Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

sobota, 9 kwietnia 2016

Wiosennie

Nic ciekawego przez tydzień się u mnie nie wydarzyło ale, że obiecałam sobie więcej wpadać na bloga więc jestem :)
tydzień pod znakiem : prace porządkowe w ogrodzie ! a roboty jest po... beret;

każdego dnia po pracy przynajmniej jedna rabata do przodu;
wzięłam się też za podwyższone grządki;
1 mniejszą przeniosłam w miejsce pół cieniste , tu będą rosły zioła jednoroczne : rozmaryn, bazylia i dodatkowo szczypior


z pustaków wentylacyjnych stworzyłam a raczej dopiero ułożyłam taki kształt; zostało jeszcze uzupełnienie glebą; na niej będą rosły w środku warzywa; na zewnątrz ( w kółkach ) posadzę kwiaty wymieszane z sałatą może też papryką... temat do przemyślenia


pozostałe skopane ale jeszcze nic nie wysiewam bo za wcześnie; na dodatek od oaru dni chłodniej



otoczenia rabat jeszcze nie tknęłam więc na dzień dzisiejszy jest tak jak widać;

Rozkwitają kolejne kwiatuchy

Irysy holenderskie


Złoć łąkowa


Cebulica


Śnieżnik ( ten częściowo przeniósł się na drogę )


Delikatnie startują Hiacynty


Kwitnie też Dereń jadalny ( jest jeszcze młody więc nie wiem czy zaowocuje )


Ładnie kwitnie Runianka japońska


... i wierzba Iwa


kociaków jeszcze nie wypuszczam za to... sąsiada ... Jaśko II towarzyszy mi w ogrodzie;
cudny jest !!!



dla zaglądających do mnie... ciasteczka- smacznego :)
pozdrawiam cieplutko


43 komentarze:

  1. Z przyjemnością powędrowałam po Twoim ogrodzie, było pięknie, ale jak zobaczyłam Jaśka, gębucha sama się uśmiechnęła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak... masz rację, a jaki puchaty i mięciutki jest ;)

      Usuń
  2. super kociak, w ogrodzie też pięknie

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu, widzę, że praca w ogrodzie idzie pełną parą. O wzniesione grządki i ja się mam ochotę pokusić, może w tym roku mi to wyjdzie ;)
    JaśkoII pięknym jest kotem i wie gdzie najlepiej :))))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł z pustakową rabatą, no, no, Joasiu porównaj na grządkach- ziemia w ostrej skibie wysycha- urocz już u Ciebie i tak kwitnąco [ u mnie kwitną tylko krokusy i bratki w donicach]pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  5. tak wiem o tym Dusiu; był y skopane pod... deszcz i wygrabione ale zdjątko od razu po skopaniu
    dziękuję, że zajrzałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie jak zwykle wszystko później, więc z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia. Ja nawet porządków jeszcze nie zrobiłam, bo to przyciągało by jeszcze bardziej kury teściowej a w tym roku jest ich tylko 60. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie to rozplanowalas, donice na ziola miały być i u mnie, a poszła w odstawke. Widać roboty po uszy, jak i u nas, dnia nie marnujemy:-) a w ogrodzie wiadomo robota zawsze jest. Ty jak ja, coś zaplanuje, a jak przyjdzie co posadzić, to i tak inaczej zrobię :-)a lubię jak ogród co roku wygląda inaczej :-) udanej niedzieli zapewnie na świeżym powietrzu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko... u Ciebie więcej już wiosny bo drzewa kwitną u mnie raptem pierwsze zwiastuny; szkoda, że nie można komentarza wpisać ... ech

      Usuń
  8. Praca w ogrodzie idzie pełna parą.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej Asiu!
    Mimo wszystko kwitnie ci już dużo kwiatów. U mnie zginęły iryski, hiacynty też pokazały czubki liści i wsiąkły, dereń mam drugi rok i jeszcze nie kwitnie, ale moze w końcu sie doczekam.
    Rabatki świetne!
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Joasiu, u nas też ruszyły roboty w ogrodie. Małymi kroczkami robimy porządek. Na razie z przodu domu sprzątam codziennie kawałek rabaty.Tył ogrodu nadal mokry jak to na gliniastej glebue. Zostało 400 m do sprzątania i warzywnik. Mase roboty.Opokan łykam bo wsystko boli. Twoje piwonue się przyjęły. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu, to odwaliłaś kawał dobrej roboty. Ciekawam co z tych podwyższonych grządek wyjdzie. Ja też się kiedyś zastanawiałam, ale nie wiem jak nasza gliniasta ziemia by się zachowała. Ja przesadziłam maliny i trochę poprawiłam grządki kwiatkowe po inwazji myszek i nornic. Teraz po deszczu będzie łatwiej kopać. Mam jeszcze prace z kompostem, bo stary się rozleciał. W każdym razie sezon ogródkowy otwarty.
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu... podwyższonych rabat się nie wkopuje więc bez znaczenia jak gleba
      buźka

