak się denerwujesz, kiedy dobrze i od dawna wiesz, że nasze katolickie społeczeństwo, wartości chrześcijańskie kultywujące, dla bliźniego swego ma moc uczuć: nienawiść, pogardę i życzenia wszystkiego złego.

    Kociaczka szkoda okropnie.
    A ten wyszyty - uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Asiu czarna chmura ze Wschodu napływa, ludzie myślą że są jak wyspy na oceanie, że ich zło tam gdzieś dziejące się nie dotyczy, ale dotyka i wkręca się w słabe biedne umysły i one są potem jak ta kobieta która w złu pogrąża się jeszcze bardziej i tego nie widzi, ma klapki na oczach, nie dostrzega siebie. Trzeba dziś być odpornym, wiedzieć i wybierać ostrożnie, stawać po stronie dobra jeszcze mocniej, głębiej, silnie po stronie światła ale mrok i tak ogarnie tych, co dopuszczają go do siebie.
    Nieszczęśliwi ludzie, głęboko nieszczęśliwi.
    Serdeczności kochana i cieszę się że poleciałaś ostro na babulca, może nie teraz, ale na pewno Twoje słowa zasiały coś, co kiedyś zaowocuje pięknie. Nie ma przypadków Asiu, nie ma. ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Super zawieszka, wiadomo, bo z kotkiem :) Kartka też mi się podoba.
    Co do tematu ludzi, to powiem tylko, że więcej znam porządnych ludzi ateistów, niż porządnych ludzi katolików. A fanatyzm religijny to najgorsze co nas może spotkać. I tyle.

    OdpowiedzUsuń
  26. Joanna, querida,

    Que belo pingente e...de gatinho...um amor...bem como o caderno.

    Ah, querida, não fique triste...tudo vai melhorar.

    beijinhos, tenha um dia bem bonito!

    Lígia e =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna zawieszka i przecudna karteczka :)
    Lilie - śliczne :)
    a co do Twoich wywodów ...oj bardzo podobnie myślę, niestety ...
    wdawanie się w dyskusję na fb - to walka z wiatrakami , ludzie piszą jakby gadali sami do siebie i myślą , że nie są anonimowi...plują na innych jadem wszędzie , o wszystkim...gdyby stanęli twarzą w twarz...ile by zostało z tej odwagi ???
    - jednak co do zagorzałych katolików...tu nie ma argumentów do dyskusji ich święta racja , ale charakterek- nie wiem ile ma wspólnego z wierzącym w Boga człowiekiem....
    jest takie powiedzenie ; modli się pod figurą , a diabła ma za skórą...
    coś w tym jest niestety....

    OdpowiedzUsuń
  28. Asiu sorry leniwiec mnie nachodzi i nigdzie się nie pokazuję:)
    Asiu co do Fb to nie wdaję się w dyskusje, bo to szkoda czasu i nerwów.
    Ludzie są jacy są i tego nie zmienimy,złudna nadzieja,zawsze znajdzie się jakaś .....która sprawi że nóż się będzie otwierał w kieszeni,dlatego nie włączam się do "dyskusji"
    Żeby zauważyć należy patrzeć,przymykamy oczy na wszystko,bo wydaje się nam, że tak będzie lepiej,po co się angażować.Potem budzimy się w innej rzeczywistości,niejednokrotnie otoczeni fałszywymi przyjaciółmi,lub co gorsze pozostawieni sami sobie,a przecież całe życie mamy punktować,by było nam później lepiej:D
    Asieńko zawieszka z kociastym śliczności,karteczki Twoje uwielbiam,a lilie w ogrodzie masz cudne.
    Pozdrawiam najmilej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tyle prawdy napisalas.... nie rozumiem tego jadu czy wywyzszania sie kto jets lepszym katolikiem, ktory pewne rzeczy robi na pokaz... dziwnych czasow doczekalismy....

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobrze, że wygarnęłaś babie a lilie cudności .

    OdpowiedzUsuń
  31. co do baby to przypomniało mi się ..."modli się przed figurą ...a diabła ma za skórą:((..oj biedne te kociaki... a mnie to przypominają się inne słowa z Biblii,które często mnie nachodzą...:"ludzie żli będą szli od złego ku gorszemu.." czyż tak niestety nie jest
    a tak zupełnie na marginesie- ja jestem ze Słupska...i jestem mieszkanką tego miasto już kilkadziesiąt lat...i nie jestem katoliczką...u nas w mieście też wrzało w sprawie tego obrazu:)))))))
    buziaczki Joasiu

    OdpowiedzUsuń
  32. Poruszające to wszystko i smutne - pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko