Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

sobota, 4 maja 2013

Wolne

Nie ma jak w miarę długi wypoczynek; człowiek się nigdzie nie spieszy, nie goni ...
na wszystko ma czas ...
niestety płotków i studni nie pomalowałam oczywiście za sprawą deszczowej aury ;

za to wzięłam się za ' pierestrojkę ' kuchni; jestem w trakcie przerabiania jednej z szafek ze starego kompletu coby pasowała do nowego;

katuję również troszkę TV ... po raz 4 obejrzałam ' Nietykalnych ' jak też dwie części  < jak dla mnie pięknego filmu > Nikity Michałkowa ' Spaleni słońcem ' ...
oczywiście z szydełkiem w ręku ...
dzięki temu powstała zazdrostka - sztuk 1 a drugą mam nadzieję, że zacznę dzisiaj - okno składa się z dwóch części ...
fota oczywiście robocza




widoki za oknem mam ' delikatnie ' mówiąc iście wiejskie - stodoła  jak i wywalony gruz sąsiada;
za parę lat będzie lepiej bowiem zasadziłam 3 odmiany bzu < w tym już będą kwitły >;
jak się rozrosną będzie ślicznie ...

kocurki wypuszczam do ogrodu mniej więcej na 5 godzin każdego dnia; Florcia niestety wychodzi ze mną na spacery ... na kociej smyczy...
parę dni temu znowu ' prysła ' i gdyby nie natychmiastowa interwencja M i moja sądzę, że nie byłaby w stanie wrócić z powrotem do domu; za dużo domostw przeskoczyła ...

po tej akcji zbiłam sobie kość pięty i stłukłam mocno 4 litery ... zapomniałam ile mam lat i zbyt intensywnie skakałam przez ogrodzenie z kicią przytuloną do siebie ...
no cóż... M stwierdził z przekąsem, że nie jestem już nastolatką i powinnam w miarę adekwatnie do swego wieku  się zachowywać...
jasne ...hehe

a w ogrodzie przyroda odżywa ... ptaszki ćwierkają, kury i koguty sąsiada budzą mnie wcześnie rano... i... co tam dużo pisać... pasuje mi to !




przypomnę dzisiaj Miśka; który ma się w miarę dobrze ... niestety słabo widzi i słabo słyszy ...
na dodatek coś na nodze mu wyskoczyło ... coś co zaczyna ropieć ...


w przyszłym tygodniu przyjdzie do naszych zwierzaków na przegląd  Veto...
a tak... mamy 3 kociaki, 2 ' piesy ' ... więc coby ich każdego z osobna nie wozić ...
Veto z całym ekwipunkiem przychodzi do nas ! a będzie co robić...

Ciepełka życzę jak i miłego wypoczynku !


26 komentarzy:

  1. Przesliczna zazdrostka :) A sasiadowe dachówki maja naprawde rustykalny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fieraneczka piękna. U mnie widok za oknem też nie ciekawy ( dom ciądle w budowie ) za to w ogrodzie moim coś kwitnie i lecę trochę pogrzebać w ziemi bo mimo weekendu ciągle nie mam czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna firanka!!!! ...jak ja kocham okna z takimi zazdrostkami....

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli ktoś dostrzegł, jak przeskakiwałaś płotki, to miał bezcenny widok. ^^ Zdrówka Kochana. Uważaj nie tylko ona kociaki, ale i na siebie, choć troszkę. =)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna firaneczka, okna ubrane w kordonkowe koronki wyglądają przecudnie.
    Miłego wypoczynku ... a widok za oknem urokliwy i te koguty z rana ...ach!

    OdpowiedzUsuń
  6. Koguty u mnie sąsiadowe łażą i swoje kury przyprowadzają;) Bezczelne!!!;) A zazdrostka śliczna, jak ja zazdroszczę Ci tej lekkości szydełkowania;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne firaneczki a Misiek bardzo fotogeniczny.W wolnej chwili zapraszam też do siebie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. jak pięknie już kwitną kwiatki u Ciebie a firaneczka śliczna taka delikatna ; ja też musiałabym porobić sobie nowe , bo tu mam większe okna ale ....
    u mnie było dzisiaj słonecznie i ciepło więc popracowaliśmy sobie trochę na ogrodzie
    pozdrawiam i życzę miłej słonecznej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  9. Asiu nie ma to jak lenistwo nie do końca,bo przecież powstała piękna zazdrostka,to dla oka...
    Nakarmiłaś swoją duszę...
    Poswawoliłaś w cudzych ogródkach uważając by nie zniszczyć płotków,nie bacząc na swoje 4 litery..
    Uratowałaś kotka...Nie nudziłaś się kobieto to fakt.
    Czasami też zapominam ile mam lat i słyszę zwolnij,ale niektórzy tak mają,prawda?
    Wypoczywaj Asik i miej baczenie na swoją gromadkę,głaski dla wszystkich czworonożnych i buziak dla Ciebie:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. MarAsiu, Ty to chyba masz jakąś maszynę specjalną do robienia tych serwetek, zazdrostek i podobnych :)
    Śliczna jest. Roślinki ładne. Pieso pięknie pozuje. Lecz pupę. Mężowymi 'przygaduszkami' się nie przejmuj:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu, cudną firaneczkę wydziergałaś, czekam na komplecik :) A w ogrodzie masz jak w bajce :))) POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. O miłych zaletach wolnego coś w tym roku wiem hehe.
    Zazdroska świetna, zresztą jak i wszystkie Twoje prace. Na pupę stosuj okłady i dziergaj dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu podziwiam Cię za to skakanie przez płoty...czego się nie robi z miłości do zwierzaczków:)
    Fajnie,że nam pokazałaś Miśka ...śliczny z niego piesiurek:)
    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna zazdrostka! A kwiatuszki ślicznie zakwitły :) Mam nadzieję, że bzy będą rosły na potęgę i kiedyś pokażesz zdjęcia :)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna, prosta zazdrostka :) A powiedz mi, jak nazywa się ten kwiat z dużymi liśćmi na pierwszym zdjęciu? Też mam taki u siebie w ogrodzie, dostałam od kogoś, ale nie wiem co to jest, u mnie kwitnie na ciemno różowo.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piesiowo, kwiatowo, zazdrostkowo...:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna zazdrostka.
    Zdrówka dla zwierzaków :)
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  18. Asiu, zazdrostka jest prześliczna...
    Zmartwiłam się Twoim Miśkiem. To, że słabo słyszy i widzi to oznaki starości ale ten ropniak? Wierzę, że będzie dobrze...
    Moja Bellusia miesiąc temu też miała zabieg. Ropień przymaciczny. Teraz jest jak nowo narodzona.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Joasieńko ropniak i u mojego Fionusia się pojawił... Sen spędzał mi z powiek. Zrobił go sobie całkiem zwyczajnie. Kamień przyśmigał między paluszkami i zanim go wyjęliśmy już rana się się zrobiła. Chyba latał z nim niemal dzień cały...

    Ale już jest dobrze i twoim futrzakom też tego życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Odskocznia jest potrzebna jak najbardziej. Tam czas płynie wolniej. Od wesela do wesela:) A teraz Komunie. Też teraz wesela przypominają:)
    Ale na wsi za długo siędzieć nie mogę. Bo zaczynam się nudzić.


    Też widze wiejsko i zwierzęco u Ciebie. My mieliśmy zakładowego psa Miśka. A nna wsi u nas jest więcej otów niż psów. Niestety te koty często giną pod kołami aut pędzących szosą z Pułtuska do Ciechanowa.
    Zazdrostka piękna i wiadac w niej ogrom pracy. Gratuluję.
    Na wioskę się wybieram w przyszły weekend.
    Pozdrawiam z największej wsi w Polsce:)
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  21. Asiu i zapomniałam spytać. Zdradź mi proszę kochana nazwy-gatunki, swoich róż. Mam na myśli te, które widać na pasku bocznym, zaraz na górze :).
    Koniecznie muszę w tym roku takie piękności posadzić. Wciąż odwlekam potem, za rok... dość tego. Będzie TERAZ! gdy tylko się dowiem...:) Chyba czerwiec jest najlepszą porą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale dałaś mi zagwostkę ...
      z tych na pasku znam tylko nazwę ostatniej róży NEW DAWN
      jak chcesz, żeby odmiany naprawdę były adekwatne do róży kup w ROSARIUM - http://www.rosarium.com.pl/
      w ubiegłym roku kupiłam i jestem bardzo zadowolona... droższe niż w sklepie ale opłaca się !

      Usuń
  22. Kapitana zazdroska koniecznie zrób drugą:)
    A roślinki...zazdraszczam!
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  23. ach, ja swojsko u Ciebie :)
    Ukwiecony pięknie Twój ogródek. Zwierzaczki, ach, wybacz ... bez komentarza !
    Joasiu kochana ... kiedy człowiek do Ciebie zajrzy, kiedy poczyta Twoje słowa uśmiech sam ciśnie się na usta, choć w serduchu smutek wielki. Dziękuję Tobie, za te beztroskie chwile ... Buziole kochana i nie fikaj zbytnio, co by Tobie kazania nie prawili ... ,,jakby kózka nie skakała, to by ... ''
    ŚCISKAM KOCHANA :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko