żeby nie zwariować... dłubię ile się da chociaż przy sztucznym świetle szybko oczy się męczą ...
wydziubałam w końcu ... zaczęty wcześniej samplerek...
kanwa drobniutka ... aż się zastanawiałam czy aby wszystko było ze mną w porządku przy jej zakupie ... hihi
dla zainteresowanych wrzucam jego wzorek
... pocztówki ...
....................................................................................................................................
Kociaki siedzą w domu... nie wypuszczam bo mokro i zimno ...
nie mają co ze sobą zrobić więc szukają zabawy włażąc gdzie się da ...
największym rozrabiaką oczywiście jest ... Bruno
................................................................................................................................
W ogrodzie ... puchy ... jesiennie i to bardzo chociaż jeszcze kwitnie trochę kwiatów... zwłaszcza róże, rozchodniki, hortensje ...
... Pluskwica ... niekoniecznie fajna z nazwy ale za to nadzwyczaj urodziwa... przynajmniej dla mnie
Rozchodniki
... serdeczności posyłam ... wszystkim do mnie zaglądającym ...
Widzę, że powstają śliczności pomimo pogody. U mnie jesiennie ale słoneczko pokazuje się od czasu do czasu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystko cudne :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny samplerek:)
OdpowiedzUsuńPluskwica śliczna, tak po nazwie to mi się kojarzy że kupowałam, ale zniknęła bo nie widziałam nigdy nic podobnego w ogrodzie..
Kanwa drobniutka ale efekt wielgaśny, pięknie wygląda haft biały na czerwonej kanwie. Rozchodniki bardzo lubię te na trzecim zdjęciu od końca zasuszałam , po zasuszeniu są brązowe i może nie każdemu się podobają. Nawet koty nie lubią takiej pogody nic tylko siedzieć w domu i popijać herbatkę z cytrynką lub ze wzmacniaczem. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKochana...i ja "twórczości" się oddaję...kiedy świeci słońce jest WENA kiedy go mniej to dla "zabicia" ponurego czasu :) dlatego tak kocham jesień...bo czy słońce czy deszcz robic się chce ;p
OdpowiedzUsuńno chyba że się nie cce czasami ale to wypalenie chwilowe każdego dopada!!
Świąteczny hafcik CUDOWNY!!!
czerwonej kanwy jeszcze nie widziałam, ale co ja tam wiem o "xxx" hehe...
karteczki też niezwykle piękne...
kociaki się chowają na pięknym KREDENSIE?
pokazywałaś go kiedyś w pełnej okazałości? bo jakoś mi umknęło ;)
co do moich pracek, wiele zmian w moim podejściu do decou Tobie zawdzięczam moje guru :) (np dodawanie koronek...u Ciebie widziałam je pierwszy raz i zaczęłam je kochac miłością prawdziwą ;) :) )
POZDRAWIAM!
nie wiem czy przypadkiem nie życzyc Ci nadal deszczowej aury bo pięknie i twórczo ten czas wykorzystujesz ;) hihi
:*
OOO samplerek jejciu moje trzy zaczęte ciągle leżą w kącie super ci wyszedł zazdroszczę ci wzroku jak na taką kanwę - a kociaki normalka one tylko ciepełka szukają - leniwce jedne - pzrepiękne roślinki - w ważnej sprawie napisałam ci meila przed chwilą pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńPiękny haft i pocztówki,roslinki sliczne,zwłaszcza pluskwica :)
OdpowiedzUsuńOOO samplerek jejciu moje trzy zaczęte ciągle leżą w kącie super ci wyszedł zazdroszczę ci wzroku jak na taką kanwę - a kociaki normalka one tylko ciepełka szukają - leniwce jedne - pzrepiękne roślinki - w ważnej sprawie napisałam ci meila przed chwilą pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńHaft śliczny:)A karteczki cudne:)Asiu mam mam trochę czasu aby coś porobić:)A pogodę mamy paskudną.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA to ci bruno schowek znalazł :D
OdpowiedzUsuńŚliczne te puszystości w ogrodzie :)
Pozdrawiam
Haft super wyszedł..i pocztówki urokliwe...i znowu zapachniało świętami:)
OdpowiedzUsuńJoasiu widzę, że bardzo udana produkcja kart światecznych sie tworzy, na prwdę pokaźną ilość już przygotowałaś, a do tego hafciki, nalewczki, przetwory, grzyby, kwiaty. Asiula ja poprosze o zdradzenie z czym to Ty herbatkę popijasz, że na pełnych obrotach jesteś non-stop? Ja dzisiaj ledwo się zwlokłam z łóżeczka, owszem wyspana, ale tak się czułam jakby mnie w nocy walec przejechał:-) zupełna niemoc... na szczęście po kilku godzinach przeszło.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Asiu, na 100% będziesz przygotowana na święta B.N. Hafcik przepiękny, pocztówki urocze.
OdpowiedzUsuńZachwycam się Twoimi rozchodnikami i pluskwicą. Jestem bardzo ciekawa gdzie kupiłaś kłącza pluskwicy? Jestem oczarowana tą rośliną. Widziałam ją w kilku ogrodach. Była poza moim zasięgiem.
U mnie też non stop leje od poniedziałku.
Serdecznie pozdrawiam:)
Lusiu... Pluskwicę - niemałą sadzonkę kupiłam ze 4 lata temu w jednej ze szkółek oczywiście za B-stokiem; w tym roku chciałam kupić koleżance jednak jej nie było;
Usuńta moja z krzaka słabo się rozrasta jednakże każdego roku ma więcej kolb kwiatowych; parę razy próbowałam ją rozsadzić i nic z tego... nie ma szans;
mam też parę podobnych świecznic... jeszcze nie kwitną... zobaczymy co z nich wyjdzie... może tamte będę mogła podzielić ?
