o tak... pochwaliłam się, że palenisko będzie skończone w niedzielę a tu... proszę... dopiero dzisiaj prawie... że skończone bo... zostało parę cegieł do pomalowania...ale najpierw beton/zaprawa musi wyschnąć;
tak to wygląda na dzień dzisiejszy; na syf obok paleniska proszę nie patrzeć... hihi - posprzątam do niedzieli
Co jeszcze...
kwitną Arbuzy... dalej się zastanawiam czy aby zaowocują ...
Kwitną też... Cukinie ... ba... nawet już są ... takie z 10 cm
Zakwitła też po 4 latach ... Aktinidia Ostrolistna Weiki - owoce ma jak Kiwi czy zaowocuje... tego nie wiem ale kwiatki ma urocze
... i coraz więcej rozkwita róż... co mnie bardzo cieszy;
nazw teraz nie wpisuję ... jak obficiej rozkwitną na pewno pokażę wraz z ich nazwami;
Kwitnie też ostatnia odmiana Maku...
Przedwczoraj był też pierwszy zbiór truskawek...
A dzisiaj ... Jagody Kamczackiej, którą najprawdopodobniej zasuszę na herbatkę ... mam jej mało i malutkie krzaczki ... dwie sztuki ... w tym roku dosadziłam 3 krzaczorki
A poza tym suszę : miętę, bazylię, oregano i płatki róży ... zapach roznosi się po całym domu;
Nadal pogodę mam świetną iście letnią; deszczu mało... dzisiaj musiałam podlać ogród...
jednym słowem - jest dobrze !
miłego wieczoru
Asiu, czytając Twój post miałam wrażenie, że mieszkasz na południu Europy...Kwitną róże, cukinie, owocują truskawki...
OdpowiedzUsuńPamiętasz jak u kwitły wiosenne kwiaty a u Ciebie był śnieg i zaspy?
Przez ostatnie 35 dni u mnie były tylko 3 dni ze słońcem...Truskawki gniją, pomidory nie narastają, cukinie mają pączusie...Masakra.
Nie przejmuję się. Ludzie w powodziach, nawałnicach tracą dorobek życia a ja mam się przejmować swoimi roślinami...C'est la vie.
Serdecznie pozdrawiam:)
To prawda Lusiu... najdłużej miałam zimę i najcieplejszy maj ( teraz kawałek czerwca ) jak nigdy dotąd... dlatego mam nadzieję, że... Arbuz wyrośnie ... hihi
UsuńNo palenisko to masz wspaniałe teraz tylko szykować kiełbachę i impreza gotowa.Róż kochana to nawet nie wyobrażasz sobie jak ja Ci zazdroszczę.Cudne są.
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie, że nie pada. U nas niestety więcej deszczu jak słonka. Moje ogórki i cukinie malutkie, jeszcze daleko im do kwitnienia. Różnorodność nasadzeń w Twoim ogrodzie wprost mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To się robi u Ciebie biegun ciepła - tak dla równowagi:)
OdpowiedzUsuńGrill masz super, tylko rozpalać i piec co się da:)
W ogrodzie kolorowo, no i piękne te róże. Trzymam kciuki i czekam na egzotykę z Twojego ogrodu:) A jagody kamczackiej to chyba jeszcze nie próbowałam i po raz pierwszy słyszę jej nazwę.
Buziaczki:)
Palenisko wygląda imponująco! Bardzo jestem ciekawa, czy arbuzy wydadzą owoce, bo nas też korcą. A ja robię eksperyment z karczochami:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ogrodowo!
Asia
Kochana grill super:)Róże śliczne:)I jak smakowicie u Ciebie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAsiu jak ja widzę co u Ciebie kwitnie i już owocuje to mam wrażenie że mieszkasz w cieplejszym kraju albo ... u mnie jest dopiero wczesna wiosna :) a nie za kilkanaście dni kalendarzowe lato;
OdpowiedzUsuńa grill super ,taki duży - szaszłyczki już gotowe?
ładna ta fioletowa róża
Jagódko... najpierw malowanko a potem będzie ...dla każdego wg. gustu i w końcu wszystko naraz się upiecze;
Usuńchyba mam szczęście w tym roku do pogody
O kurczaki! Asiula ten grill to niesamowicie duży ( ale nie otwierasz Maca na podwórku?), jak wprost z amerykańskiego ogrodu :-) ostatnio oglądałam godzinny program o ich fascynacji do takiego paleniska. Ja mam żelazny własnej produkcji i mieści się na nim karkóweczka dla jakiś 16 osób, to Ty możesz robic imprezkę na 50 ;-)
OdpowiedzUsuńwarzywa i cały ogród podziwiam - troszkę zazdroszcze, bo u mnie mokro strasznie, ziemia ma gliniaste, ciężkie i zimne podłoże i o warzywach można zapomniec, kwiaty słabo rosną i chorują. Ale dają radę i już różyczki po troszku rozwijają się:-).
