Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

niedziela, 17 stycznia 2016

sterylka kociaków

Hej !

szybko ten czas leci;
w piątek poszły pod nóż moje dwa kocurki znalezione w lipcu; zawsze jak idę na sterylkę z kociakami mam ' cykora '; tym razem tez tak było...odpukać...  wszystko poszło tak jak trzeba; kocurki wysterylizowane i już chyba o niej zapomniały;  wczoraj veto odwiedził nas w domu; zaaplikował antybiotyk + środki przeciwbólowe ; za 2 tygodnie kolej na Fruzię...

jak na rodzeństwo przystało...  Kajtek i Rafik zawsze obok siebie...2 godziny po sterylce;
zdjątka złej jakości; nie chciałam używać lampy...



a to nowe wypocinki
termometr... nie wiem czemu ale naprawdę lubię je robić


zestaw ślubny : teczka + kartka




jajko...
nieźle... choinka w domu jeszcze stoi a ja jajka pokazuję... hihi
ale jak wiemy w tym roku wcześniej jest Wielkanoc;





a na koniec trochę zimy u mnie; przyszła i konkretnie sypnęła śniegiem






a tu... Zeus... mój koci staruszek bytujący w pomieszczeniu przy piecu


do następnego razu; pa !
pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających :)

23 komentarze:

  1. Asiu, zaskoczyłaś mnie tymi jajkami. Są śliczne. A czas leci jak szalony...
    Termometr z lawendą, kupuję Twój pomysł.
    Nie lubię zimy ale zazdroszczę Ci tego śniegu. U mnie w dalszym ciągu szaro ale trochę mroźno.
    Miłego, ciepłego tygodnia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. KOcurki łatwiej znoszą sterylke niż koteczki.
    Uwielbiam jak kotki tak przytulaskuja.
    Moje to tez rodzeństwo, ale kazde sobie rzepke skrobie od pewnego czasu ... szkoda.
    Mizianki dla rekonwalescentów :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocurki wyglądają zdrowo i nie ma się czym martwić - Joasiu jajeczko cudne i lawędowy termometr też - zimowe widoki do pozazdroszczenia - pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są te Twoje kocurki!! Jajko cudowne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten ślubny zestaw - przepiękny!
    I jajo... subtelne, urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej Asiu ...U Mnie też jaja już w produkcji ...Wielkanoc w tym roku szybko, więc trzeba się spieszyć...Głaski dla kociaków ...A twoje wytworki jak zawsze tak brzydkie że aż zazdraszczam talentu hi hi hi .buziaczki Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej Asiu ...U Mnie też jaja już w produkcji ...Wielkanoc w tym roku szybko, więc trzeba się spieszyć...Głaski dla kociaków ...A twoje wytworki jak zawsze tak brzydkie że aż zazdraszczam talentu hi hi hi .buziaczki Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę,ze u Ciebie,większa zima niż u mnie,ale pewnie i do nas przyjdzie,bo nigdy nie zawodzi.Cudne to jajeczko,w takich delikatnych kolorkach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj bidulki,ja taż zawsze przed sterylką kociaków jakoś mam stracha,dobrze że już są po..
    Termometr piękny,wiesz że i ja zrobiłam termometr, i wiem że nie będzie jedyny,spodobała mi się ta robótka.
    Jajeczko i karteczki cudne,a zimę za oknem masz całkiem,całkiem,u mnie też sypnęło śniegiem,tylko nie wiem po co:D
    Buziole Asiula :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty już mnie niczym nie zaskoczysz, nawet jajkami w styczniu;) Karteczki jak zawsze urocze, a termometr od Ciebie już od dawna cieszy moje oczy;)
    U mnie śnieżna zima już od 6 stycznia i mam nadzieję że potrwa przynajmniej do końca lutego, w końcu lato było strasznie suche, więc woda potrzebna. Dziś znów idę machać łopatą, ale nic to, gimnastyka się przyda;)
    Buziaczki Asiu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Joasiu, jestem pełna uznania za Twoją troskę o bezdomne kociaki. Oby takich osób było więcej. Prace jak zwykle piękne i już myśli o wiośnie przywołują. Mnie w tym roku poważne projekty odciągają od pisanek więc chyba nie będę miała co pokazać.
    Pozdrowienia z zasypanego Przytulnego

    OdpowiedzUsuń
  12. Prace piękne a taka zima ma swój urok.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakież piękne te Twoje rękodziełka!I fotki zaśnieżone cudowne!
    Dobrze,że sterylki przeszły pomyślnie,to jedyny sposób,żeby jakoś tę kocią biedę ograniczyć Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chociaż choinki jeszcze zdobią nasze domki czas myśleć o kolejnych świętach , co by nas nie zastały bez dekoracji:)))Twoje kotki zawsze takie poprzytulane ,moje zawsze w oddzielnych pokojach i choć nie walczą ze sobą raczej się nie lubią:( U nas zima mało śnieżna ,ale mrozi :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Joasiu, chłopczyczki po sterylce jeszcze takie śpiąco kochane :)))
    Piękna kartka i jajo, delikatne i eleganckie :))))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nas też czeka sterylizacja kotów. Piękne prace Joasiu . W tym roku Wielkanoc szybko . Widoki z okna masz cudne , fajnie że biała zima zagościła . Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  17. Joasiu śliczne prace. Kociaki urocze. Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  18. oj sterylizacja to dla mnie była nie przespana noc :) Tak się martwiłam o moją kotkę hehe, zestaw ślubny jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  19. faktycznie te kocury urosły i czas był na nie. Wytworki jak zwykle piękne...Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem fanką twoich decoupage prac dlatego bardzo mi się podoba jajko i deseczka z termometrem piękna :) i marzy mi się kiedyś tworzyć takie cudne prace jak u Ciebie, jak na razie podziwiam z boku - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O wspaniałe prace wykonujesz, a te termometry to po prostu bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Och, jak ja bym chciala troche takiej zimy!

    piekne ozdoby!

    OdpowiedzUsuń
  23. termometr prześliczny! jajko zresztą tez :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko