początki są trudne ... przede wszystkim w zamawianiu produktów ... zwłaszcza dla laika takiego jak ja. Nic mi nie mówią właściwości papieru typu : bezdrzewny, bezkwasowy albo jego gramatura ... papier to papier i tyle ... najważniejsze, że rozróżniam karton od cienkiego ... hihi
zamówiłam delikatnie jedną partię ... dotknęłam, poobracałam i teraz już wiem co zamawiać następnym razem ...
na początek udziubałam znajomej ogrodniczce taki zeszycik ... myślę, że się jej przyda ...
tu, gdzie widać ten zielony zawijas miała być przyklejona dosyć gruba różyczka ... jednak doszłam do wniosku, że nie może jej być bo ... źle byłoby pisać ...
a zawijas został - sam - ... no cóż ... na pewno nie raz jeszcze się pomylę ... mówi się trudno ...
...........................................................................................................
Tylko co otrzymałam wyróżnienie od Ani ... za które bardzo dziękuję ...
jak zwykle się wyłamię co do nominacji kolejnych blogów bo wszystkie na które zaglądam są mi bardzo bliskie !
Zawsze wymijałam się od odpowiedzi ... jednak tym razem zaskoczę moją koleżankę ... odpowiem na jej zadziorne pytania ...
1. Pies czy kot? ... gdybym musiała wybrać wybrałabym i psy i koty albo NIC
2. Kawa czy herbata? niestety ... kawa
3. Film czy książka? zależy od tego jaki film lub jaka książka
4. Miasto czy wieś? zdecydowanie ... wieś
5. Morze czy góry? oczywiście ... góry
6. Wiosna czy jesień? wiosna !
7. Rośliny doniczkowe czy ogrodowe? wszystkie albo żadne
8. Muzyka czy śpiew ptaków? żadna muzyka nie zastąpi śpiewu ptaków
9. Podróż statkiem czy samolotem? ja tam lubię przyciąganie ziemskie ... hihi
10. Rower czy spacer? rower !!!
11. Horror czy komedia? horror
...............................................................................................................
Pogoda bez zmian, śnieg topi się wolno ... o 5 rano było 6 stopni na minusie ...
Pozdrawiam cieplutko życząc wysokich temperatur ... atmosferycznych oczywiście
WOW!!!Asiula zeszycik normalnie cudo.Z Ciebie to jednak zdolniacha kobitka.Gratuluje wyróżnienia.U mnie już wiosenka i wzieło mnie na grabienie,ale niestety wszystkie grabie pogineli.....obeszłam wszystko normalnie pod ziemię sie zapadły czy co???
OdpowiedzUsuńJoasiu kochana ... jestem z Ciebie very, very dumna !!!
OdpowiedzUsuńCudny notesik kochana poczyniłaś ... BRAWO !
Można by rzec, żeś Ty człowiek orkiestra ... co w łaska chwycisz, cudeńko wymyślisz i stworzysz !
Ale wiesz co ... mały opiernicz się Tobie kochana należy ... a właściwie, to nie taki mały ...
To Ty nie wiesz, gdzie zagadnąć o wskazówki jeśli o scrapbooking chodzi ... Trza było pisać !!!
Do ostatniej przesyłeczki bym scrapki Tobie dorzuciła :)))
Oj, oj ... po dupsku lać będę ...
Jakby co ... pisz !!!
Buziole kochana !
Asiu ,trzeba wszystkiego spróbować ,nadrabiamy zaległości
OdpowiedzUsuńz dzieciństwa i młodości :) - bo niestety trzeba przyznać, kiedyś tego nie było ;
na scrapkowaniu w ogóle nie znam się więc ocenę pozostawiam znawcom tematu;
pozdrawiam
Kochana nowe talenty odkrywamy- gratuluję takie cudo wykleić to coś na ten temat wiedzieć trzeba, podoba mi się [można składać zamówienia?] pozdrawiam wiosennie z zimnych Mrozów Dusia
OdpowiedzUsuńPiękne początki! notes fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńHihi... dzięki:) Odpowiedzi są dokładnie takie jakich się po Tobie spodziewałam, chociaż myslałam ze kiedyś gdzieś sobie polecimy samolotem hehe:)
OdpowiedzUsuńNotesik cudny - na pewno Sabinka będzie przeszczęśliwa! A z zakupami mam dokładnie to samo - ile ja się już nie nakupowałam koralików czy wełenek zanim zobaczyłam że to to czego mi potrzeba!!!
Buziaczki:)
Asiu, zeszyt na zapiski dla Sabinki przecudny :))) Działaj dalej w tej technice. Gratuluję wyróżnienia, ja też je dostałam od Anusi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJoasiu, podziwiam Cię. Zapiśnik dla Sabinki jest prześliczny.
OdpowiedzUsuńTrudno mi uwierzyć, że to pierwszy egzemplarz.
Przypuszczam, że Sabinka będzie zachwycona, ale żal jej będzie w robić notatek!
Serdecznie pozdrawiam:)
Joasiu, buzia mi się śmieje od ucha do ucha, kiedy widzę, jak próbujesz nowych rzeczy. Cała scrap-sztuka, to zrobić coś z niczego, czyli bez robienia zakupów w specjalistycznych sklepach. Im mniej komercji, tym lepsze prace tak naprawdę. Liczy się umiejętność komponowania całości, dobierania co do czego pasuje, jak sama to zauważyłaś. Przestrzenne kwiatki są fajne, ale po przyklejeniu do czegokolwiek jest problem z zapakowaniem i wysłaniem. Tylko metoda prób i błędów się sprawdza - wiem po sobie. ^^
OdpowiedzUsuńPięknie Ci ten zeszycik wyszedł,
OdpowiedzUsuńto jednak nie moja dziedzina życia :-)))
Joasiu, gratuluję. A no, mamy coś wspólnego - szczególnie to przyciąganie ziemskie:)))
OdpowiedzUsuńJak zwał tak zwał metodę wykonania, notesik śliczny! Podziwiam udane początki:)
Pozdrowionka ślę:)
Zeszycik cudny wyszedł:)
OdpowiedzUsuńCudny Ci wyszedł Joasiu ten notesik, czego się nie tkniesz to same śliczności powstają ...jak to Bea określiła człowiek orkiestra z Ciebie ....Buziaczki przesyłam Dorcia.
OdpowiedzUsuńśliczny zapiśnik, czekam na kolejne skrapowe prace
OdpowiedzUsuńTrudno uwierzyć ,ze to pierwsza próba.Piękny notesik.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zeszyt wygląda cudnie, bardzo udane początki :)) I gratuluję wyróżnienia :))
OdpowiedzUsuńJoasiu, rano nie zdążyłam powiadomić Cię o wyróżnieniu.
OdpowiedzUsuńWybacz...Dziękuję.
Ślę moc serdeczności.
MarAsiu, śliczne okładki, naprawdę fajne; kiedyś też zrobiłam, ale nie wiedziałam, że to scrapki:)
OdpowiedzUsuńWiele pozdrowień
Zeszyt wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńJak to się mówi pierwsze koty za płoty i nie chodzi mi ich wyrzucanie:)))
OdpowiedzUsuńWzięłaś się za skrapowanie i dobrze,trzeba urozmaicać życie,zeszyt wyszedł świetnie,ciekawe co wymyślisz dalej.
Pozdrawiam Asik serdecznie:)))
Też zaczynam przygodę ze skarpowaniem : a notes słodki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie,
Ewa
http://skoknaszafe.blogspot.com/