Bedę wyglądac arbuzowej relacji, trzymam kciuki
uściski
Już tak myślę jak tu się do Ciebie wprowadzić - ożenić się nie da , adoptować też , no jak ? ;)))
OdpowiedzUsuńTak sielsko i anielsko masz ;))
Palenisko ekstra ! :-D
Chwilę!!! gdzie ty mieszkasz?? u mnie cukinie maja kilka centymetrów !!!!! kurcze wszystko na ogrodzie gnije od nadmiaru wody dopiero dziś było słoneczko!!!!! Kurcze zazdroszczę no zazdroszczę pogody ( al;e nie wrednie!!! heheh) A palenisko super :))))
OdpowiedzUsuńTo się szykuje dżampreza grillowa.Będzie dużo jedzonka na takim palenisku,a swoja droga to jest super.:)
OdpowiedzUsuńale Asiu piekny ogrodek,roze cudowne,chyba niemam reki do roz,bo w moim ogrodzie nie ida,gryl to dobra rzecz,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńNie do wiary że wszystko już tak pięknie kwitnie i owocuje.Mam wrażenie że mieszkasz w innym zakątku świata.Super gril.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgród piękny, a palenisko-toż tam się zmieści mięcha na ogromną imprezę:). Buziaki w ten słoneczny poranek!
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie u Ciebie :)... I ten arbuz!!! :).
OdpowiedzUsuńO jejku jaki wypasiony grill , już pakuję swój koszyk , tylko gdzie mam jechać na PD , czy PN?
OdpowiedzUsuńJoasiu, jakie piękne róże, uwielbiam,:)
OdpowiedzUsuńU nas padało ostatnio dużo, nawet bardzo, ostatnio przedwczoraj, a wczoraj wychodzę a część kwiatków już zwiędnięta. Takie piaski u nas, że nic ta woda na dłużej się nie utrzyma..
Cukinie już masz piękne, u nas pierwsza partia nie wzeszła, jakieś wadliwe nasionka, teraz po drugim siewie już są, ale koty ciągle tam grzebią.. O, same uroki upraw;)
O grillu to już wiesz co sądzę i jakie mam w związku z nim plany hehe... Widzę, że rzeczywiście Twoja jagoda jest inna, ale wiesz co?... musimy się zamienić, bo Twoja bardziej pasuje do mnie, a moja do Ciebie heheheh
OdpowiedzUsuńMarAsiu, jakoś Cię nigdy nie spytałam, ale ile ha ma ten Wasz ogród?:)
OdpowiedzUsuńWszystko wspaniałe, a truskaweczki aż ślinka cieknie.Pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńWitaj kochana [ nareszcie mam okno na świat] kolorowo i przepysznie u Ciebie , a na grila to będą zapisy, czy z nalotu też można? Jeszcze jedno pamiętasz nazwy wszystkich roślinek czy masz zapisane? pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusia... jak najbardziej z nalotu można !
Usuńodpukać... nazwy znam ale zanim się nauczyłam założyłam zeszyt z nazwami i ilustracjami... nie powiem czasami zerkam np. do odmian róż
Ale kwiaty! Truskaweczki..mmm...mniam bo u mnie w tym roku nie ma :o(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajne wieści z ogrodu :) Palenisko jak się patrzy! A róże cudne! Uwielbiam wszystkie odmiany :)
OdpowiedzUsuńWow zazdroszczę tego cudownego grila, a co do pisassy to kurcze nie mam pojęcia czemu nie chce ci kolażu zrobić :(
OdpowiedzUsuńGratuluje zdolnego faceta! piękna robota.
OdpowiedzUsuńAch te róże :) zazdroszczę troszeczkę bo kocham róże ale z braku czasu na pielęgnację na razie ich nie sadzę. Mam tylko jeden krzew, na razie jeden...
Wspaniałe rośliny!
Asiu jagodami i truskawkami się częstuję,no bo skoro je nam pokazujesz to chyba mogę...
OdpowiedzUsuńTen grill uff ...cudeńko,też bym chciała taki,ale nie mam chętnych do czarnej roboty:)))
Kwiaty jak zawsze pięknie się prezentują,już czuję zapach róż...ummm cudnie pachną.
A teraz idę dalej tworzyć bo czas ucieka a roboty sporo....Buziolki