Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

piątek, 24 stycznia 2014

Zima... i dużo zdjątek

Hej, hej, hej - jestem, jestem, jestem !
a jak mnie nie widać... to też - jestem !!! hihi

dwa tygodnie minęło jak z bicza trzasnął... oj... szybko lecą godziny, dnie, tygodnie ...
jakieś lenistwo ostatnio we mnie wstąpiło względem pisania komentarzy... zapewniam Was... że wszystkie blogi czytam - a jest ich trochę... tylko, że moje łapki się buntują i pisać nie chcą...

U mnie zima... taka prawdziwa... z dużą dozą białego puchu i... jeszcze większą temperaturą minusową...
np. dzisiaj w nocy było 25 stopni na minusie...
powiedzie, że dużo ?... dla mnie wcale... w ubiegłych latach bywały o wiele mroźniejsze dni...

wreszcie moje kociaki ... ujrzawszy biel za oknem ... zrozumiały dlaczego mają  kwarantannę w domciu...
dawno nie pokazywałam moje kocięta... więc dosłownie pół godziny temu sfociłam je... w różnych sytuacjach...
od najstarszego : NERO ... jak widać zbudziłam króla błyskiem... smacznie spał


BRUNO ... leżakuje na stole




FLORA ... okupuje wszystkie okna pod warunkiem, że jest gorący kaloryfer ...



KIARA ...wieczne... ADHD... nie usiedzi w jednym miejscu  minuty... aż dziwne, że pozwoliła się sfocić


 KACPER... wszędzie go pełno...je za 3 koty i rośnie jak na drożdżach ... szykuje się  duży kocurek... niesamowity pieszczoch... na dodatek mocno kudłaty



A to ostatnie poczynione przeze mnie pudełeczka na zamówienie... miały być proste... jedna z kwiatkami, druga z aniołkami a trzecia z kociakami...




co jeszcze robię... ?
ano... robię jaja... aha ! mam ich dużo do zrobienia więc zaczynam od stycznia... może się wyrobię



szydełko też każdego dnia używam ... na topie są kwiatuchy dla jednej blogowej duszyczki...
powstają też inne rzeczy ... jednak... dzisiaj już za dużo byłoby zdjęć... więc pokażę jeszcze moją zimę...!





... i to by było dzisiaj na tyle... poorbituję ... trochę po Waszych blogach...

ciepełka domowego... życzę


49 komentarzy:

  1. Ja dziś mam kwarantannę, jak Twoje kociaki. Nie wychodzę - nie chce mi się nawet wyjść obfocić tą zimę, co tak ładna, ale i tak mokra przecież. ^^ Zaziębiłam się, nie zaryzykuję. Potworzę, jak Ty. ;) Ciepłe uściski posyłam. =)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas 20 stopni mrozu i jest bardzo dokuczliwy bo razem z wiatrem. Twoje dzieła wspaniałe, planów robótkowych trochę zazdroszczę bo u mnie prawdziwa posucha zamówieniowa. Jednak kociaki są najpiękniejsze. Nasz niby kot wolny ale też nie wychodzi na powietrze. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam koty, a za czarnymi szaleję. Kiedyś jak mi jakiś przebiegał drogę to dla odmiany, na złość koleżankom panikarom twierdziłam, że będę miała szczęście i to się sprawdzało. Ten czarniutki ma fajną sierść, taką, jakby to ująć, zwichrowaną. Na moim Podlasiu było podobnie; -22 o 7.00 rano i zgadzam się, że to wcale nie tak dużo. Ot, normalna zima, wreszcie... A bywało znacznie gorzej. Podobno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Podobno możemy się jeszcze doczekać -35. Pożyjemy, zobaczymy na ile trafne są prognozy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka piękna zima!!! Jakie piękne koty!!! Jakie piękne pudełka!!! :)