      Usuń
  12. Asiu, u Ciebie panuje perfekcyjny porządek. Masz prawie wszystko przygotowane pod zasiewy. Domyślam się, że wszystko jest na "Twojej głowie".
    Prace ogrodowe idą pełną parą. Pod folią mam zasadzone pomidory, chociaż od kilku dni jest deszczowo i chłodnawo.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kwiatki są piękne,niestety do ogrodu mam dwie lewe ręce:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie również warzywka w korytkach w tym roku :) Kot jest śliczny. Jaka to rasa?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kotek - dachowiec... prababcia lub pradziadek kociaka z tych szlachetniejszych

      Usuń
  15. Spróbuję podebrać ten pomysł na leszczynowy płotek, bo własnie powoli robię rabatę pod lasem na skarpie. Będzie taka trochę piętrowa i myślę, że taki płotek powstrzyma świeżą ziemię przed obsuwaniem szczególnie podczas ulewy.
    Podoba mi się bardzo pomysł na tę obwódkę z pustaków. Ciekawa jestem jak zachowają się po zimie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Praca wre! Ja mam ogromny problem z turkuciem!! Cokolwiek nie zasieję wszystko podżera:( Pięknie kwitną iryski!

    OdpowiedzUsuń
  17. Joasiu, masz piękny ogród ! Bardzo podobają mi się Twoje podniesione rabaty. Widać, że masz mnóstwo pomysłów ! Masz dereń jadalny i runiankę japońską ?! Super !!! Muszę tego derenia wpisać sobie na listę zakupów, bo z jego owoców to podobno jest pyszna nalewka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiciuś cudny :)
    U mnie też już prace ogrodowe rozpoczęte, nawet rzodkiewka posadzona w rabacie podwyższonej wyłazi ciekawe czy jej się uda :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. :) z każdym dniem tej roboty teraz będzie przybywać...lubię Twój ogród o każdej porze roku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szalejesz, ciekawi mnie rabata pustakowa :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Asiu pięknie się robi. jak bys miala jakis roslinek co to uciekaja z aplot to ja chetnie przygarniam kazda ilosc :D za przesylke placac itd

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale piękny ten kociak!
    Ciacho kradnę z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wiosna w ogrodzie już na całego :) Mnie też się marzą podwyższone grządki :) Może coś z tego wyjdzie w tym roku. Pozdrawiam cieplutko Asiu. Ania

    OdpowiedzUsuń
  24. Joasiu widzę, że prace ogrodowe idą na całego - ostatnio wyczytałam, że rośliny różnego gatunku lubią rosnąć w kupie nie oddzielnie i muszą mieć konicznie trochę chwastów, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju - w tym roku przy różach posadziłam zioła - zobaczymy co z tego wyjdzie - pozdrawiam kochana serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Pracowita z Ciebie kobieta Asiula,no i co z Tego że pracy w ogrodzie jest po beret,widzę że świetnie się bawisz...:D
    Kwiateczki cieszą oczęta i pomyśleć że najpierw się narobisz,a potem tylko będziesz zbierać plony obfite,czego niezmiennie życzę :)))i do słoiczków pakować.
    A tego sąsiada masz bosskiego :)
    Buziaki Asiu przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  26. MarAsiu, nienawidzę pracy w ogródku:( Więc zazdroszczę Ci Twojego zapału. I efektów.
    A Jasiek II, cudny kot, więcej Twój niż sąsiedzki:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Taki ogród mi się marzy, cudny jest. Masz tam wszystko czego potrzeba do szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale masz fajnie ja oprócz wygrabienia trawy jeszcze nic nie zrobiłam.Jaśko całkiem do naszego łobuziaka podobny.Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie u Ciebie. Zapraszam tez do mnie. Dorota z http://sielskachata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. piękne zdjęcia :) wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten pomysł z pustakami ja chyba u Ciebie ukradnę ;) I, jeśli można, poproszę przepis na te ciasteczka. Bo nawet pojęcia nie mam, jak takie zrobić :/

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko