Nie ma jak kawusia wypita w pidżamie na tarasie... i zapach kwiatów unoszący się w powietrzu...
co do zapachu... dostałam dzisiaj praktyczny prezent... pachnący na cały dom ...
a oto i on...ogórki świeżo zerwane z grządki, koper i czosnek...
znaczy się... będą małosolne + mizeria...
moje ogórasy dopiero robią zawiązki ale... wczoraj zerwałam pierwsze cukinie... ze względu na to, że będzie ich w tym roku bardzo dużo mogę zrywać nieco mniejsze... bez wyrośniętych pestek...
nadal zrywam sałatę... i tak będzie do czasu pojawienia się ogórków i pomidorów
zerwałam też malutkie < niestety > ilości czereśni i porzeczko-agrestu... na jakieś małe ciacho starczy...
jak lato to i bukiety z polnych i nie tylko... kwiatów
i trochę innej sielskości...
wiecie już... że Asiencja kocha Malwy...!
Jakie pyszności, i malwy moje ukochane... Ja jeszcze troszkę muszę poczekać na to, ale juz niedługo :)))
OdpowiedzUsuńJoanna,
OdpowiedzUsuńQue bela salada de legumes você fará com estes frutos saborosos.
Suas flores são lindas!!
Querida, grata pela sua presença bonita em nosso blog.
Quando puder, volte, ficaremos felizes.
beijinhos,
Lígia e =^.^=
ja też kocham malwy, ale moje jeszcze nie kwitną. pączki już duże a ja czekam.
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli:)
Moje malwy też pięknie kwitną :) Ale masz cudne warzywa, brakuje mi takich właśnie prosto z ogródka. Tobie również miłej niedzieli życzę :)
OdpowiedzUsuńJoasiu, malwy masz wspaniałe, wprost urocze , a zieleniny nie zazdroszczę- mam swoją ha ha , ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńZachwycam się malwami i prawie poczułam zapach małosolnych:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zrobić ogródek przy domu, muszę...
OdpowiedzUsuńEch jak Ci zazdroszczę tego ogródka...
Kocham malwy...
uwielbiam lato za ten bukiet kolorów, smaków i malwy..:)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, u nas do zbierania ogórków jeszcze ho! Ho!, malwy też ledwo w pączkach, a u Ciebie już tak pieknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Asia
MarAsiu, wiesz co? Ty szczęśliwą dziewczyną jesteś; w takim otoczeniu, w takich zapachach i kolorach, to faktycznie - sielsko, anielsko!
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie na widok tych wszystkich wspaniałych warzywek, a dodatkowo oczy napawają się pięknem kwiatów :) Dzięki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
jakie masz piekne malwy,no i twoje warzywka sa tez urodne,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńMalwy przepiękne !!! Ja niestety nie mogę sobie wypić kawki na tarasie, bo tarasu nie posiadam, ani domku własnego... brak mi tego. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńJa też kocham malwy,nieodmiennie kojarzą mi się z domkiem na wsi mojej babci,a teraz rosną w ogromnych ilościach koło mojego bloku:)))Najlepsze,najsmaczniejsze są cukinie ok 25 cm,większe robią się gorzkawe:))prezentu zazdroszczę:)sama bym taki przygarnęła:)))
OdpowiedzUsuńPięknie Asiula u Ciebie no i smakowicie.U mnie w tym roku słabo z warzywkami bo sucho straszliwie.
OdpowiedzUsuńKwiaty i warzywa - wszystko dorodne i piękne! Odwdzięczają się za opiekę i ciężką pracę. Wszystkie sadzonki od Ciebie zakwitły, nawet ostróżka o którą się martwiłam. Najpiękniej zakwitły zielone żurawki. Maja wspaniałe długie różowe kwiatostany. Dziękuje raz jeszcze:)) Niebawem wrzucę pare zdjęć z ogrodu. Uściski Ewa
OdpowiedzUsuńU mnie cukinie i ostatnie sałaty zjedzone przez ślimaki, a Ty takie piękne masz. Tyle dobra...Takie dorodne kwiaty...Teraz biorę się za sianie na jesienne zbiory...
OdpowiedzUsuńSielsko u Ciebie Asiu i spokój anielski czuję :) Piękny prezencik dostałaś :) u mnie ogóreczki też malutkie, a sałatę i szczypiorek zrywam od dawna i mam nadzieję, że jeszcze długo będę. Malwy zachwycają swym wdziękiem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDopiero poniedziałkowy wieczór a ja już za sobotą czekam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę udanych przetworów : )
uwielbiam małosolne, pięknie i smacznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAleż cudowne malwy, atakie warzywa prosto z grządki są najpyszniejsze
OdpowiedzUsuńMiałam dziś robić małosolne , ale potężna ulewa uniemożliwiła wyprawę po ogóraski ,pierwszy zbiór:)
OdpowiedzUsuńPiękne masz malwy ,muszę posiać gdzieś pod płotem:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoj Joasiu dopiero cos dzisiaj moge skrobnac choc ciezko ale tyle zaleglosci co ja mam - super masz warzywa - moje kabaczki dopiero maja kwiaty a malwy durnowate dlugie pod niebo a jeden kwiat tylko narazie jest ech - buziaczki śle Marii
OdpowiedzUsuń