    :D... Prześlicznie - pozdrowienia :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Asiu! oj zima na wschodzie zawsze mroźna :) wiem bo mam tam rodzinkę.
    Kocurki śliczne i rozleniwione jak moje. Luna zmienia tylko kaloryfery. Na poddaszu sa pod oknami połaciowymi i Luna kładzie sie na kaloryferze a łapki zwisają w dół. Śmieszny widok:) a długowłosa kotka Mine Coon spędza jakies 20 godzin na dobe na zewnątrz, poluje, skacze po zaspach i płotach oraz drażni psy sąsiadów a przecież w nocy - 15 stopni było. Taki model...
    Nie mogę sie napatrzyć na jajo wielkanocne - piękne i delikatnie ozdobione. Ja materiały juz mam ale jeszce nie zaczęłam. Jutro Warsztaty meblowe z koleżanka warsztaty meblowe prowadzę, to może w następny weekend zabiorę się za wiosenne projekty. Pozdrowienia serdeczne i CIEPŁE ślę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace poczyniłaś :) kocurki fajniutkie :) pozdróweczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne fotografie! ; ) Kociak sliczny ; ) Bombeczka mega mega śliczna ♥ . Zima rewelacyjna ; ) Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ . Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczna zima, ja też na wschodzie , ale południowym i ty śniegu bardzo mało tyci, tyci, śliczne prace zwłaszcza skrzyneczki

    OdpowiedzUsuń
  9. Cha Cha jestem-
    chciałąś - masz
    ................................
    siedzi kot na stole
    i tak sobie miauczy
    może ma znudzona Pani
    miske mleka mi wytańczy
    wyczaruje zdecupażuje
    i jajeczka pomaluje
    może się przestanie nudzić
    i nam tutaj nie marudzić
    bo my tu jesteśmy
    wszystkie koty cztery
    wiec niech nam tu nie przeszkadza
    tylko do koputra chadza
    ...............................
    dalej starciłam wątek - podoba ci się ?
    Joasiu - wszystkie kociaki twoje słodziaki
    ale Kiara i Kacper najlepiej mi się podobają
    jajco świąteczne pięknie wygląda zimę masz srogą oj bardzo widze toż się nie dziwię że lenistwo cię ogarnęło - pudełeczka wszystkie śliczne ale te z kwiatami jednak najbardziej mnie ujęło za serce acha wracam do jaja cóż to kochana za technika bo jest przecudowne i kryj się na tak długi okres bo nudno tu bez ciebie buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... jeszcze jak się podoba Marii.... możesz tak zawsze...
      no jak to jaka technika... toć to jest... decoupage Asiencji... hihi

      Usuń
    2. Asincja toż to wytwór piękności wiec ja staję w kolejce zaraz za Duśką

      Usuń
  10. cała kocia gromadka :)
    zima piękna u Ciebie...u nas tylko 15 na minusie...ale też od kilku dni biało przynajmniej :)
    skrzyneczki śliczne...zawsze takie urocze i niespotykane motywy u Ciebie podejrzę :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale u Ciebie zima ! u mnie śniegu trochę ;
    bezstresowce te kocurki :) u mnie też cieplutki parapet jest "okupowany " przez Tofisia i Pysię / już nie wspomnę że na parapetach nic nie może stać /, Tofiś uwielbia też siedzieć na blacie kuchenki elektr.:) szczególnie gdy piekło się coś w piekarniku :)
    jajo śliczne, pudełeczka też , a takiej serwetki z kocurkami nie spotkałam jeszcze
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kociska ,ale ten mały czarny puchaty naj , naj ;))
    Taka zimę to my tylko w TV widzimy , u nas dużo cieplej. W dzień zaledwie -3 ;) Ale cieszy mnie że w ogóle jest mróz i śniegu też nie brakuje :-D

    Piękne te szkatułki i jajo ! :-D
    Pozdrawiam cieplutko .