Samplerek śliczny, a z kanwą chyba nie jest aż tak źle, to chyba 16-nastka, albo 18-nastka? Poćwiczysz sobie wzrok hehe. Gorzej pewnie, że to kolor - na nich zawsze trudniej się wyszywa.
OdpowiedzUsuńW ogrodzie pięknie, pluskwica cudo... u mnie nie chce rosnąć, no to trudno!
Buziaczki:)
Jejku, ile kartek świątecznych już zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńI u mnie też coraz więcej deszczu - ale kota siłą nie zatrzymam w domu , łapką w okno puka i koniec - trzeba wypuścić.
A ta pluskwica też mi się podoba
pozdrawiam i słonecznych dni życzę
Widzę Asiu , że hafcikujesz już na święta....bardzo ładny samplerek*)
OdpowiedzUsuńAle z tego Bruna to niezły akrobata...jak on tam wchodzi?
Z podziwem obejrzałam też Twoje grzybobranie*)
Pozdrówka
Jak to ??? Już świąteczne kartkowanie !? Piękne karteczki i hafcik :) Jesień już nachodzi nas bardzo - ładne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Świątecznie sie robi :) Ja też już mam kilkanaście bombek w trakcie realizacji. Powstrzymuje sie od pokazania, bo w poprzednim roku ktoś (dla śmiechu) napisał że jestem szybsza od hipermarketów jak we wrześniu pokazałam świąteczne dekoracje. Hi, hi.. Może zacznę po 5 listopada? Kwiaty piękne, u mnie też rozchodniki kwitną.
OdpowiedzUsuńNie ważne, co za oknem, ważne, co w sercu, a u Ciebie ciepło i twórczo. =)
OdpowiedzUsuńMarAsiu, świetne karty bożonarodzeniowe; chyba SA powinny zasilić:)
OdpowiedzUsuńA Bruno z wysokości szafy ma nadzór nad wszystkimi.
Pozdrawiam
Kochana w tym roku Święta Cię nie zaskoczą , twórczo i kolorowo u Ciebie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńale świetny ten hafcik! a kocik na szafce! powalający! pozdrawiam;p
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik i super kanwa!
OdpowiedzUsuńkwiaty jesienne wspaniałe, mój zatrwian niestety padł:(
u nas ostatnio deszczowo, dopiero dziś słonko wyjrzało. Nie ma jednak co narzekać po tak upalnym i słonecznym lecie. Jesień też ma swoje uroki. Hafcik śliczny i subtelny. Miluśkiej niedzieli
OdpowiedzUsuńMoje koty też trudno z domu wygonić, rozrabiają w domu i co chwilę coś spada na podłogę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJoanno ,aleś z ciebie utalentowana osoba , piękności tworzysz
OdpowiedzUsuńCholreka znowu mi uciekło moje pisanie i tylko dla tego, że chciałam się pozachwycać pluskwicą-wygląda niesamowicie.
OdpowiedzUsuńPodziwiam haftowany obrazek,ja niestety nie mam cierpliwości do takiego haftu,co tam do żadnego niestety nie mam:)))
Klimaty pojawiają się u ciebie świąteczne,czyżbyś w ten sposób chciała odstraszyć złą jesienną pogodę?
Karteczki bombowe,a myślałam że szaleństwo świąteczne zaczyna się po 1 listopadzie???:)))
Moje kociambry też dostają jakiejś dodatkowej energii i psocą ile wlezie.
Buziaki!
Dziękuję, że do mnie wpadłaś. Tak SYTY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE. Ta pora roku jest smutnawa. Chyba, ze przyjdzie Złota Polska Jesień. Wreszcie mam urlop. Jestem zmęczony głównie psychicznie. Jadę na około 10 dni do Gdańska i mam zamiar pobuszować po okolicy. Pozdrawiam z zimnej Warszawy
OdpowiedzUsuńVojtek
Dziękuję, że do mnie wpadłaś. Tak SYTY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE. Ta pora roku jest smutnawa. Chyba, ze przyjdzie Złota Polska Jesień. Wreszcie mam urlop. Jestem zmęczony głównie psychicznie. Jadę na około 10 dni do Gdańska i mam zamiar pobuszować po okolicy. Pozdrawiam z zimnej Warszawy
OdpowiedzUsuńVojtek
Joasiu, dziękuję za wizytę u mnie i miłe słowa jak zwykle, ściskam Cię!
OdpowiedzUsuńBruno jest udany:)
Asiu, jeszcze kolorowo w Twoim ogrodzie, bardzo; u mnie dużo cienia, nie chcą za bardzo kwitnąć kwiaty; a te grzyby z poniższego wpisu owładnęły moją wyobraźnią, jakie ilości, i jakie piękne; co z nimi robisz, tylko suszysz?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie
Czy Rudy znlazł już dom? szkoda psiaka do schroniska ... szkoda ...
grzybki suszę, marynuję, mrożę ...
Usuńniestety nie znalazł domku... przynajmniej ja o tym nic nie wiem
witam ,
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :-)
czy to już czas zacząć świąteczne ozdoby ?
pozdrawiam ciepło :-)
Śliczności obrazek:) na pewno skorzystam:) z góry dziękuję:)
OdpowiedzUsuńKartki naprawdę przepiękne:)
Piękne prace wykonałaś. Haft jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam -Peninia♥♥♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Śliczny haft, a kartki bajkowe:) W ogrodzie masz cudnie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwspaniały hafcik
OdpowiedzUsuń