Witajcie :)
czas odezwać się chociaż paroma słowami;
końcówkę roku 2016 miałam dosyć zabieganą i dużo spraw do załatwienia więc niestety nie zajrzałam na wasze blogi ( stwierdzam ze smutkiem );
święta minęły rodzinnie, spokojnie , Sylwester również - tak jak lubię .
Parę lat ubierałam sztuczną choinkę... z jednej strony byłam zadowolona bo nic się nie sypało ale niestety parę kociaków zwłaszcza Kacper uwielbiał się po niej wspinać a tym samym bombki leciały na podłogę. Na ostatnie święta synek zrobił mamie prezent i zawitał z żywą choinką... świerkiem syberyjskim w donicy; nie za duża nie za mała jakieś 160 cm; igiełki kłujące się więc kociaki omijają ją szerokim łukiem ; jeśli uda mi się ją przetrzymać zadołuję wiosną w ogrodzie.
Na choince w większości ozdoby nowe i starsze od blogowiczek :)
Chcę bardzo podziękować za śliczne karteczki od blogowiczek, które o mnie pamiętały, za życzenia złożone na moim blogu jak i przesłane mailem :)
bardzo, bardzo dziękuję...
dziękuję AniN za ten oto uroczy prezent
duże dziękuję ślę Sabince :)
jak też mojej sister z T.Mazowieckiego :)
Nie wiem czemu ale ostatnio jakoś humoru mi brakuje... myślę, że to brak słońca tak wpływa na mój organizm...i na moje kiepskie samopoczucie...
a może popadłam w marazm ? hm... sama nie wiem... koniecznie muszę się rozruszać !
Jeszcze raz dziękuję za pamięć i jeszcze raz wszystkiego dobrego życzę Wam w 2017 roku !
ściskam mocno :)
pa
Oj tak,cieżko otrząsnąć się po zmęczeniu z końca roku.Dobrze,że chociaż słonko robi dobry klimat.Życzę Ci weny i poprawy nastroju:)
OdpowiedzUsuńŻyczę poprawy humoru:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok.
Pozdrowionka:)
Dziękuje za życzenia , a dla ciebie samych pogodnych dni, wszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńWiem Asiu jak to jest, ale mam nadzieję że rozruszasz sie, wpadniesz w rytm i wszystko będzie dobrze. Choinka piękna! Ja już od kilku, może kilkunastu lat mam żywą, Andżela nie chce słyszeć o sztucznej;) Piękne prezenty!
OdpowiedzUsuńBuziaczki i dużo słoneczka Ci życzę:)
Śliczna choinka :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty!!!
Piękna choinka:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeś mi się marzy żywa choinka, ale jak na razie tylko marzy. Myślę, że kiedyś się spełni.
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Ci dużo odpoczynku, samych najlepszych dni, zdrowia, spełnienia najskrytszych marzeń.
Cieplutko pozdrawiam:)
Nie ma to ja żywa choinka ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku !
W tym roku też mieliśmy choinkę w doniczce . Nie pierwszy raz i wszystkie rosną w ogrodzie. Mam nadzieję , że Twoja również przeżyje. Wszystkiego naj na cały rok życzę.
OdpowiedzUsuńMnie tez się marzy żywa ,pachnąca choinka ,ale narazie korzystamy ze sztucznej,kota nie mamy w domu,więc mija zagrożenie z jego strony.Prezenty piękne,miło mieć takie koleżanki
OdpowiedzUsuńŻyczyę Asiu dużo humoru i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna choinka Joasiu :)
OdpowiedzUsuńI prześliczne prezenciki :)
Mam nadzieję że się już rozruszałaś ,łapię słonko od 3 dni,co mi tam smog :D
OdpowiedzUsuńZdrówka na cały rok życzę Asiu :)