    OdpowiedzUsuń
  13. U nas też zima za oknem ! Koty masz niesamowite widzę, że wesoła z nich gromadka ;) pudełeczka super Ci wyszły zwłaszcza to z motywem kotów, a jaja nono... piękne zdobienia ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Koty pomijam [ nie lubię , a może inaczej ma na sierść uczulenie] ale jajo cuuuuuuuuuuuudne [ mogę stanąć w kolejce?] Asiencja śnieg z drzew i krzewów trzeba po prostu otrzepać pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiu... nigdy śniegu nie otrzepuję bo... po pierwsze ładnie wygląda po drugie stanowi ochronę ( jako pierzynka ) dla roślin !
      aha... możesz, możesz

      Usuń
  15. Prace super! A kociska rozbrajająco urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocia gromadka jest przeurocza ... jak ich nie kochać ? NIEMOŻLIWE. Pudełka wyszły super , staranna praca w każdym detalu o tym niesamowitym jajku nie wspomnę ;) Najgorzej wyszła ta zima, ale to już zasługa natury .pozdrawiam ciepło w zimowy dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm... a ja tak kocham ... zimę Teresko ! hihi
      nadal czekam na wejście do Ciebie

      Usuń
  17. Uwielbiam twoje widoki są piękne, kotki cudne a prace perfekcyjne i aż mnie kusi coś zrobić znów w decu jak podpatruje twoje prace, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zimę macie cudną, chętnie podziwiam takie widoki, ale nie lubie jej na żywo, zmarzluch jestem i już.
    Decu pieknie Ci wychodzi, najbardziej podziwiam jajo, czekam na kolejne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Asiu, oniemiałam. U Ciebie jest tak dużo śniegu?
    Słodkie są Twoje kociaki...Twoje prace jak zwykle prześliczne. Jesteś prawdziwą ARTYSTKĄ.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Lusiu... tyle mam śniegu... jakieś dwa tygodnie temu sypało 3 dni... i tyle nasypało

      Usuń
  20. Jak to dobrze być kotem u Ciebie Asiu…widzę ,że wszędzie im wolno leżakować:)))
    Przepiękne robisz te jaja z różyczkami:)))
    Ale ładnie Cię zasypało na biało…pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  21. No wspaniałe masz kociaki. Jakby mój mąż zobaczył tego na stole to by apopleksji dostał. U nas koty nie mogą na stół wchodzić, bo my tam jemy jak twierdzi. Jajo przepiękne a pudełka bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie rób sobie jaj!To już?:)))) Jakoś nie komponują się jaja z tym co za oknem:) Ja niestety tak mam ,ze czuję wenę,gdy wiosną powieje:)Tobie zazdroszczę,będziesz przygotowana!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna Joasiu u Ciebie zima u nas jest podobnie. Prace przepiękne , pudełeczka cudne i jajeczka też. Wszystkie kociaki słodziutkie nawet nie wiem który dla mnie jest najładniejszy bo wszystkie są cudne. Pozdrawiam i miłego weekendu !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. MarAsiu, koty, kotki i kociaki urocze, przeurocze.
    Widać, że pracowitą i twórcą zimę masz; pudełeczka śliczne, a pisanki jeszcze ładniejsze. Tylko dlaczego tak zimno? Aż się boję, żeby do nas takich tęgich mrozów nie dowiało;)
    Pozdrawiam Cię

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej Asiulka! Zazdroszczę Ci śnieżnej, puszystej okrywy, u mnie dużo mniej, a mrozu prawie tyle samo brrrr. Kociaki niesamowite, a Kacperek to chyba Wasz największy pieszczoch. Twoje robótki przepiękne!!!
    Miłego:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowne kociaki a skrzyneczka z kotkami bardzo bardzo urocza.Śniego nie zazdroszczę u mnie też trochę napadało ale jeszcze mozna wyjechać.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak widać, kociakom śnieżna zima niestraszna... A te choiny w białych czapach takie są naprawdę piękne :)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Asiu, ale narobiłaś śliczności, zauroczyło mnie jajo.
    Do nas też zajechała zima, ale jest zdecydowanie mniej śniegu i cieplej niż u Ciebie, tylko -12.
    Twoim kociakom cieplutko i wygodnie w domu.
    Serdecznie i cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale masz wesoło. Zapewne ksiązke mogłabyś napisać, bo ja mam jednego, a emocji i radości nadmiar. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnie tez zauroczylo jajo...jest piekne! Kociaki urocze, Ja mam 4,dwa swoje i dwoma mojej Corki sie opikuje ( musiala wyjechac na drugi koniec Ameryki i nie mogla ich zabrac ze soba), jest z takiki kociakami wiele radosci.
    Milo mi bylo popatrzec na cudowne zdjecia zimy,bo sniegu nie widzialam juz 25 lat :o)
    Serdecznosci cieple posylam !

