tydzień pod znakiem : prace porządkowe w ogrodzie ! a roboty jest po... beret;
każdego dnia po pracy przynajmniej jedna rabata do przodu;
wzięłam się też za podwyższone grządki;
1 mniejszą przeniosłam w miejsce pół cieniste , tu będą rosły zioła jednoroczne : rozmaryn, bazylia i dodatkowo szczypior
z pustaków wentylacyjnych stworzyłam a raczej dopiero ułożyłam taki kształt; zostało jeszcze uzupełnienie glebą; na niej będą rosły w środku warzywa; na zewnątrz ( w kółkach ) posadzę kwiaty wymieszane z sałatą może też papryką... temat do przemyślenia
pozostałe skopane ale jeszcze nic nie wysiewam bo za wcześnie; na dodatek od oaru dni chłodniej
otoczenia rabat jeszcze nie tknęłam więc na dzień dzisiejszy jest tak jak widać;
Rozkwitają kolejne kwiatuchy
Irysy holenderskie
Złoć łąkowa
Cebulica
Śnieżnik ( ten częściowo przeniósł się na drogę )
Delikatnie startują Hiacynty
Kwitnie też Dereń jadalny ( jest jeszcze młody więc nie wiem czy zaowocuje )
Ładnie kwitnie Runianka japońska
... i wierzba Iwa
cudny jest !!!
dla zaglądających do mnie... ciasteczka- smacznego :)
pozdrawiam cieplutko
Z przyjemnością powędrowałam po Twoim ogrodzie, było pięknie, ale jak zobaczyłam Jaśka, gębucha sama się uśmiechnęła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo tak... masz rację, a jaki puchaty i mięciutki jest ;)
Usuńsuper kociak, w ogrodzie też pięknie
OdpowiedzUsuńJoasiu, widzę, że praca w ogrodzie idzie pełną parą. O wzniesione grządki i ja się mam ochotę pokusić, może w tym roku mi to wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńJaśkoII pięknym jest kotem i wie gdzie najlepiej :))))
Pozdrawiam serdecznie :)
pozdrawiam Ewciu :)
UsuńPomysł z pustakową rabatą, no, no, Joasiu porównaj na grządkach- ziemia w ostrej skibie wysycha- urocz już u Ciebie i tak kwitnąco [ u mnie kwitną tylko krokusy i bratki w donicach]pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńtak wiem o tym Dusiu; był y skopane pod... deszcz i wygrabione ale zdjątko od razu po skopaniu
OdpowiedzUsuńdziękuję, że zajrzałaś :)
U mnie jak zwykle wszystko później, więc z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia. Ja nawet porządków jeszcze nie zrobiłam, bo to przyciągało by jeszcze bardziej kury teściowej a w tym roku jest ich tylko 60. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnieźle Janeczko... tylko 60...hihi
UsuńFajnie to rozplanowalas, donice na ziola miały być i u mnie, a poszła w odstawke. Widać roboty po uszy, jak i u nas, dnia nie marnujemy:-) a w ogrodzie wiadomo robota zawsze jest. Ty jak ja, coś zaplanuje, a jak przyjdzie co posadzić, to i tak inaczej zrobię :-)a lubię jak ogród co roku wygląda inaczej :-) udanej niedzieli zapewnie na świeżym powietrzu :-)
OdpowiedzUsuńAgatko... u Ciebie więcej już wiosny bo drzewa kwitną u mnie raptem pierwsze zwiastuny; szkoda, że nie można komentarza wpisać ... ech
UsuńPraca w ogrodzie idzie pełna parą.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
OdpowiedzUsuńwzajemnie Halciu :)
UsuńHej Asiu!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko kwitnie ci już dużo kwiatów. U mnie zginęły iryski, hiacynty też pokazały czubki liści i wsiąkły, dereń mam drugi rok i jeszcze nie kwitnie, ale moze w końcu sie doczekam.
Rabatki świetne!
Buziaczki:)
Joasiu, u nas też ruszyły roboty w ogrodie. Małymi kroczkami robimy porządek. Na razie z przodu domu sprzątam codziennie kawałek rabaty.Tył ogrodu nadal mokry jak to na gliniastej glebue. Zostało 400 m do sprzątania i warzywnik. Mase roboty.Opokan łykam bo wsystko boli. Twoje piwonue się przyjęły. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ciekawi ta rabata z pustaków. Już sie nie moge doczekać efektu
Usuńja też... hihi
Usuńmoże i zakwitną w tym roku ?
