Obserwatorzy

Wszystkie zdjęcia są moją własnością więc proszę nie kopiować ich bez mojej zgody.

sobota, 5 lipca 2014

Sielsko, czarodziejsko...

Lubię soboty ...  zwłaszcza przypadające latem i  wtedy, kiedy mam wolne od pracy zawodowej.
Nie ma jak kawusia wypita w pidżamie na tarasie... i zapach kwiatów unoszący się w powietrzu...

co do zapachu... dostałam dzisiaj praktyczny prezent... pachnący na cały dom ...

a oto i on...ogórki świeżo zerwane z grządki, koper i czosnek...
znaczy się... będą małosolne + mizeria...


moje ogórasy dopiero robią zawiązki ale... wczoraj zerwałam pierwsze cukinie... ze względu na to, że będzie ich w tym roku bardzo dużo mogę zrywać nieco mniejsze... bez wyrośniętych pestek...


nadal zrywam sałatę... i tak będzie do czasu pojawienia się ogórków i pomidorów


zerwałam też malutkie < niestety > ilości czereśni i porzeczko-agrestu... na jakieś małe ciacho starczy...



jak lato to i bukiety z polnych i nie tylko... kwiatów



i trochę innej sielskości...
wiecie już... że Asiencja kocha Malwy...!





miłej niedzieli... życzę !!!!

24 komentarze:

  1. Jakie pyszności, i malwy moje ukochane... Ja jeszcze troszkę muszę poczekać na to, ale juz niedługo :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Joanna,

    Que bela salada de legumes você fará com estes frutos saborosos.

    Suas flores são lindas!!

    Querida, grata pela sua presença bonita em nosso blog.

    Quando puder, volte, ficaremos felizes.

    beijinhos,

    Lígia e =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też kocham malwy, ale moje jeszcze nie kwitną. pączki już duże a ja czekam.
    miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje malwy też pięknie kwitną :) Ale masz cudne warzywa, brakuje mi takich właśnie prosto z ogródka. Tobie również miłej niedzieli życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Joasiu, malwy masz wspaniałe, wprost urocze , a zieleniny nie zazdroszczę- mam swoją ha ha , ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycam się malwami i prawie poczułam zapach małosolnych:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę sobie zrobić ogródek przy domu, muszę...
    Ech jak Ci zazdroszczę tego ogródka...
    Kocham malwy...

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam lato za ten bukiet kolorów, smaków i malwy..:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No popatrz, u nas do zbierania ogórków jeszcze ho! Ho!, malwy też ledwo w pączkach, a u Ciebie już tak pieknie!
    Pozdrawiam serdecznie
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. MarAsiu, wiesz co? Ty szczęśliwą dziewczyną jesteś; w takim otoczeniu, w takich zapachach i kolorach, to faktycznie - sielsko, anielsko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aż ślinka cieknie na widok tych wszystkich wspaniałych warzywek, a dodatkowo oczy napawają się pięknem kwiatów :) Dzięki...
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie masz piekne malwy,no i twoje warzywka sa tez urodne,pozdrawiam milutko irena

    OdpowiedzUsuń
  13. Malwy przepiękne !!! Ja niestety nie mogę sobie wypić kawki na tarasie, bo tarasu nie posiadam, ani domku własnego... brak mi tego. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też kocham malwy,nieodmiennie kojarzą mi się z domkiem na wsi mojej babci,a teraz rosną w ogromnych ilościach koło mojego bloku:)))Najlepsze,najsmaczniejsze są cukinie ok 25 cm,większe robią się gorzkawe:))prezentu zazdroszczę:)sama bym taki przygarnęła:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie Asiula u Ciebie no i smakowicie.U mnie w tym roku słabo z warzywkami bo sucho straszliwie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwiaty i warzywa - wszystko dorodne i piękne! Odwdzięczają się za opiekę i ciężką pracę. Wszystkie sadzonki od Ciebie zakwitły, nawet ostróżka o którą się martwiłam. Najpiękniej zakwitły zielone żurawki. Maja wspaniałe długie różowe kwiatostany. Dziękuje raz jeszcze:)) Niebawem wrzucę pare zdjęć z ogrodu. Uściski Ewa

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie cukinie i ostatnie sałaty zjedzone przez ślimaki, a Ty takie piękne masz. Tyle dobra...Takie dorodne kwiaty...Teraz biorę się za sianie na jesienne zbiory...

    OdpowiedzUsuń
  18. Sielsko u Ciebie Asiu i spokój anielski czuję :) Piękny prezencik dostałaś :) u mnie ogóreczki też malutkie, a sałatę i szczypiorek zrywam od dawna i mam nadzieję, że jeszcze długo będę. Malwy zachwycają swym wdziękiem :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dopiero poniedziałkowy wieczór a ja już za sobotą czekam :)
    pozdrawiam i życzę udanych przetworów : )

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam małosolne, pięknie i smacznie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ cudowne malwy, atakie warzywa prosto z grządki są najpyszniejsze

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam dziś robić małosolne , ale potężna ulewa uniemożliwiła wyprawę po ogóraski ,pierwszy zbiór:)
    Piękne masz malwy ,muszę posiać gdzieś pod płotem:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. oj Joasiu dopiero cos dzisiaj moge skrobnac choc ciezko ale tyle zaleglosci co ja mam - super masz warzywa - moje kabaczki dopiero maja kwiaty a malwy durnowate dlugie pod niebo a jeden kwiat tylko narazie jest ech - buziaczki śle Marii

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde... słówko