Myślałam wczoraj , myślałam nad swoją wymianką i ...wymyśliłam a raczej już zrobiłam następną koronkę ; do niej dorobię chyba coś z decu...i będzie po problemie. A czy się spodoba to nie wiem...nie widząc i nie wiedząc co moja wymianka ma w domu ciężko się ustosunkować do tematu. Będzie w myśl powiedzonka : jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma...no mam nadzieję, że do kosza nie trafi....
Asiu, myślę że nawet gdyby Twoja wymianka miała pełną szafę to coś zrobione przez inną osobę, a tym bardziej takie piękne, powinno ucieszyć. Ja bym się baaardzo cieszyła!!! Piękny wzorek koroneczki! Brydzia będąc u mnie od razu poznała wszystkie Twoje dzieła - serwetkę też :)
OdpowiedzUsuńA to Brydziucha jedna...hihi
OdpowiedzUsuńma to oko albo...pamięć