UsuńAsiu, to odwaliłaś kawał dobrej roboty. Ciekawam co z tych podwyższonych grządek wyjdzie. Ja też się kiedyś zastanawiałam, ale nie wiem jak nasza gliniasta ziemia by się zachowała. Ja przesadziłam maliny i trochę poprawiłam grządki kwiatkowe po inwazji myszek i nornic. Teraz po deszczu będzie łatwiej kopać. Mam jeszcze prace z kompostem, bo stary się rozleciał. W każdym razie sezon ogródkowy otwarty.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Danusiu... podwyższonych rabat się nie wkopuje więc bez znaczenia jak gleba
Usuńbuźka
Asiu, u Ciebie panuje perfekcyjny porządek. Masz prawie wszystko przygotowane pod zasiewy. Domyślam się, że wszystko jest na "Twojej głowie".
OdpowiedzUsuńPrace ogrodowe idą pełną parą. Pod folią mam zasadzone pomidory, chociaż od kilku dni jest deszczowo i chłodnawo.
Pozdrawiam:)
dobrze się domyślasz Lusiu :)
Usuńpozdrawiam :)
Kwiatki są piękne,niestety do ogrodu mam dwie lewe ręce:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie również warzywka w korytkach w tym roku :) Kot jest śliczny. Jaka to rasa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kotek - dachowiec... prababcia lub pradziadek kociaka z tych szlachetniejszych
UsuńSpróbuję podebrać ten pomysł na leszczynowy płotek, bo własnie powoli robię rabatę pod lasem na skarpie. Będzie taka trochę piętrowa i myślę, że taki płotek powstrzyma świeżą ziemię przed obsuwaniem szczególnie podczas ulewy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo pomysł na tę obwódkę z pustaków. Ciekawa jestem jak zachowają się po zimie.
Praca wre! Ja mam ogromny problem z turkuciem!! Cokolwiek nie zasieję wszystko podżera:( Pięknie kwitną iryski!
OdpowiedzUsuńJoasiu, masz piękny ogród ! Bardzo podobają mi się Twoje podniesione rabaty. Widać, że masz mnóstwo pomysłów ! Masz dereń jadalny i runiankę japońską ?! Super !!! Muszę tego derenia wpisać sobie na listę zakupów, bo z jego owoców to podobno jest pyszna nalewka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKiciuś cudny :)
OdpowiedzUsuńU mnie też już prace ogrodowe rozpoczęte, nawet rzodkiewka posadzona w rabacie podwyższonej wyłazi ciekawe czy jej się uda :)) Pozdrawiam
:) z każdym dniem tej roboty teraz będzie przybywać...lubię Twój ogród o każdej porze roku :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz, ciekawi mnie rabata pustakowa :)
OdpowiedzUsuńAsiu pięknie się robi. jak bys miala jakis roslinek co to uciekaja z aplot to ja chetnie przygarniam kazda ilosc :D za przesylke placac itd
OdpowiedzUsuńAle piękny ten kociak!
OdpowiedzUsuńCiacho kradnę z przyjemnością :)
Wiosna w ogrodzie już na całego :) Mnie też się marzą podwyższone grządki :) Może coś z tego wyjdzie w tym roku. Pozdrawiam cieplutko Asiu. Ania
OdpowiedzUsuńJoasiu widzę, że prace ogrodowe idą na całego - ostatnio wyczytałam, że rośliny różnego gatunku lubią rosnąć w kupie nie oddzielnie i muszą mieć konicznie trochę chwastów, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju - w tym roku przy różach posadziłam zioła - zobaczymy co z tego wyjdzie - pozdrawiam kochana serdecznie
OdpowiedzUsuńPracowita z Ciebie kobieta Asiula,no i co z Tego że pracy w ogrodzie jest po beret,widzę że świetnie się bawisz...:D
OdpowiedzUsuńKwiateczki cieszą oczęta i pomyśleć że najpierw się narobisz,a potem tylko będziesz zbierać plony obfite,czego niezmiennie życzę :)))i do słoiczków pakować.
A tego sąsiada masz bosskiego :)
Buziaki Asiu przesyłam.
MarAsiu, nienawidzę pracy w ogródku:( Więc zazdroszczę Ci Twojego zapału. I efektów.
OdpowiedzUsuńA Jasiek II, cudny kot, więcej Twój niż sąsiedzki:)
Taki ogród mi się marzy, cudny jest. Masz tam wszystko czego potrzeba do szczęścia :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie ja oprócz wygrabienia trawy jeszcze nic nie zrobiłam.Jaśko całkiem do naszego łobuziaka podobny.Pozdrówka.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Zapraszam tez do mnie. Dorota z http://sielskachata.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :) wiosennie
OdpowiedzUsuńTen pomysł z pustakami ja chyba u Ciebie ukradnę ;) I, jeśli można, poproszę przepis na te ciasteczka. Bo nawet pojęcia nie mam, jak takie zrobić :/
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń