zimowe bo długo się je robi a wiadomo, że przed świętami co innego jest do zrobienia jak też i dlatego, że lubię bajeczne obrazki ...
Karteczka na drewnie ...
...............................................................................................................................
Jakiś czas temu otrzymałam prezencior od Brydzi ...
ładniutkie kartki scrapkowe, drewniane kociaki + śliczną, starą papeterię ...
Brydziu dziękuję !
....................................................................................................................................
Jutro młodszy synek ma urodziny ( imprezka w sobotę ) ... a dzisiaj pierwszy dzień poszedł na studia ... jak będzie się uczył - czas pokaże ... ale ... chyba mam lekkiego ' pietra ' ...
....................................................................................................................................
jak widzicie mało dzisiaj jestem rozmowna a to za sprawą sennej pogody ... chyba mi się udzieliła ...
wracając do papryki pokazanej w poprzednim poście ... kupiłam sadzonki, papryka jest już wysuszona < pokrojona w małe cząstki i ... wydrylowana z nasionek ... także nie mogę nikomu ich podesłać ... bo nie mam;
na zakończenie mojego , dzisiejszego, ślimakowatego posta ... wzorek na krzyżyki
Dziękuję za miłe komentarze ...i do następnego razu ...
Różyczki dla Was
Uroczę hafciki. Za wzór bardzo dziękuje bo właśnie szukałam czegoś związanego z szyciem, a tu wzór się sam znalazł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPisałaś, że Ci zimno a tu proszę ile wspaniałych wypocinek! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za róże..........
Różyczki skradam wrór posiadam papryki mam dużo a hafciki wcale nie wypocinki są wspaniałe - wiesz dobrze mam ciebie bo lato mi migło nie wiem kiedy jesien też szybko mknie a ja sobie nic nie tworze na zimę tylko ludziskom ale w następnym poście pokaże co wymodziłąm sobie chociaż na świąteczne śniadanko bo dzisiejszy to jest skierowany o Oliwce papapa buziaki i nie zasypiaj bo tam gdzie mieszkasz może mam daleko ale po winogronka mogę przyjecieć i co zrobisz jak ci w piwnicy usiądę i wypije wszystkie soki hahahah
OdpowiedzUsuńJoasiu, jak napisałaś o urodzinach młodszego "synka" to pomyślałam, że jakieś ósme na przykład:) A to studencik pełną gębą:)) Rozumiem Twoje obawy, sama się wszystkim przejmuję, dla pocieszenia powiem Ci że się przyzwyczaisz i nawet kampania wrześniowa (czyli poprawkowa sesja;)) nie będzie robiła specjalnego wrażenia. Mój studencik drugi rok zaczyna jutro (bo na rozpoczęcie to tylko pierwszaki chodzą;), a i urodziny miał dopiero co;)
OdpowiedzUsuńcudne wypocinki:)))) dobrze się będzie uczył, a jeszcze lepiej bawił;))))) jak to na studiach;))))))
OdpowiedzUsuńjakie śliczności!!!
OdpowiedzUsuńAle fajowe te wzorki, które haftujesz. =)
OdpowiedzUsuńNo tak. Znowu idą święta, a dopiero co były. Nie chcę nawet o nich myśleć. Ostatnie moje były bardzo smutne.
OdpowiedzUsuńWzorki bardzo ładne.
Joasiu Twoje wypocinki są super. Jak mój syn szedł na studia również miałam pietra ale chyba ma to każda z nas, musimy przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Ja nie tyle miałam pietra o naukę co o zaczepki na ulicach bo pełno jest tej niedobrej młodzieży w dużych miastach. Ten wzorek z maszyną do szycia bardzo podoba mi się może kiedyś skorzystam ale ostatnio najczęściej chwytam za szydełko. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAsiu, prześliczne "wypocinki". Prześliczne!!! Dobrze, że robisz je wcześniej. Przed świętami nie będzie na nie czasu.
OdpowiedzUsuńJa tez pomyślałam o małym chłopczyku, a tu dorosły mężczyzna.
Przekaż mu wszystkiego najlepszego i powodzenia w studiowaniu!!!
Szybko się rozprawiłaś z ostrą papryczką. Ja też część żółtej i czerwonej pepperoni ususzyłam, część zamroziłam i jeszcze sporo rośnie na krzakach...
Serdecznie pozdrawiam:)
Beautiful post!!! would you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńBesos, desde España, Marcela♥
Karteczka na drewnie bardzo ciekawa i fajna, a te wyszywanki - cudne po prostu!
OdpowiedzUsuńFajne hafciki, Asia - my matki chyba bardziej przeżywamy ich studia niż one same - będzie dobrze . Ja co prawda jestem już ... po ,ale pamiętam ten czas.
OdpowiedzUsuńNo patrz i nas też urodzinowy sezon :)
Sliczne te hafciki, a i kartka też nastrojowa. :) U mnie róże powoli opadają z sił i płatków, niestety, ziiiiiiiimno...
OdpowiedzUsuńHafciki śliczne.
OdpowiedzUsuńU nas już "zważyło" dużo kwiatków, tylko aksamitki dumnie stoja.
Pozdrawiam:)
Asiu, nie wiem, czy czytałaś w poprzednim poście - będziesz miała nasionka tej papryczki - czuszki? Ewentualnie daj namiar, gdzie je można kupić.
UsuńBuźka
a... napisałam w tym poście...
UsuńDanusiu paprykę kupiłam już jako sadzonki i nie wiedziałam jaką odmianę... ze względu na to, że jest już wysuszona ( suszę wydrylowaną z pestek ) więc nie mam nawet jednego ziarenka... niestety
a... napisałam w tym poście...
UsuńDanusiu paprykę kupiłam już jako sadzonki i nie wiedziałam jaką odmianę... ze względu na to, że jest już wysuszona ( suszę wydrylowaną z pestek ) więc nie mam nawet jednego ziarenka... niestety
Hafciki i karteczki urocze:) U mnie na razie piękna złota jesień, chociaż noce chłodne. Buziaczki Asiu:)
OdpowiedzUsuńpiękne zawieszki...ta z reniferkiem najsłodsza!
OdpowiedzUsuńhaha taką samą rozkminę na temat "młodszego synka" miałam myśląc, że jeden ma urodziny a starszy na studia poszedł haha, chyba jednak potrzebuję więcej snu ;p
karteczka na drewienku ...hmmm...bajeczna Joasiu!! kwintesencja tego co lubię w jednym miejscu...rozmarzony, romantyczny, świąteczny, delikatny i z koronką...małe dzieło sztuki!!
POZDRAWIAM ciepło!
u nas słonko od kilku dni...niech i do Ciebie dotrze!
:)
Asiu śliczniutkie te Twoje wypocinki. Karteczka drewniana świetny pomysł, bardzo Mi sie podoba. Mój synek w drugiej liceum jest dopiero , ale oprócz szkoły jeszcze trenuje na kanadyjce. Więc stresik mam bo i daleko , aż w Wałczu i bez nadzoru mamuni buuuuuu. Juz trzeci rok tak sam dba o siebie.
OdpowiedzUsuńWidzę,że krzyżyki idą Ci wspaniale...ta karteczka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńDzięki za wzorek i różyczki))
Nie wiem co jest w tych maleńkich formach że tak bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
śliczne te małe hafciki:)
OdpowiedzUsuńcudowne te "wypocinki" a kartka na drewnie śliczna ,oryginalna ,świetny pomysł-gratujuję szczerze bo jest cudna ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :-)
Lubię czerwone kolorki, od razu robi mi się cieplej od nich...
OdpowiedzUsuńSynuś da radę , da :-)))
Nie martw się :-)
Kochana to ja po obcych proszę o hafty , a za miedzą takie cuda robią, oj nie ładnie, nie ładnie -prześliczne hafciki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczności! ;o) Buziaki!
OdpowiedzUsuńFajne te świąteczne drobiazgi... Bardzo mi się podobają :) Ja też już powoli zaczynam coś w tym temacie działać...
OdpowiedzUsuńKocham takie żółtawe róże... Szkoda, że nie mam ogrodu...
Zapraszam też do siebie na candy.
Pozdrawiam
Marille (http://marilles-crochet.blogspot.com/)
Śliczne prace. Te malutkie ozdoby cudne
OdpowiedzUsuńNic tylko podziwiać:)
OdpowiedzUsuńMarAsiu, karta śliczna. I powodzenia życzę synusiowi-studentowi!
OdpowiedzUsuństudia fajna rzecz ;D sama dobrze je wspominam i też pamiętam jak moja mama się o mnie martwiła ;) będzie dobrze, zobaczysz, a syn pewnie też zadowolony, w końcu to poważny krok do samodzielności :)
OdpowiedzUsuńkurczę, chciałabym kiedyś spróbować haftu xxx :)
pozdrawiam!
Asiu już wszyscy Ciebie pochwalili,więc ja podpisuję się pod pochwałami,bo nie mam sił pisać więcej,dziękuję za różyczkę pięknie pachnie zapewne,pozdrawiam i wszystko w jednym okropnie nie gramatycznym zdaniu,ale dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńo jakich Ty wypocinkach mówisz kochana??????????piękne to jest !!!!
OdpowiedzUsuńNo fajne te wypociny, ja choćbym się zapociła na śmierć to i tak takich bym nie wypociła:D Karteczka z padającym śnieżkiem mnie zauroczyła.
OdpowiedzUsuńŚliczne Joasiu, uwielbiam takie cudeńka, karteczka w moich klimatach:-))
OdpowiedzUsuńPamiętam o Tobie! Uściski Magda
Cudne zawieszki. Faktycznie czas zacząć zimowe hafty. Plany mam, ale jakoś wedy i czasu do zaczęcia mało :P
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń