tak długiej przerwy od bloga to jeszcze nie miałam... prawie pół roku.
Co zrobić, czas leci jak szalony , minęło mi jak tydzień... żeby nie było... nie zamierzam rezygnować z blogowania bo niby gdzie znajdę takie fajne duszyczki ?
Jestem z lekka zaganiana, zarobiona ... w tej kwestii nic się nie zmieniło.
Nie wiem od czego zacząć bo jednak pół roku to kawał czasu.
Ze względu na to, że małymi kroczkami zbliża się sezon świąteczny więc pokażę tylko maleńką cząstkę tego co zrobiłam, robię...
Karteczki świąteczne...
pierwsza z kopertą w środku - duża bo 13 x 18 cm
Czekoladowniki ( kartka z kieszonką z przodu na czekoladę )
Bombki... różne , różniste, tradycyjne i mniej tradycyjne :)
15 cm średnicy
17 cm średnicy
10 cm średnicy
12 cm średnicy
i inne ...
wystarczy...
niemalże ostatniego dnia października wyskoczyłam na grzyby ( wcześniej byłam tylko raz ) i udało się zebrać mnóstwo grzybków :)
mam suszone, konserwowe i mrożone... a było tego trochę bo ponad 15 kg...moich, własnych
na zdjęciu w bagażniku w sumie jest ok. 40 kg grzybów czego chyba dobrze nie widać
Uff... kto dotarł do końca... gratuluję :)
zmykam - jak na pierwszy raz wystarczy
pozdrawiam cieplutko :) pod warunkiem, że jeszcze ktoś o mnie pamięta, pa
do następnego razu :)
Śliczne prace Asiu, szkoda że tak rzadko zaglądasz na blog. Super grzybobranie.My nie zbieramy grzybów, bo się nie znamy. Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie będę mieć tak długich przerywników; pozdrawiam :)
UsuńU Ciebie świątecznie już teraz a tu jeszcze tyyy...le czasu że ja nie myślę o nich jeszcze :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alicjo :)
UsuńAle fajnie, że jesteś :D
OdpowiedzUsuńSuper!! Karteczki cudne, ale oczywiście dla mnie najpiękniejsze z ptakami. I bombki świetne. U Ciebie już tak świątecznie :)
Piękny zbiór grzybów.
Ściskam mocno i wszystkiego dobrego życzę :)
sama się cieszę, że znowu jestem wśród Was :)
UsuńAsiu dobrze, że wreszcie jesteś, a wszystkie Twoje prace są przecudne! Widok takiej MASY grzybów przyprawił mnie o palpitacje serca. Proszę, nie rób już takiej długiej przerwy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
tak jakoś... wyszło... jak to w życiu; pozdrawiam Lusiu również serdecznie :)
UsuńWrteszcie Joasiu jesteś . Często myślałam o Tobie i bałam się , że już nie wrócisz. Widać , że kreatywnie spędziłaś czas . Prace cudne jak zawsze. U nas w tym roku pierwszy raz mamy tylko suszone prawdziwki. Pisz częściej , buziaki .
OdpowiedzUsuńU mnie prawdziwki, borowiki i podgrzybki jeśli chodzi o suszone :)
Usuńpostaram się Marysiu :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAsiu piękne bombki i karteczki śliczne. Widać że przygotowania świąteczne idę całą prawdę. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy ☺️
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Joasiu :)
UsuńFajnie, że już ponownie jesteś ... czasami tak bywa, że robi się przerwa - sama:)
OdpowiedzUsuńPrace świąteczne piękne a szczególnie jak dla mnie bombki!
Grzybów u nas też w tym roku było sporo ale zaczęły się dużo później niż w innych regionach.
Pozdrawiam cieplutko:)
Pozdrawiam Irenko :)
UsuńMe alegra verte por aqui de nuevo.
OdpowiedzUsuńUnos trabajos preciosos, las bolas de navidad me han dejado enamorada.
Besos desde España
Besos desde Marta :)
UsuńFajnie że znowu jesteś :) Powrót w pięknym stylu, wszystkie prace są śliczne a składaczek z ptaszkami po prostu zachwyca. Przesyłam uściski!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewo :)
UsuńPiękne świąteczne ozdóbki przygotowałaś, a grzybów nie zazdroszczę, bo i u mnie w tym roku było zatrzęsienie;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak rzadko się pojawiasz:(
Buziaczki Asiulka:)
Ależ cudeńka, te ptaszki są urocze, a bombki rewelacja ☺
OdpowiedzUsuńJoasiu, jak fajnie, że znowu jesteś, brakowało Cię <3
OdpowiedzUsuńPrace prześliczne, jak zawsze :D I karteczki i bombki zachwycają :)
Podziwiam zbiór grzybów, u nas bardzo ich mało było w tym sezonie, a i mnóstwo robaczywych, susza okrutna :/ Kilka razy byłam na grzybobraniu, ale w sumie zebraliśmy może 4 kosze (w sumie, ze wszystkich wypadów)
Ściskam Cię serdecznie <3
Witaj Joasiu czas gna i mija dzień za dniem . Za szybko umykają Mi ostatnio godziny.Mój blog zaniedbany bo nie mam serca ani chęci na nic...choroba .Mnie dopadła ale walczę dzielnie ...Pozdrawiam serdecznie Dorcia
OdpowiedzUsuńUnos trabajos maravillosos, me encantan las tarjetas y las bolas son bellísimas, una entrada preciosa, las fotos de las setas son muy bonitas, besitos
OdpowiedzUsuńOjojoj !!! Jak dużo pięknych kartek i jak dużo grzybów !? Podobają mi się kartki z ptaszkami. Kocham ten motyw. Ja jeszcze w polu z ozdobami świątecznymi, ale czas zacząć ! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAleż piękności natworzyłaś! Przyznam, że taką formę czekoladownika (z czekoladą z przodu) jeszcze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńJoaśka myślałam nawet.........co się dzieje? Dobrze,że Jesteś, ale co tu sie dziwić tir grzybów i świątecznych prac masa, a na to potrzeba czasu, super bombeczki, a kartki mega takie typowo świąteczne, pozdrawiam ciepło pomimo zimna za oknem buziaki Dusia
OdpowiedzUsuń