    OdpowiedzUsuń
  31. To o tym, że mimo, że Cię nie ma to jesteś i jak jesteś to nie masz weny do komentarzy to jakbyś o mnie pisała, tez tak mam ;o) i też mam zimę hihi ;o)))
    Jeju ile Ty masz tych kotów? Już się gubię ;o) Ja mam 3 a i to dla niektórych dużo za dużo ;o)))) Piękne wielkanocne początki. Jakoś mi lepiej jak je zobaczyłam bo to znak, że wiosna już nadchodzi? ;o)) Pozdrawiam! Ale się rozpisałam ;o))))

    OdpowiedzUsuń
  32. Same śliczności Kochana a jajeczka urocze, zima taka jak u nas:) Pozdrowiona serdeczne.papa

    OdpowiedzUsuń
  33. oj,zimowo i u mnie się zrobiło,a mój kotek całe dnie przesypia w domu przeważnie w swoim koszyczku.Cudowne te Twoje wytworki

    OdpowiedzUsuń
  34. Alez masz wspaniale koty ..wciaz je ogladam..zachwycam sie...jajo cudne...cudne...powialo wiosna u Ciebie a nie sniegiem brr..u mnie nie ma sniegu i mam 1 stopien minus.Ale Twoj krajobraz sniezny wyglada jak piekna pocztowka .Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj, no nie buzię otworzyłam ze zdziwienia , jeden kot , drugi kot.....rany ale was tam dużo! świetne fotki , super Ci pozowały:)
    skrzyneczki bardzo ładne a te jajko...bardzo mi się podoba:) ja tez do jajek się przymierzam i właśnie uświadomiłaś mi , ze po woli trzeba już o tym myśleć bo ten czas tak szybko biegnie....ja z natury wszystko na ostatnia chwilę zostawiam a potem nerwy , bieganina i stres...ale ja już chyba taka ADHD jak twój kotek jestem:) Zazdroszczę śniegu u nas tylko mróz:( pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzielna kobieta ja dzisiaj kapciami rzucałam w jedna jedyna jak zaczęła sobie poranne zabawy urządza i pobudke o czwartej godzinie nam zrobiła jak Ty dajesz radę z tyloma? Decu urocze zwłaszcza pudełko z wielością kotów (no i znowu duzo kotów) i jajo cudowne wręcz. Fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepiękna pisaneczka Joasiu, podziwiam zdobienia i oczywiście śliczny różany motyw. Jest z tworzywa, czy drewniana?
    Kociaki cudowne :-) ja za swoimi tęsknię i wygłaskuję moją Czarną i całą ferajnę jak tylko odwiedzam rodziców.
    cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. ależ wszystko piękne pisanka super, szkatułki śliczne a kociaki do zaprzytulania

    OdpowiedzUsuń
  39. Jaja sobie robisz? jakie piękne !!!! pudełeczka to sama rozkosz., ślicznie je zrobiłaś, delikatne, pełne ciepła i eleganckie

    OdpowiedzUsuń
  40. Kociaki mają szczęście, że są Twoje:) słodko wyglądają:) Szkatułki cudne:) a podobne Twoje moje jajo mam okazję podziwiać w realu:) Masz bajkowe widoki:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Cudne jajeczka a u mnie jeszcze ozdoby z Bożego Narodzenia:)
    Głąski dla ogonów.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  42. Kociaki przesłodkie,a Twoje prace przecudne:)Ta z aniołkami skradła moje serducho:)Pozdrawiam:)Cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko