Do świąt wielkanocnych zostało raptem 3 tygodnie a ja ... w lesie ... ze wszystkim ... ze sprzątaniem, zakupami i ... nie mam ochoty na nic ...
dlaczego ... ?
1. sprawy zawodowe - roboty do cholery i ... trochę !
2. życie małżeńskie - tragikomedia !
3. życie towarzyskie - brak !
4. zdrowie - dalej pociągająca - zatoki padły + psychika szwankuje !
ale ... zaparłam się i zobaczcie co wydziubałam ... na złość sobie i całemu światu ...
tadam !!! oto kurak ... robiłam go parę godzin ... tak ... za ten czas powstałaby super wielkości serwetka; jednak ze względu, że nie umiem robić żadnych zabaweczek tudzież koszyczków ... zaparłam się właśnie na niego ... i jest ... w całej swej rozciągłości 10 cm a może i mniej ...
Dzisiaj zastukał do mnie listonosz ... mimo, że często się widzimy to i tak jak niczego się nie spodziewam zawsze patrzę na niego z wielkim zdziwieniem, jakbym ducha widziała ...
otrzymałam kopertę znacznych rozmiarów a w niej ...
hm ... niespodziewajka od ... MAŁGORZATY
nie wiem skąd wiedziała co lubię bo chyba głośno tego nie pisałam ale ... strzał był w 10 !!!!
... urocze krzyżyki i ... sutaszki, które uwielbiam ...
zwłaszcza, że otrzymałam broszkę ... !!! a tych - i tu Was zaskoczę - nie miałam wcale a bardzo chciałam ...
jedne się połamały inne zginęły ... dlatego też prezenciorek jak najbardziej trafiony;
do tego cudna zakładka do książki ...bardzo pomysłowa i precyzyjnie wykonana ...
Małgorzato - Gosiu - Agri .............. dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!
.........................................................................................................................
no to może jeszcze parę fot moich futrzaków ... co to chowają się gdzie najcieplej ...
Nero zawsze najbliżej mnie ...
nieco dalej za nim Florka ...
Bruno nadal pilnuje swego legowiska ...!
taaak ... i tym miłym akcentem zakończę dzisiejsze swe mazanie ...
idę pokukać co u Was słychać nowego ...
pa
Kurczak świetny a prezenty piękne...
OdpowiedzUsuńTo fakt, że święta za trzy tygodnie. Ja z przygotowaniami jestem jeszcze w lesie.
Tłumaczę sobie, że za wcześnie i nie będzie świeżo.
A poza tym jest zimno, śnieżno, szaro...
Ślę pozdrowienia.
Kurak uroczy, a prezenty bardzo fajne. Tak to czasem bywa, że wszystkiego nam się odechciewa, ale trzeba się dzielnie trzymać. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJoasiu ja mam nadzieje, że jak tylko wiosna nadejdzie, to wszyscy zaczniemy inaczej patrzeć na większość rzeczy. Ja też mam już dosyć wszystkiego dookoła, a najbardziej mgły i mrozu.Może jak słońce zaświeci, to humory nam powrócą i chęci do wielu spraw.
OdpowiedzUsuńKogut super fajny, rasowy:)) Dostałaś piękne prezenty Kochana! Zazdroszczę kotów ogromnie- ja ich nie mogę mieć ze względu na alergię synka.
Buziaki ogromne!
Widzę że u ciebie jak i u mnie heheh pewnie tez pogoda nie dodaje nam zapału do życia i pracy a do tego te zatoki ehhh wcale ci się nie dziwię mam podobnie . Tylko ta moja robota na dworze to i na zatoki nie za dobrze Trzymaj się!!!
OdpowiedzUsuńHihi, kurak zajefajny!!! Prezenciki urocze, szczególnie sutaszków Ci zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńAsiulka, wrzuc na luz, olej wszystko, pomyziaj zwierzaczki i z usmiechem na ustach poleż sobie przed telewizorem... a co, należy Ci się!!!
Cudny prezencik :) A kogucik zadziwiająco cudny!!!!!
OdpowiedzUsuńPospałabym sobie tak słodko jak Twoje futrzaki. Pozdrawiam :)
My też mamy dołki ,ale jakoś trzeba do przodu pchać ten wózek ;)
OdpowiedzUsuńKurak znakomity i prezenty :-))
Trzymaj się !
Ale superaśny kurak :D No i prezenciki do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o obrębianie, czy to znaczy to samo co wykańczać brzegi? Próbuje załapać o co chodzi. Bardzo dziękuje z cenne rady, zawsze mile widziane, u mnie jeszcze nie wszystko wychodzi tak jak bym chciała. A co do kurki to podziwiam bo ja to z szydełkiem nie daje rady, raz próbowałam ale marnie wyszło, kurka jest ok- pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaaak towarzystwo róż i aniołków wyśmienite dla super kurki! ;)
OdpowiedzUsuńDużo siły Joasiu!
piekna kurke udziubalas,ale prezenty szalowe,zazdroszcze,chyba kazdy ma depresje zimowa,zycze ci sily i posylam caluski,moze pomoga,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńOj, Asiu, początek posta to jakby przeze mnie dziś pisany, z ta różnicą, że mnie nie chce się nic robić, jaja czekają na lakierowanie , kartki na wenę.... a Twój kurak uroczy bardzo, i super brochę dostałaś
OdpowiedzUsuńmyślę że gdy tylko zaświeci słoneczko i zrobi się cieplej wszystkim poprawi się humor ,zdrowie i samopoczucie;
OdpowiedzUsuńa kurak to wygląda mi na bardzo zdrowy okaz z tym czerwonym grzebykiem :)
Kurak wyszedł superowo!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobają się niespodzianki,to miło wiedzieć że trafia się w czyjś gust:)))
Wiele głasków dla kociaków i głowa do góry ,trzymam kciuki,niech się wszystko wyjaśni dobrze.
Pozdrawiam:)
Szarość dni daje się we znaki, dlatego wiele rzeczy idzie nie tak jak powinno. Mam nadzieję, że jak tylko będzie więcej słońca i zieleni to Twoje życie nabierze piękniejszych barw i wszystko wejdzie na właściwe tory.
OdpowiedzUsuńKurak jest super!
Pozdrawiam
K.
Kurak jest cudny:)Kochana sił dużo:)Trzymaj się:)Ściskam:)
OdpowiedzUsuńKurak fantastyczny. a kociaki przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńBrak słoneczka powoduje taki nastrój.Kurak bardzo fajny i prezenty super.Kociaki urocze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kurak śliczny ,prezenty dostałaś cudne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKurak normalnie superowy.Prezenciorki extra dostałaś,a nastrój no cóż ...trzymam kciuki .Kocurki wiedzą co dla nich dobre.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze zdrowie:)
OdpowiedzUsuńKwoczka, urocza, prześliczne upominki pozdrawiam Dusia [kwiat to Psianka Joasiu , kwitnie całe lato]
OdpowiedzUsuńJakiś głodomor zjadł mi komentarz. Kuraczek cudny, a prezent niespodziewajka piękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj bo to tak tak zima się ciągnie i nic się nie chce :D jak wróci wiosna to zobaczysz jakiej energii dostaniesz :))
OdpowiedzUsuńp.s. własnie u mnie śnieg sypie tak, że widoczność ograniczona jest zaledwie do kilku m :(
kociołki słodziaki...a broszka i zakładka rewelacyjne:)))))))))...Qrka śliczna..hihihi
OdpowiedzUsuńbyle do wiosny;))) wszystko się ułoży, zdrówka Życzę, ale widzę, ze energii jeszcze starcza na cudne prace!
OdpowiedzUsuńOby do wiosny! Wiadomo, jak słoneczka brak to nic się nie chce:) Do kogutka brakuje tylko kurki:) Piękny prezencik:)
OdpowiedzUsuńKurak jest świetny, a wiesz jak są doliny to i górki będą tak życie skonstruowane, uściski
OdpowiedzUsuńKurak rewelacja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj kochana ... ja tej Wielkanoc nic, a nic nie czuję !
Doła mam emocjonalnego i tyle !
Buziole Joasiu !