Kolejny tydzień minął w mgnieniu oka; może dlatego, że świąteczny poniedziałek go skrócił.
W ogrodzie oprócz zerwania gruszek niemalże niczego nie tknęłam;
Za to gruszki przerobione na mus co mnie cieszy.
W piątek podniosłam w końcu swą pnącą, padniętą różę na nową , wyższą pergolę a to leżała prawie 2 tygodnie ; przy okazji konkretnie podcięłam i teraz wygląda tak... nie wiedziałam, że jest tak wysoka; wcześniej jej gałązki były inaczej ułożone...
Wczoraj zaliczyłam drugi wypad do lasu; znowu jestem zadowolona z grzybobrania.
W koszykach znalazły się borowiki, prawdziwki, koźlaki, czerwonogłówce, maślaki, kurki, podgrzybki. Mniejsze poszły w marynatę , większe na suszenie... dom pachnie grzybami.
Na koniec - tradycyjnie - trochę ogrodu
Do następnego razu :)
Pozdrawiam serdecznie
cudowna torebka i wspaniałe zbiory
OdpowiedzUsuńŚwietne zbiory :-) a w ogrodzie pięknie :-) sierpień taki kolorowy i pracy sporo przy przerabianiu owoców i warzyw :-)
OdpowiedzUsuńJak zwykle ślicznie u Ciebie i kolorowo. Ja czekam na wysyp grzybów u mnie :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTorebeczka urocza :)
OdpowiedzUsuńOgród jak zawsze magiczny :)
Co za grzybki , pychota :-)
OdpowiedzUsuńI my zaliczyliśmy grzybobranie,ale nie w takich ilościach jak Ty:))ale sznureczek się suszy a i carpaccio z prawdziwków zaliczone-pychotka:))
OdpowiedzUsuńrzeczywiście myślałam,że pokazujesz spódniczkę a to torebka:)))sprytne:)
pozdrawiam
Piękna torebka , superowa do letnich rzeczy. U nas tez już są grzyby , wybieramy się niebawem. W ogrodzie zawsze jest coś do pracy , u nas zostało tylko trochę gruszek na drzewach . Śliwki w occie z Twojego przepisu wyszły świetne , pochwalę się na blogu . Miłego dnia Asiu.
OdpowiedzUsuńŚwietne zbiory ,ja też już byłam :) Pozdrawiam -gosia
OdpowiedzUsuńŚwietne zbiory, ja nie mam ani śliw ani gruszek. Jest jeszcze kilka późnych jabłek, ale czy dojrzeją ... Kwiaty jak zwykle śliczne.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Cudowna torebka! Asiu, grzybkow to Ci bardzo, ale to bardzo zazdroszczę! U nas susza, nawet nie ma sensu zagladać do lasu:(
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Torebeczka super a ogród jak zawsze wspaniały! U mnie teraz będą śliwki węgierki na "tapecie". Uściski.papa
OdpowiedzUsuńO jejku ile grzybków. U mnie zero chociaż jest deszczowo. Torebka przepiękna a zbiory wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ech, poszlabym tez na grzyby, ale nie mam gdzie..Twoje wygladaja tak apetycznie, ze nawet takie, w surowym stanie ,moglabym zjesc.Sliczny ogrod.)
OdpowiedzUsuńmmm ależ grzybów :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pomyślałam, że to spódniczka:)) Świetna ta torebka!! Grzyby piekne, u nas nie ma:( Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAle grzybów nazbierałaś :) Piękny ogród posiadasz :)
OdpowiedzUsuńDzika róża, rany jak mi się marzą konfitury z niej. I gruszki takie piękne!!!
OdpowiedzUsuń