Ostatnio nie mam nastroju więc blog leżał odłogiem.
Jaki można mieć humor gdy każdego dnia jak nie kropi, pada to leje.
Mokro wszędzie i nie można przygotować ogrodu do zimy; jak tak dalej będzie syf zostanie do przyszłego roku. Jedynym plusem takiej pogody jest to... że rosną grzyby, na które to jeżdżę jak nie w weekendy to po pracy.
I tak mija mi dzień za dniem pomiędzy pracą , domowymi obowiązkami a pracami ręcznymi.
Mam trochę zamówień - różnych różnistych - więc trzeba je zrealizować.
Pozdrawiam serdecznie :)
Na zdjęcia ostatnie moje prace i ogród jesienią :)
Bombki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńOgród zachwyca ferajną barw !
Piękne bombki:)))czas by się zabrać za nie:))
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie!! Ogród cudny!! Ostatnio bardzo polubiłam kwitnący rozchodnik kaukaski:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękniutko
OdpowiedzUsuńU nas też mokro do niemożliwości...
OdpowiedzUsuńAleż piękne zdjęcia ogrodu :-)
Piękna praca jak zawsze u Ciebie. Buro i ponuro ale jakże pięknie w las iść i grzyby zbierać :D
OdpowiedzUsuńAsiu bombki z pod Twojej ręki są mistrzoskie. Pięknie je robisz.
OdpowiedzUsuńEch troszkę dużo tego deszczu ostatnii, ale może niedługo się poprawi i będzie złota jesień?
Ps. Czy moja kopertka dotarła do Ciebie?
Śliczne bombeczki!!!
OdpowiedzUsuńAsiu bombki jak zawsze cudne😊
OdpowiedzUsuńFakt ponuro i żeby nie usnąć w ciągu dnia trzeba wlewać litry kawy😁 Normalnie nic się nie chce robić 😒
Chciałam przypomnieć że mamy jeszcze lato😁,tak sobie myślę,że październik będzie cudny😵
W ogrodzie ślicznie,różyczka fajnie się uśmiecha do nas😊
Buziaki zostawiam 😘 😘 😘 😘 😘
Ten deszcz wykańcza. My borykamy się z końcówką remontu i nie możemy skończyć. Ostatnio przez tydzień pracownicy nie przyjeżdżali , bo ciągle pada. Mam nadzieję na ładny październik. Pięknie , jesiennie Joasiu jest w Twoim ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Ciebie ❤
OdpowiedzUsuńAsiu, piękne ozdóbki.
OdpowiedzUsuńOgród jesienny śliczny. U nas też mokro, dzisiaj świtło słoneczko, ale niewiele dało się zrobić. Skosiłam częściowo trawę i pozbierałam niechciane grzybska, które wszędzie się panoszą.
Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę :)
śliczne bombki, szczególnie te z pierwszego zdjęcia wpadły mi w oko, też mam te widoczki, tylko jeszcze bombek nie kupiłam. Ogród już trochę jesienny ale piękny.
OdpowiedzUsuńJoasiu, u mnie pogoda podobna, nie pada aż tak dużo, ale jest szaro, zimno i bardzo wietrznie :( Lato niby jeszcze trwa, ale tak naprawdę to już dawno klimaty typowo późnojesienne :/
OdpowiedzUsuńPrace przecudne, w tej grupie bombek z pierwszego zdjęcia zakochałam się, cudne są <3
Ściskam serdecznie, Agness <3
Joasiu, bombki cudne.
OdpowiedzUsuńU nas tez wciąż leje bez przerwy. Moje rozchodniki rozjechały się zupełnie na wszystkie strony. Mają za mokro.
Pozdrawiam serdecznie
Sama mam już dość deszczu choć po letniej suszy tęskniłam za nim. Ponure niebo przekłada się na ponury nastrój. Mam nadzieję, że jeszcze wróci słoneczko.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te bombki Joasiu!
Cieplutko pozdrawiam.
Jesienna aura słoneczna ciepła i ogrody by odżyły. Asiu Twoje dłonie są bardzo zdolne. Serdeczności kochana.
OdpowiedzUsuńCudnie Asiu 🌸😘💟 pozdrawiam z zimnej i deszczowej Niedzicy
OdpowiedzUsuńbombki cudne. Ja dopiero na lakier czekam...:)
OdpowiedzUsuńAsiu,
OdpowiedzUsuńbańki prześliczne. A pogoda jest paskudna.
Pozdrawiam:)
Asiu. Bombeczki cudowne!
OdpowiedzUsuńZ ptaszkiem i chatami chyba naj naj :)
I migawki z ogrodu :) :)
Może miechunke od Dziadzia przywiozę w weekend :)
Jakie śliczne bombki!No tak, zimowe święta zbliżają się wielkimi krokami...
OdpowiedzUsuńależ się pięknie śnieżnie zrobiło !
OdpowiedzUsuńAwesome blog, i always enjoy & read the post you are sharing. Thank for your very good article...!
OdpowiedzUsuńตารางบอล