Witajcie
miałam wczoraj napisać parę słów ale niestety troszkę dłużej pospałam a potem to już robota z górki poleciała;
osobiście... czuję nosem pierwsze, jesienne podrygi... pomijając aurę za oknem ... dłużej mi się chce spać rano; zawsze tak właśnie mam na początku jesieni.
Pod koniec sierpnia < przynajmniej u mnie > robi się więcej przetworów;
ten rok słaby jest w warzywa, których nie sadziłam zbyt wiele ale na brak owoców nie narzekam;
silnie zaowocowały jabłonie, grusze, mniej śliwki... co trzeba posuszyć a co przeznaczyć na galaretki w słoje na zimę. Zresztą to czego zabraknie kupię na giełdzie :)
na zdjęciu maleńka część zbiorów...
Gruszki zrobiłam w delikatnej zalewie octowej na słodko, z drugiej ich części powstanie dżemik
zaczęłam przerabiać paprykę
Co mnie ucieszyło ? ... paroma bubami zaowocował w końcu dereń jadalny
Ciągłe deszcze sprawiły, że w ogrodzie wszystko rośnie szybko i do dużych rozmiarów, trzeba przycinać i pilnować wysokości jak i szerokości pewnych drzew czy krzewów.
Od paru ładnych lat nie wprowadzałam większych zmian w ogrodzie więc zaczynam delikatną modyfikację... np. w kącie z choinami , podcinam dolne ich gałęzie ...robiąc tym samym wolne miejsce... które z czasem zagospodaruję... w jaki sposób... tego jeszcze nie wiem...
dużo pracy mnie jeszcze czeka w tym miejscu
Trochę jesiennych zaczątków
Moje ostatnie poczynania :)
Kopertówki ślubne
i parę zwykłych karteczek
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie
różyczka dla Was ... najpiękniejsza u mnie :)
I u mnie okres przetwarzania :))chociaż właściwie już się kończy:)jeszcze zostały buraki i pigwówka i to będzie na tyle z zapasów:))ogórki,papryka,sałatki i dżemki stoją sobie w piwnicy:)))też już niestety czuć jesień:)zimne wieczory i ranki,chmury jakieś coraz cięższe:))
OdpowiedzUsuńPaprykę w tym roku i tak zaczęłam wcześniej bo w B-stoku najtańsza zawsze we wrześniu :)
Usuńfakt... zimne poranki i u mnie mgliste
Masz rację, już czuć jesień. Piękne ogrodowe zdjęcia i piękne karteczki. A jak te gruszki smakowicie wyglądają! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGruszki dorodne... na zdjęciu Grusza Mołdawska, naprawdę smaczna i wielka odmiana
UsuńOj idzie jesień a wolałbym prawdziwe lato...
OdpowiedzUsuńCudowny masz ten ogród...
Zapasów nie robię jakoś, nie mam z czego
a kupowane u nas są nie wiem dlaczego bardzo drogie...
Pozdrawiam :-)
W Białym na giełdzie warzywnej ceny są w miarę przystępne chociaż w tym roku wszystko drożej
UsuńDzieje się u Ciebie Asiu. Ja jeszcze wczoraj kładłam, chyba już ostatnie, ogórki.
OdpowiedzUsuńOgród śliczny! U mnie dereń kwitł chyba trzema kwiatuszkami, ale owoców nie ma:(
Karteczki śliczne!
Buziaki:)
Mało zrobiłam w tym roku ogórków... za to mamcia dała czadu i.. 100 słoików różnych różnistych... hihi
Usuńbuźka
Karteczki cudne, szczególnie ta z okienkiem! Ja też już czuję jesień... :(
OdpowiedzUsuńTeż przetwory robię ale nic swojego nie mam to kupuję. kartki piękne jak zawsze...:)
OdpowiedzUsuńAle przetworowo u Ciebie a co najważniejsze, że masz swoje owoce.
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne!
Pozdrawiam cieplutko:)
Super przetwory :) ja też się muszę zabrać i trochę dżemów dla moich łakomczuchów porobić i jak zwykle pięknie w ogrodzie u ciebie - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne zbiory Joasiu. U nas w sadzie w tym roku kompletna pustka, jeszcze takiego ubogiego roku nie było. Czego mrozy nie zniszczyły to zniszczyła susza i kosmiczne temperatury. Z owoców obrodziły tylko jagody i pigwowce, dojrzewają też winogrona. Ale ogóreczki się udały!
OdpowiedzUsuńZrobiłaś śliczne karteczki, ta z okienkiem mnie zauroczyła :)
Przesyłam serdeczne uściski.
Pięknie jak zawsze , a za różyczki dzięki :* :-D
OdpowiedzUsuńTeż czuję że jesień idzie wielkimi krokami... A niby lato jeszcze ;-)
Pozdrawiam ciepło !
O to u Ciebie bogato w owoce, a u nas nic :( Śliwki ze 3 wiszą na drzewie i na dodatek robaczywe :/, gruszki i jabłka zanim dojrzał odziubały ptaki :/ jednym słowem słabo :(
OdpowiedzUsuńŚliczne kopertówki!
OdpowiedzUsuńAle u ciebie pięknie i gorąco :-) lato i jesień poprzeplata, ale to nic, taka kolej rzeczy:-) u nas też gorąco, zwłaszcza w grzyby, wysyp mamy, dojrzewają owoce aroni i czarnego bzu, śliwki również obrodzily, ale jablon i grusza w tym roku bardzo słabo. Takie uroki natury:-) też zaczynam podcinac dolne partie drzew i krzewów, zwlaszcza kalina, wysypala tyle sadzonek, że już myślę jak bedzie wyglądać szpaler z samymi kalinami za kilka lat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej Asiu :)
OdpowiedzUsuńSmakowita jesień się zbliża u Ciebie, dżemiki, papryka, zalewy mniam, mniam :)
Kopertówki prześliczne. Zresztą, jak wszystkie Twoje prace :)
No to masz troszeczkę pracy z przerabianiem zbiorów ogrodowych:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ja też mimo bronienia się przed tym zaczynam odczuwać jesień :/ Wcale mi się to nie podoba. Zdjęcia koszy z jabłkami cudowne :D Życzę przyjemnej pracy przetwórczej a karteczki prześliczne :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńWitaj Joasiu. Jestem bardzo zdziwiona zbiorem owoców. U nas na drzewach pojedyncze sztuki , a wiśni nie było wcale. Najwięcej jest brzoskwiń , ale też nie tyle co zawsze. Dosłownie owocowa posucha. Iglaki przycinamy na okrągło , bo również rosną jak szalone. Idzie jesień , ale ja lubię każdą porę roku. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne zbiory. Gruszki mniam!!! Uwielbiamy wszyscy :) najlepiej na świeżo :) :)
OdpowiedzUsuńJa lubię robić przetwory.
Na targu niedaleko mnie w naprawdę przystępnych cenach można kupić owoce i warzywa od lokalnych gospodarzy. W tym roku majowe przymrozki u mnie w ogrodzie narobił sporo szkód :(
Karteczki piękne. Jednak najbardziej spodobała mi się tą z okiennicą ...Piękna!
Pozdrawiam
u nas też na giełdzie warzywnej ceny przystępne :)
UsuńAsiu tylko pozazdrościć pełnych słoiczków, ja chwilowo bez samochodu to i żadnych dóbr nie przytaszczę do przerobienia ;) Fajny kącik ogrodowy, aż jestem ciekawa co Ci tam wyrośnie mi hosty pod choinką tak sobie rosną- słabo :) Przecudne karteczki urzekła mnie ta dla młodej pary :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
masz rację Beatko... ciężko bez auciszka; ostatnio swoje sukcesywnie naprawiam więc gdy postawię dłużej na warsztat... no jak bez ręki ;)
UsuńTeż robię sporo przetworów ale owoców u mnie o wiele mniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pozdrawiam Lusiu :)
UsuńZazdroszczę jabłuszek u mnie w tym roku przez przymrozki mam ich kilka na krzyż :(
OdpowiedzUsuńszkoda wielka
Usuńmm jak sie pysznie zrobiło :) i sliczne karteczki:)
OdpowiedzUsuńAle masz fajowe zbiory i ogród i różyczka cudna.
OdpowiedzUsuńKarteczki cudne,delikatne,takie Twoje :)
Buziaki zostawiam:)
ja też już cieplej ubrana chodzę, i piżamka grubsza i dłuższa na noc.. ;)
OdpowiedzUsuńa w ogrodzie widzę masz hortensję, ja się w nich w tym roku po prostu zakochałam :)
Jak ja Mam zazdroszczę tych zapasów a właściwie tego że udaje się wam wykryć trochę czasu na ich robienie. Ja wracam o 18 z pracy i rzucam się na sprawy sklepu i pracowni.... Teraz dostałam skrzynkę jabłek. Joasia, ratuj jakimś cud przepisem! Jak je szybko przerobić, minimalnym nakładem czasu.
OdpowiedzUsuńproponuję pokroić w 8-ki ze skórką i suszyć w piekarniku lub na piecu kaflowym-jeśli posiadasz
Usuńu mnie owoców brak, w zeszłym roku grad w lipcu ogołocił drzewa, w tym roku wiosenne chłody dały radę kwiatom
OdpowiedzUsuńAwesome blog, i always enjoy & read the post you are sharing. Thank for your very good article...!
OdpowiedzUsuńตารางบอล