Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

sobota, 12 września 2015

Sprawozdanko

Hej
zimne noce, zimne poranki mnie witają prawie każdego dnia;  w sumie wolę się cieplej ubrać i normalnie funkcjonować niż w upały;
ogród delikatnie przygotowuję do zimy bo i tak mało co kwitnie;
oprócz cebuli zerwałam wszystkie warzywa-niedobitki;
zerwałam jabłka ; rozmiar nie taki jak bym sobie życzyła ale ważne , że chociaż tyle ich było czyli kosz...


a co mnie ucieszyło ? zbiór brzoskwiń... równiutko 11 kg z drzewka; to najobfitszy zbiór jaki miałam dotychczas


Z robótkowych rzeczy takie oto dłubanki...






A kociaki znalezione przeze mnie w lipcu rosną jak na drożdżach; nie widać domku dla nich... co prawda miałam jedną chętną na trójkę maluchów jednak nie spełniała moich wymogów; chciała je do gospodarstwa jako koty żyjące na podwórku do tego miały się rozmnażać... nie po to dmucham i chucham by biedaki w zimie pałętały się głodne po podwórku; co do rozmnażania to w ogóle nie ma o czym mówić... tyle biedactw chodzi na tym świecie, że kolejne nie są potrzebne...

Fruzia


Rafik


Kajtuś ( z przodu )


Z dobrych ostatnich zdarzeń jest takie, że byłam na komisji Rady Gminy w sprawie programu Ochrony Zwierząt w mojej gminie ( na dzień dzisiejszy go nie ma ) ; przedstawiłam swój punkt widzenia a jak będzie zobaczymy w przyszłym roku przy głosowaniu; 

a ze złych... to, że wczoraj rozwaliłam palec ( kciuk ) i to tak konkretnie... boli na dodatek ciężko mi wykonywać  pewne prace ... pisać też ciężko.

Zaczęłam też  przemalowywać meble ... te walnęłam na delikatną wanilię... nie wiem jak Wam ale mi... naprawdę się podobają... na zdjęciu jeszcze nie do końca pomalowane



kwiatuszki dla Was...jesienne bo są to Zimowity


pa... idę zerknąć co u Was słychać

30 komentarzy:

  1. O, robisz już ozdoby świąteczne?
    Ja wczoraj robiłam porządek w składziku i znalazłam rozpoczętego anioła i chyba tez go dokończę.
    Koty cudne. Moja Szaruś, tak Szaruś bo miał być to kot a nie kotka , tez ma kociaka- Tośkę. Dostała już zastrzyk antykoncepcyjny i mam nadzieje, że więcej wpadek nie będzie:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze ladne zbiory- zwlaszcza brzoskwiń:)
    A kociaki rosną i bedzie trudno znależć im dom szkoda że jeszcze wlasciwego miejsca nie mają a może mają:)?a te nasze prawa- paranoja.
    Życze aby wszystko sie poukladało i przyjemniści w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kociaki słodziaki, cudne są :)) Mam nadzieję, że uda się im znaleźć dobre domki .
    Ależ pyszności, u mnie jabłka wyjątkowo obrodziły, ale jeszcze troszkę powiszą na drzewie :) A brzoskwinki mnie zachwyciły.... uwielbiam :)) Niezły zbiór :)
    Mebelki świetnie wyglądają :)
    Uściski serdeczne <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale bym zjadła te brzoskwinki :) kociaczki słodziutkie, a szafka przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany alez tu się dzieje. i ozdoby zimowe powstają :) ja karualnie kotów mam sztuk 7 . Rozmonozyły się po cichaczu ijest wesoło. podrosną to im fotki tez pocykam , a co!

    OdpowiedzUsuń
  6. Que entrada tan bonita me encantan los trabajos y esas frutas tan deliciosas, los gatos son un amor me encantan los animales y quien los cuidan mucho mas , las flores son muy bonitas ,besitos sss.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne kocie maluszki . Asiu ,a szafki malujesz farbą kredową ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie kredową Jagódko; te pomalowane są farba wielofunkcyjną do wnętrz; reszta poleci pod transparentną bo wtedy słoje z drewna widać

      Usuń
  8. a mnie się podobają te serduszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Kociaki urocze, na pewno znajdą ciepły dom. Mebelki super.
    Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  10. Kociaki rozkoszne i zabawne, rosną w oczach. Dłubanki urocze, a mebelki mają drugie życie, piękne

    OdpowiedzUsuń
  11. Hejka :)
    Gratuluje wspaniałych zbiorów, ja się swoich jabłek chyba nie doczekam... kilka gruszek mam po raz pierwszy od 7 lat?? Zjawiskowe prawda :P
    Koty warto wysterylizować to potencjalni nowi opiekunowie będą mieli sprawę rozwiązaną szczególnie w przypadku kocic, może wtedy ktoś z miasta będzie chętny? Ludzie kochają zwierzęta ale boją się tego ,,dodatkowego" problemu jakim jest szwędanie się u kocurów, ciąża u kocic... My jesteśmy właśnie Stołecznymi opiekunami kotów w gminie i jest ok :)))
    Śliczne serduszka i znów wzrok utkwiłam na jasnym meblu... jak mnie się podobają jasne meble, kurcze... ale czasu brak na malowanie :/
    Moc uścisków ślę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Asiu,
    już robisz dekoracje świąteczne? Śliczne są Twoje śnieżynki. Serduszka też.
    Podobają mi się Twoje mebelki, wyszły świetnie.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne serduszka!! :)
    Zbiór brzoskwiń imponujący :) mniam...
    A Ty to taka kocia mama z wielkim sercem!! :)
    Pozdrawiam
    ps. mebelki CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiu niby jesienne klimaty a tyleż ciepła w poście ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej Asiulka! Dobrze że chociaż od czasu do czasu zdasz sprawozdanko co u Ciebie;) Minus jest ten że nie wiem od czego zacząć;) Widzę że u Ciebie świątecznie, szkoda tylko że palec rozwalony:( Przy robórkach i innych pracach każdy paluszek jest ważny.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Joasiu ale u Ciebie już świętami zapachniało , a ja jeszcze będę letnie zdjęcia wklejać. Mebelki wyszły cudne , wszystkie prace też. U nas też brzoskwiń było dużo , a starą jabłoń musimy ściąć jak żal. Kociaki mają dobrze u Ciebie , rosną jak na drożdżach , u nas urodziły się trzy.
    Zadomowiły się na stryszku w drewutni. Miłego tygodnia !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne serduszka i gwiazdeczki Joasiu. Fakt, czas już na produkcję świateczną, żeby zdążyć ze wszystkimi. Zbiory brzoskwiniowe podziwiam, z brzoskwiniowymi drzewkami duzo roboty jest, ale jak widać efekty sa bardzo smakowite :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzieje się tu, oj dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz tyle wspaniałych gości Asiu. A kotki mają niesamowitą urodę, nie widziałam takich jeszcze, przypominają trochę egipskie. Podrzucę linka blogerce co i jej podrzucono ostatnio przez siatkę dwa kotki. Może ona mieć będzie szczęście. Jabłek mam mnóstwo w tym roku w zeszłym było tyle o ile. :)) Pięknie brzoskwinie a Twoje robótki zachwycają nie rob sobie nic złego w złote paluszki one są potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  20. No moja droga!tych brzoskwiń to Ci zazdroszczę:)))jak to cieszy jak się ma swoje:)))
    już weszłaś w robótki świąteczne?:))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też zazdroszczę brzoskwiń!!! Wyglądaja na pyszne:) Ja tez juz śnieżynkuję:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Asiu - cieszę się, że już wróciłam i mogę podziwiać te wszystkie wspaniałości - zbiór brzoskwiń jak widać bardzo udany i jabłuszek oczywiście też - zauważyłam, że na naszym osiedlu dzikie kotki mają założone cieniutkie obrożki - myślę, że podczas naszej nieobecności musiała być przeprowadzana jakaś akcja - mebelki wyglądają super ! - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. mmm ale pysznie owocowo :) a kocinki cudne

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie za szybko , już myślisz o Świętach ? u mnie jeszcze lato,owoce smakowicie wyglądają pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  25. A no podobne te dwie kicie , reszta twoich tez śliczne
    My kiedyś cztery takie maleńkie(częściowe ślepe , częściowo już widzące) znaleźliśmy , wychowały się wszystkie , choć Pyza nic nie trawiła , teraz 3 są z nami (jeden u siostry , dwie u mnie) a jedna u fajnych ludzi , teraz skończyły 10 lat

    OdpowiedzUsuń
  26. O jaaa 11 kg brzoskwiń z jednego drzewa :) i to jakie piękne!
    Widzę, że u Ciebie już przygotowania do świąt :) ja dopiero myślę i spisuję listę zakupów :P
    Kociaki jakie słodziachne :****

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne te wytworki jak zawsze, a kiciorki tez juz sporo urosły...

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba w poprzednim poście narzekałaś na suszę,a tu patrzcie brzoskwinie obrodziły,jabłuszka również są,to co z nich zrobisz?
    W robótkowym świecie też się dzieje,śnieżynki zachwycają,serducha śliczniutkie,podkładki piękne.
    Kociaki rosną jak szalone,cóż mają dobrą opiekę....
    Szafeczka wygląda superaśnie.
    Buziale ślę Asieńko:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne zbiory !!! Najbardziej zainteresowały mnie kocięta, ponieważ teraz i ja borykam się z wychowaniem małych kociąt, a niewiele o tym wiem. Śliczne są Twoje maluchy. Moje są jeszcze mniejsze, bo mają około 5 tygodni. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko