serducha na choinkę ...
....................................................................................................................................
Wracając rano ze sklepu zauważyłam małego kiciaka... z dużym wysiłkiem wchodził po schodach do banku...
usiadł skulony w kąciku ...
miałam spore zakupy więc pobiegłam do domu i poprosiłam M by go zabrał do domu... no bo przecież zaraz ktoś może go rozjechać...
i... mam maleństwo w domu...
kicio ma zaledwie 4-5 tygodni - nie więcej... głodny i spragniony...
jest śliczny i długowłosy... taka puchata kulka ...
zrobiłam wywiad... kocio jest niczyj... ponoć okociła się jakaś kotka obok bloków i są gdzieś jeszcze minimum dwa takie maleństwa...
z tego wniosek, że będę je łapać...
jak tego nie zrobię... nikt też nie zrobi...
kocia rodzinka zaakceptowała maleństwo... nikt ze starszyzny nawet nie syknął... sunia również grzeczna ...
Kiara szaleje z zachwytu... nieustannie adoruje maleństwo... i niekończąca się zabawa...
teraz kicio śpi...
piszę Kicio bo płci jeszcze nie widać..
rozmawiałam z fundacją Kotkowo... będziemy szukać maleństwu dobrego domku... ma duże szanse na adopcję ...
trzymajcie kciuki !!!
...................................................................................................................................
Dwie ostatnie noce były na plusie ... za dnia też ciepełko więc robię porządki w ogrodzie...
przede wszystkim rabaty ( podwyższone ) na warzywniku...
drewno lepiej się prezentuje ale niestety ma swoją gwarancję czyli po 4 latach trzeba zmieniać...
bloczki, których użyłam na pewno są solidniejsze i wystarczą na dłuższy czas ...
Ogród mieni się kolorami
....................................................................................................................................
Dzisiaj wrzucam wzorek krzyżykowy na igielnik
Miłego tygodnia wszystkim życzę !!!
Joasiu, serducha prze-pię-kne! Oczarowałaś mnie nimi.
OdpowiedzUsuńNo i kocio, niesamowite, jakie te koty mają szczęście spotykając Ciebie na drodze. Ja jeszcze nigdy nie znalazłam bezpańskiego kotka..
I jest cudowny, niezły futrzak z niego będzie:))
kocina przecudowna! życzę jej (jemu) dobrego, kochającego domku
OdpowiedzUsuńOj, Kocio śliczne :) a u nas żałoba bo nasza Luna urodziła 3 kocieta z wadami rozwojowymi. Dwa nie przeżyły doby. Mieliśmy nadzieję, że jedno jest zdrowe ale niestety po 5 dniach też odeszło. Luna dwa dni szukała dzieci, bidulka.
OdpowiedzUsuńPiękne serducha....świątecznie się robi:)Koteczek cudny,miał szczęście,że trafił na Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jaka Ty kochana jesteś a kocio cudny...Teraz jeszcze poszukaj reszty bo szkoda ich...
OdpowiedzUsuńTylko ludzie z wielkim serduchem tak zareagują. Kiciunia przesliczna. Trzymam kciuki za nowy dom.
OdpowiedzUsuńSerducha śliczne. Kocio wspaniały. Jesteś pewna że nie zostawisz go sobie?? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerduszka przepiękne, koteczek milusi może zostaw go sobie bo naprawdę jest śliczniutki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCoś mam takie przeczucie, że kotek zostanie z Wami! ;) Jest uroczy!
OdpowiedzUsuńFaaajne serducha!
Miał szczęście malec niesłychane:-))) Mam nadzieję, że uda Ci się złapać jego rodzeństwo. Takie puchate cuda powinny znaleźć domy ( no chyba, że jakiś Ci się ostanie - jak moje Barokowe:-)))
OdpowiedzUsuńUsciski
Asia
Ależ śliczne serducha pozdrawiam Dusia ,[ a w ogrodzie jesiennie -niestety ]
OdpowiedzUsuńSłodziak z tego malucha. Ja też nie umiałabym takiego zostawić. Jemu również ciepłego domu życzę. A Ty mnie moja droga tak nie motywuj do prac świątecznych, bo ja jeszcze z jesiennymi porządkami nie wyrobiłam. ^^
OdpowiedzUsuńserduszka są przepiękne:)))ale najpiękniejszy jest kocio:))))
OdpowiedzUsuńPrzecudne serduszka :) A koteczek przesłodki :)
OdpowiedzUsuńSerducha świetne, a kiciuś do zagłaskania:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serducha.
OdpowiedzUsuńKocio słodziutki, dobrze będzie miał u Ciebie.
Pozdrawiam:)
Serducha super:)I ten hafcik na nich cudo:)A kociak słodki:)
OdpowiedzUsuńMarAsiu, mały cudak, słodki i śliczny. Już wiem, gdzie dom znajdzie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie
Masz dobre serducho Joasiu - kociak jest słodziutki pilnuj go i nie oddawaj nikomu a serducha śliczne dziś wzorku nie zabieram - mam papapa buziaki Maria
OdpowiedzUsuńJaki diabełek śliczny! :). Wyłap jak najszybciej, takie maluchy stanowią nie lada gratkę dla pseudohodowców... Rękodzieła bardzo ładne :)... Mojej mamie w ogrodzie wszystkie kwiaty zmroziło :(...
OdpowiedzUsuńCudne serducha, jesień masz przepiękną, wybarwioną cudnymi kolorami, a kiciuś ma szczęście, że na Ciebie trafił :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O matko jaki słodki kicio a serduszka piękne
OdpowiedzUsuńTen śliczny maluszek miał wielkie szczęście że Ciebie spotkał na swej drodze :))))
OdpowiedzUsuńserduszka śliczniutkie
a .... rabatki warzywne my też tak robimy i w każdej po kolei wymieniamy ziemię
Serduszka przesłodkie,ale Ty masz dar do tego wyszywania.
OdpowiedzUsuńKiciuś uroczy.Na pewno piękny puchatek z niego wyrośnie.
Śliczne serduszka wyczarowałaś:) A koci bobas słodki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu, serduszka prześliczne...
OdpowiedzUsuńWidać, że ciciuś zabiedzony...Znając Ciebie, zadbasz o niego...
Serdecznie pozdrawiam:)
Cudny maluszek ! Trzymam kciuki za resztę maluszków ...
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne ,ale Twoje naj ! :-D
Oj, moje Ty kocie serducho!!! Sama jednak chyba bym go nie zostawiła, bo urocze maleństwo. Fajnie że sunia i kociaczki go przyjęły.
OdpowiedzUsuńSerducha urocze:)
Ale szczęściarz z tego ślicznego kiciulka..trafił na dziewczynę z tak wspaniałym serduchem!!!
OdpowiedzUsuńAsiu pięknie wyhaftowałaś te gwiazdeczki na tych serduszkach :)
Fajne serduszka :)
OdpowiedzUsuńA kotek słodziutki :)
Kicio/a przecudny/a :) Racja trzeba niedługo coś na choinkę szykować. Serducha piękne. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńZostaw kocię sobie, please!!!! jest przecudny!!!! będzie mu smutno gdy go oddasz, bo już się przyzwyczaił. Pięknie jesień zmalowała roślinki. Serducha są śliczne.
OdpowiedzUsuńserducha śliczne. Ja wstyd się przyznać ale jedno wyhaftowałam.
OdpowiedzUsuńA kociak niesamowity. Jest po prostu cudny! Pozdrawiam serdecznie.
Cudne diablątko!
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Joasiu i dziękuję, że jesteś.......
Piękny kociak! Co za wzrok ;o) Mam nadzieję, że znajdzie domek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana z Ciebie dziewczyna o dobrym sercu. Kociak przesłodki ...Ja bym go nie oddała ...Taki mały puchaty koci bobas. Serduszka sliczne zrobiłaś ...a ja mam słabośc do serduszek . Pozdrowionka serdeczne Dorcia.
OdpowiedzUsuńAsieńko nadrobiłam zaległości:)))......ale cudowności:))...a w kocie sie źakochałam:))
OdpowiedzUsuńBoskie serducha. Uwielbiam takie zawieszki. A kocie mogą się tylko cieszyć, że mają Ciebie :D
OdpowiedzUsuńFajne to kocio:) Ja dokarmiam trzy takie maleństwa, a właściwie próbuję, bo jeszcze nie bardzo umieją jeść...Serducha super!
OdpowiedzUsuńśliczne te serduszka:)))a kicia urocza:)
OdpowiedzUsuńKocurka już pokochałam !!!...Ty już o tym wiesz :)
OdpowiedzUsuńAle zakochałam się też w Twoich śnieżynkowych serduchach !!!
Joasiu...prośba wielka z mojej strony...udostępnisz Beci wzorki na te śnieżynki ?
Jeśli możesz, jeśli chcesz...pięknie proszę i buziolki ślę :)